Reklama

Lasery wyprzedzą drony. Europejska premiera

Autor. Rafael

Izraelskie Ministerstwo Obrony razem z firmą Rafael planują zaprezentowanie nowej generacji laserowego systemu rażenia Iron Beam podczas Paris Air Show. System, która ma trafić do izraelskich wojsk jeszcze w tym roku, wyposażona jest w najnowszy układ kierowania wiązką, który ułatwiać ma skuteczne likwidowanie powietrznych zagrożeń.

Podczas paryskich targów lotniczych (Paris Air Show) izraelska firma Rafael Advanced Defense Systems zamierza zaprezentować laserowy system rażenia Iron Beam (ang. Żelazna Wiązka) z nowym układem kierowania wiązką. System został zaprezentowany wraz z grupą laserów wysokoenergetycznych (HELWS), które powstały przy współpracy z izraelskim ministerstwem obrony, a dokładnie z Dyrekcją Badań i Rozwoju Obronności (MAFAT).

Reklama

„Unikatowa technologia optyki adaptacyjnej Rafaela, rozwijana podczas ponad dekady badań laserów, umożliwia systemowi utrzymanie skupienia wiązki na celu wielkości monety z odległości 10 kilometrów. Ta zdolność radykalnie zmniejsza koszty przechwytywania i zapewnia skuteczną integrację z wielowarstwowym systemem obrony powietrznej Izraela” – czytamy w komunikacie spółki.

Co warte podkreślenia, system nie zastępuje, ale uzupełnia klasyczne rakiety przeciwlotnicze (np. Tamir z systemu Iron Dome), pozwalając jednostkom rakietowym skupić się na zwalczaniu cięższych rakiet i statków powietrznych, podczas gdy lasery mogą radzić sobie z lżejszymi pociskami i przede wszystkim dronami. A koszt porażenia pojedynczego celu to zaledwie kilka dolarów.

Czytaj też

Warianty laserowego systemu rażenia

Izraelski Rafael oferuje trzy warianty laserowego systemu rażenia: najsilniejszy Iron Beam 450, przeznaczony do wykorzystania w zintegrowanym systemie obrony powietrznej (o mocy 100 kW), Iron Beam M 250 (mogący służyć do wsparcia ochrony mobilnych wojsk lądowych - system rozmieszczany jest na samochodzie ciężarowym - o mocy 50 kW) oraz najlżejszy Lite Beam, który można zintegrować na pojeździe, na module uzbrojenia, o mocy 10 kW. Lite Beam może służyć do obrony bezpośredniej jednostek lub małych pododdziałów.

Reklama

Doświadczenia "Żelaznych Mieczów"

W kontekście Iron Beam interesujące wydaje się być tło jego powstania. Jak wskazuje Rafael, choć prace istotny wpływ na rozwój najnowszych systemów miała operacja Izraelskich Sił Obrony pk. „Żelazne Miecze”, będącej odpowiedzią Cahal na atak Hamasu na Izrael w październiku 2023 roku.

„MAFAT, izraelskie siły powietrzne i Rafael przewodziły przyspieszonemu programowi rozwoju w celu uruchomienia systemów przechwytywania opartych na laserach, które skutecznie zneutralizowały dziesiątki nieprzyjacielskich zagrożeń powietrznych w warunkach bojowych” – czytamy.

System obrony powietrznej laserowej o dużej energii jest opracowywany przez Rafaela i rozwijany we współpracy z MAFAT i innymi izraelskimi firmami obronnymi, w tym Shafir, SCD i Elbit Systems.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (4)

  1. tkin ważny

    Świetnie, że to Europejskie lasery.

  2. Pacinpm

    Dlaczego nie dadzą paru egzemplarzy Ukrainie. Idealna reklama by była (jeśli to działa). A i Ukraińcy na pewno chętnie wezmą. A z innej beczki: co jeśli tego typu urządzenia się upowszechnią i drony przestaną być zagrożeniem? Wrócą czasy czołgów i artylerii?

  3. radziomb

    Rosja i Chiny już też mają takie prototypy - niestety . Acha. Te lasery nie działają dobrze w deszczu, śnieżycy, mgle z wiadomych przyczyn.

  4. Chyżwar

    Inni też kombinują podobnie więc za czas jakiś dronom zrobi się bardzo ciepło. Zarówno w przenośni jak i w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Reklama