Korea wybuduje lotnicze pociski manewrujące

Nowy pocisk, określany na razie jako ASM (air-to-surface missile), ma cechować się masą 1,36 tony, prędkością Ma 2,5 i zasięgiem 250 kilometrów – to jedyne zakładane parametry jakie zostały jak dotychczas ujawnione. Wydaje się, że nowy koreański samolot będzie mógł przenosić od dwóch do czterech takich efektorów i że będą one w stanie razić ciężko opancerzone cele.

Program KF-X wydaje się rozwijać się pomyślnie. Na rok 2021 zaplanowane jest ukończenie nawet wszystkich sześciu planowanych prototypów, a w roku 2022 mają się rozpocząć ich próby w locie. W listopadzie ubiegłego roku został ogłoszony wybór uzbrojenia powietrze-powietrze dla KF-X. Będą to europejskie pociski MBDA Meteor, które cechują się jednymi z najlepszych parametrów na świecie w swojej klasie. Raczej na pewno garnitur uzbrojenia do zwalczania celów latających uzupełnią niemieckie pociski IRIS-T niemieckiej firmy Diehl Defence, na które stosowny kontrakt jest przewidywany lada chwila, i które bardzo często są wybierane w parze właśnie z Meteorem.

Oprócz tego w maju br. Koreańczycy zadeklarowali chęć zintegrowania ze nowymi samolotami uzbrojenia powietrze-ziemia używanego obecnie przez ich lotnictwo bojowe. Wymieniono przy tym w szczególności bomby GBU-12 Paveway II, bomby rodziny JDAM (GBU-31/38 i GBU-54/56) i małe bomby szybujące GBU-39/B a także bomby kasetowe CBU-105. Widoczny brak pocisku rakietowego dużego zasięgu, zdolnego do rażenia celów nawodnych i naziemnych, zostanie zapewne wypełniony właśnie zaanonsowanym właśnie nowym typem uzbrojenia. Koreańczycy spodziewają się zintegrować KF-X przynajmniej z częścią uzbrojenia w ciągu 6-7 najbliższych lat, czyli w czasie kiedy planowane jest rozpoczęcie produkcji seryjnej nowych samolotów. ASM jako produkt jeszcze opracowywany będzie dostępny zapewne dopiero pod koniec tego terminu, albo jeszcze później.

Wyglądem zewnętrznym KF-X przypomina myśliwce 5. generacji, jednak nie posiada przynajmniej jednej, wydawałoby się nieodzownej, dla nich cechy. Chodzi o brak wewnętrznej komory uzbrojenia, co oznacza, że jego cechy stealth będą ograniczone. Co za tym idzie potrzeba posiadania uzbrojenia precyzyjnego zdolnego do rażenia na dużych dystansach jak Meteor i ASM wydaje się nieodzowna, aby uniknąć dużych strat. Zgodnie z podobną filozofią rozwijany jest obecnie m.in. Eurofighter Typhoon.