Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Korea: Są fundusze na trzecią partię czołgów K2

W budżecie obronnym Republiki Korei na 2023 rok znalazły się fundusze na zakup trzeciej partii czołgów podstawowych K2, produkcji Hyundai Rotem.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wraz z końcem sierpnia br. Ministerstwo Obrony Narodowej Korei Południowej ogłosiło krajowy budżet obronny na przyszły rok, który łącznie wyniósł 57,1 bln wonów (KRW), czyli ok. 190 mld PLN. Jak pisze IHS Jane's, jednym z programów, jaki jest finansowany w ramach budżetu, jest zakup czołgów K2 Black Panther, w ramach pozyskania trzeciej partii wozów tego typu.

Umowa na dostawy trzeciej partii czołgów K2 Black Panther została zawarta jeszcze w grudniu 2020 roku. Kontrakt dotyczył 54 czołgów. Armia Republiki Korei odebrała już wcześniej dwie partie, liczące po około 100 czołgów, w sumie po realizacji tych trzech umów będzie więc dysponować około 260 wozami K2.

Reklama

Czytaj też

Do grona użytkowników czołgu K2 dołącza także Polska. W lipcu podpisano z koncernem Hyundai Rotem umowę ramową na dostawę do 1000 czołgów K2/K2PL, a w sierpniu - pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym oraz symulatorami w latach 2022-2025, za kwotę 3,34 mld USD. Pierwszą jednostką wyposażoną w czołgi K2 będzie 20. Brygada Zmechanizowana, z dowództwem w Bartoszycach i batalionem czołgów w Morągu. Całkiem niedawno, ta sama jednostka otrzymała jako pierwsze czołgi T-72M1R.

Wóz w obecnej wersji ma masę 55 ton i 3-osobową załogę, uzbrojenie główne stanowi koreańska armata 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów. Czołg ma 1500-konny silnik, co wraz z zawieszeniem hydropneumatycznym zapewnia bardzo dobrą mobilność, jest też zgodny z NATO Generic Vehicle Architecture.

Czytaj też

YouTube cover video

Od 2026 roku mają być dostarczane czołgi w wersji K2PL, które będą produkowane przez krajowy przemysł. Tak o konfiguracji czołgu mówił w wywiadzie dla Defence24.pl gen. dyw. Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych: "Nie będzie dodania siódmej partii kół bieżnych w czołgu K2PL, ani żadnych istotnych zmian konstrukcyjnych. Czołg, który jest przewidziany do produkcji w naszym kraju od 2026 będzie bardzo zbliżony do kolejnej wersji czołgu koreańskiego. Założenie jest takie, aby był praktycznie taki sam po to, aby dwa ośrodki produkcyjne mogły strategicznie się wspierać, będąc w różnych obszarach geograficznych, w wypadku problemów produkcyjnych, czy nawet uzupełnienia strat.

Zmiany, które wprowadzimy na nasze potrzeby będą obejmowały przede wszystkim miejscowe dopancerzenie czy pancerz reaktywny w większej liczbie, co jednak nie spowoduje istotnego wzrostu masy. Mogą się też pojawić zmiany w kwestii rozwiązań komunikacyjnych, równolegle z adaptowaniem ich na innych platformach w Polsce. Czołg K2PL, tak jak obecna wersja czołgu koreańskiego, będzie wyposażony w aktywny system ochrony pojazdu. Istotna będzie także możliwość zastosowania amerykańskiej amunicji programowalnej, a rozważamy również doposażenie w system obserwacji dookólnej. Ale paradoksalnie najważniejszą zmianą będzie to, że będzie on produkowany w Polsce".

Czytaj też

W trakcie minionego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach przedstawiciele firmy Hyundai Rotem podpisali memorandum rozszerzające współpracę z Polską Grupą Zbrojeniową. Obok czołgu K2/K2PL, wyznaczono także kolejne obszary współpracy a także określa kolejne główne obszary współpracy: projekt czołgu nowej generacji K3, lądowe systemy bezzałogowe oraz kołowe transportery opancerzone.

Czytaj też

YouTube cover video
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (14)

  1. kanapowy Wódz Naczelny

    A ja bym chciał wreszcie poznać szczegóły licencji. Dostajemy produkcję koreańskich silników czy nie? Dostajemy licencję na amunicję czy nie? Czy wreszcie dostajemy w ogóle jakaś licencję czy tylko zobowiązanie ze Koreańczycy postawią fabrykę w Polsce i tu będą tłuc swoje czołgi. To są pytania zasadnicze. Bo jeżeli to miała by być tylko koreańska fabryka w Polsce to chyba lepiej było zostać przy zamawianie abramsow.

    1. Edmund

      @kanapowy Wódz Naczelny Ja ci odpowiem, dostaniemy produkcję silników, bo bez tego to nie miałoby sensu.

    2. APSK

      Skoro nie miałoby to sensu, to na 100% tak to zostanie zrealizowane w naszym kraju. Cały program zakupów u Koreańczyków jest głęboko niedorzeczny i robiony na kolanach przed nimi. Po co nasza władza chce kupować czołg K2? Istnieje doskonalszy od niego Altay, zbudowany według naszych potrzeb i nie posiadający wad K2. K2 to dobry czołg, bo można go kupić i nic poza tym. Wersja koreańska jest zaprojektowana pod potrzeby Korei i musi zostać przeprojektowana do poziomu Altaya. Po co nam AHS K9 skoro mamy wdrożoną produkcję Krabów, w tym opanowany cały proces technologiczny, czego skutkiem jest wyprodukowanie lepszego od K9 AHS-a? Zamiast rozbudowy OPL mamy zakup kilkudziesięciu źle wyposażonych samolotów szkoleniowych, które nie mogą zastąpić obecnie użytkowane przez WP. Wszystkie kontrakty zawarte przez PIS powinny zostać zerwane, tak jak PIS zrobił z caracal-ami, a pieniądze przeznaczone na zamówienia w polskim przemyśle.

    3. DIM1

      @APSK. Przecież czołg Altay wciąż jeszcze NIE ISTNIEJE.

  2. LMed

    No cóż, niewiele wiadomo o sposobie i zasadach współpracy z Koreańczykami, stronie ekonomicznej przedsięwzięcia, rzeczywistej wartości używanego tylko lokalnie czołgu, ale wypada się cieszyć z urzędowego przecież optymizmu kilku kolegów, przekonujących że " Panie wunderwaffe normalnie". Tylko dlaczego oni tak sądzą? Dogłębna znajomość sprzętu oraz pozytywna ocena długoletniej kooperacji to przecież nie jest.,

    1. wert

      słusznie zauważyłeś: to się okaże. Oto co wiemy na dziś: dla dotychczasowych "partnerów" mamy być rynkiem zbytu i płatnikiem netto. To źle że szukamy równowagi konkurencji i nowych opcji? Lepiej NIC nie robić bo przecież mamy ustalone "zasady". Brawooo!

  3. Vladip

    Czy jeżeli wojna jeszcze potrwa, to zaczniemy produkować K2 dla Ukrainy? To byłby niezły kontrakt.

    1. kanapowy Wódz Naczelny

      Gdyby wojna miała trwać aż tak długo była by to tragedia. A co do Ukraińców oni mają kompetencje by samemu produkować czołgi o ile zakłady nie są cały czas bombardowane. Tak więc nie liczył bym na kontrakty exportowe k2 z Polski na Ukrainę.

    2. Valdore

      @Vladip, zapomnij, Korea tak się boi ze Rosja cos wysle KRLD ze nawet nei zgodziła się przekazać swoich T-80 i BWP Ukrainie.

    3. Chyżwar

      @Valdore Jeszcze raz powtórzę. Koreańskie prawo zabrania wysyłać gotową broń w strefę konfliktu. Ograniczenie to nie tyczy części, z których składa się broń. Poza tym Europa to nie jest ich kontynent. Po co więc mają sobie komplikować życie? Jak to działa w praktyce? Otóż tak, że na Ukrainę pojechały Kraby, które mają podwozia o koreańskim rodowodzie. Do Turcji, która wojuje na prawo i lewo nie pojechałby żaden K2. Ale koreański silnik do Altaya już jak najbardziej tak. Ty się chłopie lepiej zastanów i odpowiedz mi na pytanie. Kogo boją się twoi Niemcy, że nie chcą podesłać na Ukrainę nawet głupich i do niczego im niepotrzebnych przestarzałych Leopardów 1?

  4. Edmund

    K2 ma bardzo nowoczesną amunicję dalekiego zasięgu, która opada na spadochronie, a następnie analizuje i wybiera cele. Podobna do Brimstone.

  5. Edmund

    Przypomnę malkontentom, że K2 powszechnie uważany jest przez ekspertów za jeden z najnowocześniejszych i najlepszych czołgów na świecie. Pancerz to tylko ostatnia linia obrony. K2 ma bardzo nowoczesny system zakłóceń głowic pocisków przeciwpancernych, a do tego anty-pociski. Technologia pancerzy się szybko rozwija i obecnie są dostępne lekkie, ale skuteczne pancerze z kompozytów. Informacje o zastosowanych technologiach nie mogą być publicznie dostępne, ale Polska jako przyszły producent ma o nich wiedzę. Producent Leopardów posiada technologie produkcji wielkoseryjnej, ale jego baza przemysłowa jest ,,uśpiona" z powodu braku wystarczającej liczby zamówień masowych, składanych przede wszystkim przez Niemcy. Realizacja kontraktu węgierskiego na kilkadziesiąt sztuk zajmie wiele lat. Niemcy nie chcą się dzielić technologiami, ani nie widzieli Polski jako równorzędnego partnera.

  6. Pitbull

    Czyli MON nawet nie wie co zamówił w tej wersji K2PL. „Pancerz przestrzenny” już raz wykorzystali ruscy na Ukrainie wsadzając tekturowe opakowania. Nie wierze w żadne koreańskie wynalazki. Wystarczy wystukać w wyszukarce Nobel prize winners by country : Korea 0.

    1. DON MARZZONI

      Nobliści polscy to grono 7 osób i należą do niego: Maria Skłodowska-Curie, Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Czesław Miłosz, Lech Wałęsa, Józef Rotblat i Wisława Szymborska. Szczególny nobel to Wałęski z doktoratem honorus causa. Tak naprawdę, to tylko Skłodowskiej się liczy

    2. fefe

      są na necie symulacje i akurat pancerz przestrzenny bardzo dobrze się spisuje przeciw podkalibrowym , a te tekturowe opakowania to nic innego jak wkładki dystatnsowe

    3. Chyżwar

      Hmm. Woziłem się "Niemcem". Pozbyłem się go jeszcze na gwarancji bo mi wariował i dlatego trzeba było jeździć do serwisu. Teraz wożę się lekko używanym "Koreańczykiem" zrobionym na rynek amerykański. Jeśli chodzi o porównanie. Cóż nie ma porównania. Wystarczy dbać o auto i nie ma kłopotów.

  7. Starszy pan

    Boże słyszysz i nie grzmisz, wszystkie publikacje mówią że pancerz K2 jest wyraźnie słabszyc niż zachodnich konkurentów, w końcu 67 ton abramsa m1a2 sep3 z czegoś wynika, a wy swoje. To nie jest zły czołg ale z oczywistych względów choćby z uwagi na mniejsze doświadczenia wyraźnie gorszy od Leoparda 2a7 nie mówiąc o najnowszym abramsie. Oczywiście na ruskie złomy wystarczy może z wyjątkiem najnowszych konstrukcji. Ichni asop to też nie jest poziom trophy

    1. RAF

      Starszy pan@ Mocno się zdziwisz jak Norwedzy wybiorą K2 zamiast podstarzałego Leosia.

    2. kanapowy Wódz Naczelny

      Abrams czy Leo a7 nie przejadą po wąskich i celowo słabych górskich drogach Północnej Koreii po części mostów w Polsce też nie. K2 w założeniu miał być lekki jak na mbt a to wymusza słabszy pancerz.

    3. Chyżwar

      Na czym polega twoim zdaniem polega gorszość albo lepszość? Na przykład jeśli przeliczasz ją na tony rzeczą oczywistą jest, że Abrams czy Leo2A7 jest lepszy. Jeśli weźmiesz pod uwagę zawieszenie i autoloader to już niekoniecznie. Jeśli dodasz do interesu koreańską amunicję, która pozwala zwalczać wraże tanki ogniem pośrednim na dystansie od 2 do 8 kilometrów wyjdzie ci jeszcze inny wynik. Każdy z wymienionych czołgów ma inną charakterystykę. Jestem fanem M1, ale zdaję sobie sprawę z pewnych jego ograniczeń. K2PL dostanie dodatkowy pancerz w tych Miejscach gdzie oryginał ma kiepsko. Docelowo więc będzie z niego podobny czołg jak Leclerc.

  8. Operator

    Wygląda na to że właśnie prysł mit, świetnie opancerzonego czołgu dla specyficznego teatru działań w Europie, nie ustępującego opancerzeniem Leopardom i Abramsom, przypomnę, dobra ochrona balistyczna od przodu dla K2, tylko!!! do 10 stopni od osi podłużnej czołgu (burty papierowe), dla Leoparda i Abramsa to już 30stopni, proszę teraz o głos tych którzy twierdzili że "K2 to świetny wybór bo przecież K2PL dla Polski będzie mocno dopancerzony (dodatkowa para kół, więcej miejsca, gruntownie wzmocnione burt, cały magazyn amunicji w wierzy, itd.)". ja w tym momencie poczułem się mocno zawiedziony.

    1. Atacam

      No teraz będą wychodziły takie kwiatki…. Norwedzy chociaż przetestowali na poligonie z Leopardem.

    2. RAF

      Operator@. Nie słyszałem żeby Amerykanie i Niemcy oferowali nam możliwość produkcji swoich czołgów w połączeniu z pełnym transferem technologii. Z resztą Niemcy odpadają ze względów politycznych, po prostu od wrogów się nie kupuje. Pozostała Korea z jednym z najlepszych czołgów na świecie i właśnie Polska będzie go produkować. Widzę, że do wielu nie dociera, że to jest rewolucja dla naszego przemysłu zbrojeniowego. A sam czołg po dopancerzeniu bez problemu poradzi sobie z ruskimi czołgami i Leosiami (wojna z Niemcami to tylko kwestia czasu).

    3. Chyżwar

      Widocznie długo już tu nie zaglądasz. Od dawna było wiadomo, że K2PL nie dostanie dodatkowych kółek i nie będzie tak ciężkim pojazdem jak Abrams.

  9. Rea

    Ufff, dobrze, bo koreański tłiter już płakał "czy to jest wciąż Korea czy może Polska", "nasz minister obrony w tym roku więcej był w Polsce niż w Korei", "Nasz przemysł produkuje broń tylko dla Polaków, kto to właściwie są ci Polacy!!!" A bardziej na serio, to mam nadzieję, że coś się z KTO wydarzy dobrego, bo sytuacja z Rosomakiem jest mocno irytująca. Nawet wojna i akces do NATO nie zmienił podejścia Patrii, chociaż kto jak nie nasze Rosomaki będą ich wspierać w razie wojny? No ale kto pracował z Finami, ten się nie dziwi.

    1. TakTak

      Partia chce zaraniac na wojnie. Tak jak Norwegia na Ropie. Moze my nie chcemy wiekszosc chce.

    2. Chyżwar

      @TakTak To kogo ma partia zaraniać na wojnie?

    3. Laky

      Tak tak:stary skąd ty piszesz?z rosji?😉😂😂😂😂😄😄😄

  10. Jac

    Tak tylko przypomnę historię FSO i skody. Czesi wybrali Niemca a nasi Daewoo. Skoda piękna marka jest do dziś a po FSO ślad nie został. Wrzodak gdzie jesteś ?

    1. DON MARZZONI

      Daewoo upadlo wogóle. Inne marki z Korei mają się dobrze.

    2. RAF

      Jac@ Nie rozumiesz tylko jednej rzeczy. Niemcy są naszym wrogiem i w razie wojny prędzej nam wbiją nóż w plecy niż wyślą przysłowiową śrubkę do Leosiów.

    3. Anahu Yamito

      Wiecej Abramsow bylo by trudno pozyskac a Niemcy sa kiepskim partnerem handlowym i potrzebuja czolgow dla siebie.. K2 staje sie bardzo popularny

  11. Pitbull

    Jeśli ktoś będzie miał do wyboru Polska wersje K2, która ma 6 osi i pancerz o 10 ton mniejszy niz Turecka wersja Altay2 z 7 osiami i waga 65 ton to raczej zamówienia popłyną do Turcji.

  12. Polak Mały

    Na fundusze uzbierali sobie w Polsce.

    1. Chyżwar

      A czego chciałeś? Za darmo nikt nie przekazuje technologii ani nie dba w wyposażenie komuś fabryki.

    2. Valdore

      @Chyzwar ani nic nie przekazali ani nei wyposazyli żadnych fabryk, to ma byc dopiero w przyszłości

    3. easyrider

      @Polak Mały Mają produkt dobry to zarabiają.. Niemcy nie zarabiają każdego dnia swoimi supermarketami i innymi firmami? Chcemy sami być eksporterem to trzeba zrzucić gorsecik unijny.

  13. OptySceptyk

    Pomysł budowy czołgów w Polsce uważam za dobry. A skoro tak, to w zasadzie musieliśmy współpracować z Koreą (ewentualnie Turcją). Natomiast, za wielce zabawne uważam hasła w stylu "uzupełnianie strat". Pomysł, że Korea nam (albo my im) będzie w stanie coś uzupełnić w razie wojny...

    1. Chyżwar

      Pomysł, że Korea nam (albo my im) będzie w stanie coś uzupełnić w razie wojny jest całkiem rozsądny wbrew pozorom.

    2. OptySceptyk

      @Chyżwar Ile czasu płynie statek z Korei do Polski? A jakby Korea biła się z północą, to nasz ewentualny transport będzie musiał przejść obok Chin... W obu przypadkach to albo nie będzie wykonalne, albo sensowne, albo nie na czas.

    3. Valdore

      @Chyżwar jakos teleportacji jeszcze nie opanowaliśmy. Wiec jak sobie wyobrażasz taka pomoc nawet pomijając fakt że Korea nic Polsce nei wysle jak ta będzie w jakims konflikcie zbrojnym( polityka się kłania)

  14. Al.S.

    Można założyć. że fakt rezygnacji z poprzedniej koncepcji K2PL wynika z dwóch rzeczy. Oprócz przykładu tureckich zmagań nad swoją wersją K2, zapewne zaważyło uzyskanie przez MON danych o rzeczywistej ochronie pancernej wozu. Koreańczycy te dane utajniają, a "zwyczajowe" niedoszacowanie ochrony K2 wynika z zastosowania kryterium masy. To jest jednak mylące, gdyż K2 ma rozwiązania, których brak w MBT 3 gen z końca lat '70. Kompozyt stalowo ceramiczny, zastosowany w dookolnej ochronie wozu daje ok 3-ktotną oszczędność na masie. Zawieszenie hydropneumatyczne pozwala obniżyć kadłub o ok 15cm, a mniejsza kubatura to mniej pancerza.. Zastosowanie automatu ładowania dało znaczne zmniejszenie kubatury, a więc masy wieży. Te zmiany dały MBT o znacznie niższej sylwetce- przy 0.45m prześwitu ma wys stropu wieży 2,2m, a np. L2A5 - 2,64m. To zdejmuje z tego wozu te "brakujące" do ok 10t, więc ochroną zapewne ustępuje jedynie M1A2.

    1. Chyżwar

      Zwróć uwagę na model tej wersji K2, która ma być PL a także ten nowy pancerz jaki mają dostać K2 w Korei. Wyraźnie na nim widać gdzie czołg będzie miał miejscowo zwiększony pancerz. Optycznie czołg przytył tak, że sugerowałoby to masę podobną do Leo2A7. Wiemy jednak, że tak nie będzie, bo PL ma ważyć tylko kilka ton więcej. Niezłą zagadką jest wiec co Koreańczycy wykombinowali. W moim przekonaniu na pewno ich pomysł nie polega na chamskim dołożeniu warstwy utwardzonej stali i nanoceramiki. Mnie wygląda że grubaśne boki to cwany niezbyt wiele ważący pancerz przestrzenny. Jak to ma w środku wyglądać z oczywistych powodów nikt się nie pochwali.

    2. KrzysiekS

      Chyżwar N dzień dzisiejszy K2PL więcej niewiadomych i pytań niż faktów. Trochę wygląda to tak że Korea ma inną wizję niż Polska (MON) dla PGZ liczy się kasa i uzyskane zdolności. Mam tylko nadzieję że efekt końcowy będzie naprawdę dobry (pamiętajmy tez że MON często przesadza).

    3. biały

      a przeciw komu nam taka silna armia przecież Rosjanie już leżą i całkiem możliwe że za kilka lat całkiem padną

Reklama