Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Indie "odchudzą" swoją artylerię

ATAGS.
ATAGS.
Autor. DRDO/Facebook

Indyjska Organizacja Badań Obronnych i Rozwoju (DRDO) poinformował o trwających pracach nad lżejszą odmianą ciągnionego systemu artyleryjskiego ATAGS kal. 155 mm.

Reklama

Komunikat z wiosny tego roku może wskazywać, że obecna masa ciągnionej armatohaubicy ATAGS kal. 155 mm wynosząca 18 ton jest zbyt duża dla indyjskiej armii, szczególnie względem rozwiązań konkurencyjnych. Dla porównania fińska artyleria 155 GH 52 APU również posiadająca własny napęd waży około 14,5 tony. Docelowa lżejsza wersja ATAGS ma ważyć poniżej 15 000 kg, co ma pozwolić na spełnienie wymogów indyjskiej armii. Nie jest wiadome, w jaki sposób ma zostać obniżona masa konstrukcji. Za realizację odpowiadać ma Instytut Badań i Rozwoju, wchodzący w skład wspomnianego DRDO. Obecnie Indie planują pozyskać 307 egzemplarzy wspomnianego typu artylerii w ramach programu TGS, których koszt zakupu wynieść ma 1 mld dolarów. Jeżeli jednak indyjska armia chce pozyskać lżejszy wariant od obecnego, konieczne będzie określenie nowej ceny i harmonogramu.

Ciągniona armatohaubica ATAGS.
Ciągniona armatohaubica ATAGS.
Autor. Tata Advanced Systems
Reklama

ATAGS to indyjska ciągniona armatohaubica kal. 155 mm produkowana przez Bharat Forge i Tata Power SED. Prace nad nią rozpoczęto w roku 2013 w celu zastąpienia holowanych systemów artyleryjskich starszego typu używanych przez Indyjskie Siły Zbrojne, jak M-46 Sharang kal. 130/155 mm. Mimo konieczności transportu jej przez pojazd holujący np. samochód ciężarowy, posiada ona własny napęd pozwalający na m.in. zmianę pozycji z prędkością maksymalną 12 km/h. Donośność armatohaubicy określa się na nawet 48-52 km przy zastosowaniu odpowiedniej amunicji. Docelowo zasięg ostrzału ma zostać wydłużony do 60 km, dzięki stworzeniu pocisku z tzw. ramjetem przez lokalny przemysł obronny.

Obecnie wyprodukowanych zostało 7 przedseryjnych egzemplarzy tego systemu artyleryjskiego, które niedawno zakończyły testy i początkowo sądzono, że zostały przyjęte na stan armii jednak brak tutaj oficjalnych informacji. Liczba ta będzie zapewne rosnąć w najbliższych latach. Powstała także wersja samobieżna oparta o podwozie samochodu ciężarowego HMV 8x8 15009. Obecnie jedynym użytkownikiem tej ciągnionej armatohaubicy jest Armenia.

Czytaj też

Autor. DRDO, Government of India/ Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Sojer

    Armata tak dobra, że od 10 lat hindusi jeszcze jej nie kupili. Zamiast tego kupili M777.

Reklama