Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

IDEX 2021: Ukraina z kontraktem na serwis Pakistańskich T-80UD

Pakistański czołg Al-Khalid - fot. Ahmed Qade/CC BY-SA 4.0
Pakistański czołg Al-Khalid - fot. Ahmed Qade/CC BY-SA 4.0

Ukraiński państwowy Ukroboronprom podpisał podczas targów zbrojeniowych IDEX 2021 w Abu Zabi kontrakt z Pakistanem o wartości 86 mln dolarów. Dotyczy on wsparcia eksploatacji i serwisowanie czołgów T-80UD. Trwają też negocjacje dotyczące dostaw silników wysokoprężnych stosowanych do napędu czołgów Al-Khalid produkowanych w Pakistanie na chińskiej licencji.

Kolejny kontrakt z Pakistanem to z pewnością sukces Ukroboronprom na tegorocznych, poważnie okrojonych targach. Nie jest on jednak zaskoczeniem, gdyż to Ukraina dostarczyła Pakistanowi 326 czołgów T-80UD w wariancie który można potencjalnie zmodernizować do poziomu T-84 Opłot. W 2017 roku Ukraina podpisała umowę na dostawy 88 zmodernizowanych systemów celowniczych i modernizację pierwszych 5 wozów T-80UD. Jednak brak jest informacji o realizacji tego projektu, którego wartość w 2016 roku szacowano na 600 mln dolarów w przypadku objęcia nim wszystkich czołgów.

Wsparcie eksploatacji za 86 mln dolarów to znacznie mniej, ale wskazuje na stałą współpracę. Kolejny istotnym tematem, który jest od kilku lat negocjowany to dostawa do Pakistanu co najmniej 200 silników 6TD-1 i 6TD-2, stosowanych m. in. w czołgach Al-Khalid/MBT-2000. Jest to opracowany wspólnie przez Chiny i Pakistan czołg podstawowy oparty na chińskim wozie Typ 90-IIM.

W Pakistanie służy nadal około 350 czołgów Al-Khalid a Chiny eksportowały je m. in. do Bangladeszu, Mjanmy czy Peru. Pakistan planuje natomiast zwiększyć ich liczbę do ponad 600 egzemplarzy. W ubiegłym roku do tego kraju trafiła pierwsza dostawa maszyn VT-4, nazywanych też MBT-3000. Jest to dalsza wersja rozwojowa czołgu Typ-90, wykorzystująca rozwiązania z czołgów Typ-99.

Współpraca Ukrainy z Pakistanem jest nie tylko opłacalna dla obu stron ale ma też aspekt polityczny, gdyż Rosja blisko współpracuje z Indiami, zaopatrując je m. in. w czołgi T-90S budowane na licencji. Był to jeden z powodów dla których Rosja odmówiła Pakistanowi sprzedaży nie tylko czołgów, ale też armat 125 mm i silników. Ich dostawcą stała się w naturalny sposób Ukraina.

Reklama
Reklama

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama