Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Humvee Saber z wyrzutnią amunicji krążącej i systemem antydronowym

Humvee Sabre
Humvee Sabre
Autor. AM General

Firma AM General zapowiedziała promocję pojazdu Humvee Sabre poza terytorium Stanów Zjednoczonych w celu znalezienia nowych klientów dla swojego rozwiązania. Decyzja ta ma związek z otrzymaniem przez przedsiębiorstwo zamówienia na dostawę dla US Army wielozadaniowych pojazdów JLTV.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Humvee Saber Blade (wcześniej promowany pod nazwą NXT 360) to wielozadaniowy pojazd oparty o dobrze znane wozy taktyczne HMMWV, zintegrowany z szeroką gamą systemów, jak zasobniko-wyrzutnie amunicji krążącej Switchblade 300/600 czy zdalnie sterowanym modułem bojowym Hornet Air Guard. Został on zademonstrowany m.in. podczas AUSA 2022, gdzie wystawiono egzemplarz wyposażony w wyrzutnie z amunicją krążącą Switchblade oraz zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Hornet Air Guard z rozwiązaniem Counter-UAS firmy Hornet. Pozwala to na eliminację wskazanych celów na dystansie do 80 km za pomocą Switchblade 600 lub 10 w przypadku wykorzystania Switchblade  300. Co więcej, z racji na możliwość integracji na pojeździe zdalnie sterowanych systemów firmy Hornet, załoga pojazdu może odpowiadać na różnego rodzaju zagrożenia poczynając od bezzałogowców, poprzez piechotę wroga, a kończąc na ciężko opancerzonych pojazdach jak czołgi.

Czytaj też

W przypadku zestawu Hornet Air Guard załoga Humvee Saber Blade ma możliwość wykrywania i neutralizacji dronów, za pomocą wspomnianego modułu bojowego, który zapewnia obserwację, likwidowanie celów i samoobronę dzięki zastosowaniu amunicji wybuchowej i dodaniu niezależnego modułu wykrywania dronów. Zdolności te są połączone z wysoką mobilnością pojazdu bazowego oraz przyzwoitego poziomu ochrony jak na tego typu wóz.

Reklama

Czytaj też

W skład zsmu Hornet Air Guard wchodzi m.in. system Gonio RF oraz radar, które są zamontowane na niezależnym pierścieniu wyrzutni granatów dymnych Horneta. Oba systemy stale skanują obszar, podczas gdy moduł uzbrojenia może być nadal używany normalnie do obserwacji lub prowadzenia ognia. Po wykryciu wrogiego bsp operator jest automatycznie ostrzegany o zagrożeniu i może zidentyfikować je za pomocą optyki. Drona można następnie zneutralizować za pomocą automatycznego granatnika 40 mm. Taka funkcja pozwala na eliminację także bezzałogowców kamikaze/amunicji krążącej zanim ta dosięgnie pojazdu bazowego.

Czytaj też

Co najważniejsze, identyfikacja obecności wrogich dronów w pobliżu ostrzega załogę o możliwym wykryciu przez przeciwnika i daje czas na szybką ewakuację ze strefy zagrożenia m.in. dzięki wysokiej mobilności pojazdu. Takie informacje są niezbędne w bieżących operacjach, przy coraz skuteczniejszym ogniu kontrującym artylerii, który to właśnie dzięki zastosowaniu dronów znacząco się poprawił w kwestii szybkości odpowiedzi ogniowej, jak i celności prowadzonego ostrzału.

Warto przy okazji prezentowanego systemu Sabre Blade nawiązać do realizowanych w Polsce programów, jak Gladius i Ottokar-Brzoza, w których również wykorzystywane mają być nośniki w postaci pojazdów taktycznych 4x4, które jak wydaje się powinny zostać uzbrojone także w systemy antydronowe umożliwiające zarówno wykrycie wrogich bsp, jak i ich neutralizację. Na razie jednak wojskowi decydenci doceniają znaczenie bezzałogowych systemów, jak np. amunicja krążąca Warmate w zwalczaniu systemów bojowych czy "siły żywej" przeciwnika, z drugiej strony nie dostrzegając zagrożenia ze strony tego typu systemów.

Decyzja o rozpoczęciu promowania Humvee Saber Blade przez AM General spowodowana jest przyznaniem tej firmie kontraktu na dostawy pojazdów wielozadaniowych JLTV na potrzeby armii amerykańskiej. Firma chce na nowych rynkach pokazać możliwości współpracy z innymi przedsiębiorstwami obronnymi w celu ukazania elastyczności produkowanych przez siebie platform. Będzie się ona zapewne objawiać w integracji różnego rodzaju systemów dodatkowych np. n  Humvee czy JLTV, jak zdalnie sterowane moduły bojowe, czy różnego rodzaju bezzałogowce.

Czytaj też

Autor. Hornet&AMG
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Szwejk85/87

    To bardzo pożyteczny i potrzebny w każdej armi zestaw. Nasi wojskowi powinni coś takiego zamówić w WB. Produkują drony, to pewnie wiedzą najlepiej jak je niszczyć...

    1. doc_doc

      Są też inne firmy np. APS z Gdyni

  2. Krzysztof Jerzyna

    No i git. A jak tam w Wojsku Świętej Jadwigi? Warmaty i FlyEye ciągle piechota w plecakach nosi? W sumie może to i racja, taki Hamwee może się zepsuć albo mu zabraknie paliwa a piechociniec jak dobrze pociśnie to i ze 30 km przejdzie na jedną zmianę.

  3. bc

    W PL nie granatnik tylko pojedyncza armatka 23mm z amunicją programowalną jak ma już powstawać.

  4. Thorgal

    Podwozie naszych niszczycieli czołgów również nadaje się do zamontowania na nich wyrzutni dronów. Nie wiem dlaczego nie wykorzystano podwozia Stara? Trochę go zmniejszyć i mamy własne podwozie, podobno odzyskaliśmy dokumentację techniczną od MAN.....

Reklama