Jak donoszą lokalne media, francuski koncern zbrojeniowy Nexter Systems przedstawił własną propozycję w postępowaniu na pozyskanie nowego czołgu podstawowego dla indyjskiej armii. Tym samym Francja jest już kolejnym po Rosji oficjalnym uczestnikiem tego programu, gdzie zawalczy o ogromny kontrakt na dostawy czołgów.
Mowa konkretnie o najnowszej zmodernizowanej wersji francuskiego czołgu podstawowego AMX-56 oznaczonej jako Leclerc XLR. Wersja ta została opracowana w ostatnich latach przez Nexter Systems i ma na celu maksymalne podniesienie zdolności bojowych oraz wydłużenie służby tych wozów. W czerwcu br. francuski resort obrony zakontraktował modernizację pierwszej partii tych czołgów do tego standardu wraz z odnowieniem ich pakietu wsparcia, a docelowo prace te mają zostać przeprowadzone przy łącznie 200 czołgach w perspektywie do 2028 roku. Obecnie francuskie wojska lądowe posiadają na swoim uzbrojeniu 406 egzemplarzy Leclerców, z których 222 znajduje się w służbie liniowej, a 184 jest zmagazynowane w rezerwie. Równolegle czołgi te w liczbie 354 egzemplarzy są eksploatowane przez Zjednoczone Emiraty Abraskie, które przekazały dodatkowo 80 wcześniej używanych wozów tego typu dla Jordanii.
Obecnie prace związane z bieżącym serwisem i naprawami Leclerców, podobnie jak obecna ich modernizacja, są realizowane w zakładach Nexter Systems we Francji. Potencjalne zwycięstwo w indyjskim przetargu, który zakłada pozyskanie astromicznej dzisiaj liczby aż 1700 czołgów umożliwiałby wznowienie jego linii produkcyjnej we Francji jak i również jej zbudowanie i uruchomienie na mocy licencji w Indiach. Opcjonalnie "indyjski" wariant Leclerca, który zostałby zapewnie zmodyfikowany dodatkowo na potrzeby wymagań indyjskiej armii mógłby także trafić na eksport. Dodatkowo wspomina się o potencjalnym stworzeniu całej rodziny różnego rodzaju wozów specjalistycznych opartych na jego platformie. Jak dotąd do służby liniowej trafił jedynie wóz zabezpieczenia technicznego na jego podwoziu Leclerc DNG/DCL, gdyż dalszy rozwój i pozyskanie odmian specjalistycznych nie było opłacalne ze względów ekonomicznych.
Czytaj też
Francuska oferta pancerna wydaje się mieć potencjalnie duże szanse w Indiach. Francuska zbrojeniówka może bowiem pochwalić się długą historią eksportu uzbrojenia do tego kraju oraz współpracy z lokalnym przemysłem w zakresie przekazywania technologii oraz know-how. Przykładem tego w zakresie wojsk lądowych może być wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych MILAN 2T, która została zakupiona w liczbie wielu tysięcy egzemplarzy przez indyjską armię, w tym w ramach produkcji licencyjnej, a także lekkich śmigłowcach wielozadaniowych HAL Cheetah i HAL Chetak również produkowanych w tym kraju. W kwestii sił powietrznych wymienić można z kolei zakupione w ostatnim czasie myśliwce wielozadaniowe Rafale oraz pozyskane wcześniej Mirage 2000. Z kolei eksport tak wielkiej liczby rodzimych czołgów podstawowych stanowiłby ogromny sukces Nexter Systems. Obecnie firma bierze udział jako partner w programie europejskiego czołgu podstawowego nowej generacji Main Ground Combat System (MGCS). Zwycięstwo z Indiach stanowiłoby bez wątpienia potężną kartę przetargową w programie MGCS dla francuskiego koncernu (będącego częścią niemiecko-francuskiego holdingu KNDS).
Jeśli chodzi o sam zakres modernizacji najnowszego Leclerc XLR względem dotychczasowej konstrukcji to obejmuje on m.in. ulepszenie obecnego układu napędowego oraz urządzeń obserwacyjno-celowniczych. W celu integracji tego wozu w ramach realizowanego obecnie programu Scorpion z innymi najnowszymi wozami bojowymi francuskiej armii takimi jak Griffon, Jaguar czy Serwal zostanie on wyposażony w nowy system zarządzania polem walki SICS oraz system łączności CONTACT. Poprawiona ma zostać odporność balistyczna, dzięki instalacji dodatkowych modułów opancerzenia (m.in. bocznych, chroniących przed ogniem granatników przeciwpancernych), a także przeciwminowa poprzez wzmocnienie dna kadłuba. W zakresie siły ognia zdecydowano się natomiast na modernizację systemu kierowania ogniem oraz instalację zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia stropie wieży z karabinem maszynowym kal. 7,62 mm.
Czytaj też
Nowy indyjski czołg podstawowy ma zostać pozyskany w ramach programu o nazwie Future Ready Combat Vehicles (FRCV). 1 czerwca ub. r. indyjska armia oficjalnie wystosowała zapytanie o informacje (Request of Information - RFI) dotyczące zamiaru zakupu aż 1700 nowych czołgów podstawowych w jego ramach. Wraz z nimi pozyskany ma zostać niezbędny pakiet szkoleniowy, logistyczny, warsztatowy oraz transfer technologii niezbędny do rozpoczęcia lokalnej produkcji na licencji. Termin składania wniosków ofertowych przez potencjalnych oferentów upłynął 15 września zeszłego roku. Obecnie mówi się o zgłoszeniu się aż jedenastu potencjalnych oferentów w tym programie. Jak dotąd pierwszym oficjalnie potwierdzonym jest rosyjski koncern zbrojeniowy Rosoboronexport z czołgiem podstawowym nowej generacji T-14 Armata.
Według wstępnych informacji nowych indyjski "czołg przyszłości" ma być zdolny do prowadzenia działań bojowych w każdym terenie, jaki występuje w tym kraju, od obszarów pustynnych po wysokogórskie. Ogromna liczba planowanych do zakupu czołgów ma pozwolić na wprowadzenie do służby jednolitej platformy, która pozwoli na usprawnienie logistyki i serwisu, a także ujednolicenie wykorzystywanego uzbrojenia. Ma także wykorzystywać "inteligentną amunicję" i lufowe przeciwpancerne pociski kierowane, a także ma być zdolny do zwalczania bezzalogowych statków powietrznych dzięki środkom kinetycznym i niekinetycznym. Wspomina się także o licznych zdalnie sterowanych modułach uzbrojenia i kamuflażu wielospektralnym.
Czytaj też
Obecnie na uzbrojeniu indyjskich wojsk lądowych znajduje się 2410 egzemplarzy czołgów podstawowych T-72 Ajeya MK I/MK II, 1640 czołgów podstawowych T-90M/MS "Bhishma" oraz odpowiednio 124 i 118 (docelowo) egzemplarzy czołgów podstawowych Ajrun Mk I i Mk IA. Łącznie na wyposażeniu indyjskiej armii znajduje się ok. 4300 egzemplarzy czołgów podstawowych kilku różnych modeli i wersji, co czyni Indie jedną z największych potęg pancernych na świecie. Zakup nowego czołgu podstawowego ma w założeniu pozwolić na całkowitej zastąpienie czołgów z rodziny T-72.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie