Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Eurofightery bodźcem dla europejskiej gospodarki

Fot. pildid.mil.ee
Fot. pildid.mil.ee

Niemieckie ministerstwo obrony podpasało z Airbusem zapowiadany kontrakt na 38 Eurofighterów. Nie jest to jednak jedyny podmiot, który skorzysta na tej inwestycji. W program zaangażowanych jest wiele europejskich firm.

Zamówienie 38 Eurofighterów najnowszej wersji Tranche 4, w tym ośmiu dwumiejscowych, w ramach programu Kwadryga sprawia że Niemcy staną się największym odbiorcą myśliwców tego typu na świecie. Jak do tej pory bowiem dla Luftwaffe zamówiono 143 samoloty (dwa rozbiły się po zderzeniu ze sobą),  a obecne zamówienie zwiększy je do 181 (179 w służbie). Niemcy wyprzedzą dotychczasowego najlepszego klienta – Wielka Brytanię – która zamówiła 160 samolotów i eksploatuje je w ośmiu dywizjonach, plus dywizjon testowy i klucz rozmieszczony na Falklandach. Niemcy tymczasem eksploatują Eurofightery w czterech skrzydłach taktycznych (Taktisches Luftwaffengeschwader) w bazach: Wittmundhafen, Laage, Neuburg i Nörvenich. Dokupienie samolotów raczej nie zwiększy jednak liczebności Luftwaffe. Nowe samoloty mają bowiem zastąpić najstarsze maszyny wersji Tranche 1, które nie mają potencjału modernizacyjnego. W służbie są ich dzisiaj 33 egzemplarze, a więc potencjalny wzrost liczebności to zaledwie pięć myśliwców co jest liczba kosmetyczną.

Trzy spośród zamówionych właśnie samolotów mają otrzymać dodatkowe instalacje testowe i będą służyły do przeprowadzania badań mających na celu dalszy rozwój Eurofighterów. Nowe samoloty są określane jako „najnowocześniejsze europejskie samoloty bojowe” i zakłada się że będą mogły służyć jeszcze po 2060 roku a także w pełni współpracować z przyszłymi myśliwcami francusko-niemiecko-hiszpańskimi FCAS/SKAF.

Wartość kontraktu to 5,4 mld EUR, a dostawy mają się rozpocząć w roku 2025. Wkrótce spodziewane jest także kolejne zamówienie na najnowsze warianty Eurofightera od Hiszpanii (program Halcon, 20 egzemplarzy). Maszyna wersji odpowiadającej Tranche 4 jest także oferowana Szwajcarii i Finlandii w prowadzonych właśnie przetargach. Co znamienne wszyscy trzej potencjalni klienci chcą zastąpić w ten sposób maszyny z rodziny F/A-18 Hornet.

Z wartego 5,4 mld EUR tortu kontrakt o wartości 1,3 mld otrzymała jako podproducent brytyjska firma BAE Systems, która dzięki temu podtrzyma produkcję Eurofightera. Teraz będzie ona mogła trwać co najmniej do 2025 roku, a budowa nowych maszyn w należącej do koncernu fabryce w Lancashire rozpocznie się już roku przyszłym. BAE Systems poinformowało, że pozwoli to na utrzymanie 5 tys. miejsc pracy, tyle bowiem ludzi jest obecnie zatrudnionych wyłącznie przy programie Eurofighter. Z kolei biorąc pod uwagę wszystkich brytyjskich poddostawców liczba utrzymanych dzięki niemieckiemu zamówieniu miejsc pracy w Wielkiej Brytanii wzrasta do 10 tys. Co ciekawe w Wielkiej Brytanii otwartym tekstem mówi się, że doświadczenia zebrane przy budowie najnowszej wersji Eurofightera dopomogą w... programie Tempesta a zatem największego konkurenta myśliwca FCAS/SKAF.

Wkrótce powinna pojawić się informacja o kontrakcie powierzonym firmie Leonardo. Trzy największe firmy zaangażowane w program Eurofightera to bowiem Airbus, BAE Systems i właśnie ten włoski potentat lotniczy

Kontrakt w sprawie Kwadrygi a dokładnie wsparcia eksploatacji nowych samolotów podpisała już też z konsorcjum Eurofighter GmbH NATO-wska agencja NETMA (NATO Eurofighter 2000 and Tornado Management Agency).

image
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze