Reklama

Estoński robot bojowy wraca z Afryki

Fot. Estonian Defence Forces
Fot. Estonian Defence Forces

Jak poinformowała estońska spółka Milrem Robotics, bezzałogowy pojazd lądowy Milrem THeMIS zakończył pierwszy etap wdrożenia i prób w warunkach bojowych. Te ostatnie miały miejsce w Mali, w ramach antyterrorystycznej Operacji Barkhane, gdzie pojazd był użytkowany przez żołnierzy Estońskich Sił Obronnych.

Roboty THeMIS, od kwietnia 2019 roku, wspierały estoński kontyngent wojskowy w Mali w regularnym prowadzeniu patroli. Asystując łącznie trzem plutonom estońskich żołnierzy w terenie otwartym i zabudowanym, a także przy okazji różnych zadań transportowych na terenie baz wojskowych.

Podzielone obszary miejskie mogą być trudne i nie zawsze można polegać na wsparciu transporterów opancerzonych. Możliwość przywiezienia pół tony amunicji i wody do miejsc nieosiągalnych za pomocą transporterów opancerzonych znacznie zwiększyła wartość patroli i zwiększyła ich możliwości bojowe. [...] THeMIS zaskoczył nas swoją odpornością na trudne warunki. Upał i trudny teren wystawiły pojazd na próbę; jednak pokonał je z łatwością. [...] Możliwość wykrycia i zneutralizowania wroga lub urządzenia wybuchowego z dużej odległości ma kluczowe znaczenie. Łatwiej jest zaryzykować pojazd niż życie ludzkie. Jeśli możemy zmniejszyć zagrożenie życia w sytuacjach bojowych, możemy zwiększyć prędkość operacyjną

- starszy oficer sztabowy Estońskich Sił Obronnych ppłk. Sten Allik

W czasie wykonywanych różnego rodzaju misji w Mali, roboty THeMIS przemierzyły łącznie 1200 km w bardzo trudnych warunkach terenowych, takich jak piaszczyste pustynie czy skały powulkaniczne. Operując w temperaturach do 50 stopni Celsjusza w cieniu przez ponad 330 godzin roboczych. Pozytywne doświadczenia wyciągnięte przez estońską armię skłaniają ją do wsparcia dalszego rozwoju i wdrożenia do służby większej ilości tych robotów w kolejnych wersjach, takich jak:

  • rozpoznawcza z sensorami optoelekotronicznymi,
  • saperska z systemami wykrywania, zagłuszania i neutralizowania improwizowanych ładunków wybuchowych,
  • wsparcia dowodzenia z dodatkowymi systemami dowodzenia i łączności,
  • bojowa ze zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia.

Zainteresowanie tym pojazdem wyraża także wiele odbiorców eksportowych takich jak np. Wielka Brytania.

Zebraliśmy wiele cennych danych i opinii podczas wdrażania i chociaż doświadczenie Estońskich Sił Zbronych w THeMIS było pozytywne, zawsze jest miejsce na ulepszenia. [...] Jednak po tych doświadczeniach w Mali jesteśmy przekonani, że THeMIS jest więcej niż w stanie wspierać operacje w ekstremalnie gorącym klimacie

- dyrektor generalny Milrem Robotics Kuldar Väärsi

Estonia jest państwem wiodącym w programach Lądowych Systemów Bezzałogowych, realizowanych przez Unię Europejską w ramach Stałej Współpracy Strukturalnej PESCO. Dodatkowo, w sierpniu 2019 roku, Estońskie Centrum Inwestycji Obronnych podpisało porozumienie z reprezentantami Belgii, Finlandii, Francji, Niemiec, Łotwy i Hiszpanii w sprawie rozwoju Modułowego Bezzałogowego Systemu Naziemnego (MUGS-Modular Unmanned Ground System). Celem programu jest stworzenie platformy bojowej o modułowej architekturze, dysponującej możliwościami działania we wszystkich warunkach pogodowych oraz w nocy.

WIDEO: Czy wojsko zdało egzamin? Rosyjskie drony nad Polską
Reklama

Komentarze (9)

  1. Netoperek

    Co tam sterowany pojazd. PGZ na pewno ma już gotowego mecha bojowego. Tylko nie chcą się chwalić.

  2. Olaf

    Z ZSMU z granatnikiem 40mm i minigunem, byłby fajną szpicą

    1. Rex

      No i transportowe, by żołnierze nie targali na własnych plecach ciężarów.

    2. Adonis

      UGV do ewakuacji rannych z pola walki. Swoich rannych trzeba ewakuować tylko po co narażać kolejnych skoro można wysłać robota.

  3. WaT?

    A co z Polskim Perunem, w tamtym roku tyle wiadomości i obietnic a w tym cisza. Czyżby MON stwierdził, że taniej do walki rzucić 10 WOT-owców.

  4. Rex

    Mamy prototypy na podwoziach kołowych tylko o zamówieniach dla wojska ani zainteresowaniu nimi nie słychać.

    1. Lld

      Trzeba przystapic do programu natychmiast, bedziemy potrzebowac wielu takich platform nasza bedzie powstawala q0 lat a pozniej kolejne 10 biedzie integrowane z nia uzbrojenie, eksportu zadnego nie bedzie. No chyba ze mamy gotowe lepsze produkty i nie chcemy sie dzielic, ale nie wydaje mi sie to prawdopodobne.

  5. Bumarowiec

    PGZ produkuje taki pływający

  6. Lld

    Drony ladowe to przyszlosc w kwestii niszczycieli czolgow. Platforma troche wieksza niz Themis, z 1 lub dwoma rodzajami ppk i dzialkiem 30 mm doskonale by sie sprawdzila. Ppk spike i ciezszy brimstone z naprowadzaniem radarowym. Naped hybrydowy dla skrytego przemieszczania sie. Kamuflaz wielospektralny. Musimy isc do przodu a nie tkwic w XX w. Czemu nie ma nas w tej inicjatywie PESCO???

  7. SOWIZDRZAŁ

    Gratulacje dla Estonii mały wielki naród ... czas aby i polski Perun zaistniał w środowisku naszych wojsk operacyjnych

  8. Pentagram

    Błaszczak położył PESCO na łopatki a taka Estonia, wystarczy maly zaklad sredniej klasy technologicznej i juz DAJĄ radę w jednym programie A TO WYSTARCZY POKAZAC ICH WKŁAD W NATO TO PRZECIEŻ WIDAĆ

    1. Jacek

      Położył? A jak?

  9. Śliwka Estonka

    Mala rzecz a cieszy Kompania żołnierzy w Mali to taki sukces jak na 1.3 mln ludzi

Reklama