Norweski koncern Kongsberg dołączył do programu stworzenia platformy zrzutowej dla bezzałogowej platformy lądowej THeMIS realizowanego przez brytyjski IrvinGQ i estoński Milrem Robotics. Efektem tej współpracy ma być powstanie pierwszego powietrznodesantowego bojowego bezzałogowca.
Według obecnych planów IrvinGQ ma stworzyć specjalną platformę zrzutową Atax kompatybilną z lądowym bezzałogowcem THeMIS opracowanym przez Milrem Robotics. System ma być uzbrojony w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Protector RWS zaprojektowany i produkowany przez Kongsberg. Współpraca ta pozwoli na stworzenie zupełnie nowych możliwości w zakresie bojowych bezzałogowych systemów lądowych.
Czytaj też: THeMIS dla włoskiej armii?
Platforma ATAX umożliwia załadunek i desantowanie z powietrza aż dwóch bezzałogowców typu Milrem THeMIS. Można tego dokonać z przedziału ładunkowego samolotów i śmigłowców transportowych (w przypadku tych ostatnich również na zewnętrznym podwieszeniu), bezpośrednio w strefę prowadzenia działań wojennych. Kompaktowe i niewielkie wymiary platformy wraz z ładunkiem umożliwiają, w zależności od ładowności i rozmiarów przedziału ładunkowego danej maszyny, przerzut w trakcie jednego lotu jednej maszyny od kilku do kilkunastu tego typu systemów w rejon wykonywania misji. Umożliwia to chociażby podjęcie działań zespołowych przez drony w grupie po wylądowaniu.
System wykorzystuje przy lądowaniu miękkie poduszki powietrzne wielokrotnego użytku zamiast klasycznych materiałów rozpraszających energię. Wykorzystanie tej metody ma skracać czas przygotowania i montażu ładunku oraz eliminować wiele zbędnych, ciężkich i zajmujących niepotrzebne miejsce elementów. Przy tym ma zmniejszać siłę uderzenia przenoszoną na ładunek oraz umożliwiać szybsze jego wkroczenie do akcji. Dodatkowo po wylądowaniu drony, po zdalnym ich uruchomieniu mogą samodzielnie opuścić platformę, bez konieczności ich fizycznego, bezpośredniego rozładunku na ziemi przez człowieka.
Czytaj też: Estońska firma stworzy europejskie roboty bojowe
THeMiS to bezzałogowy pojazd lądowy zaprojektowany i produkowany przez estońską spółkę Milrem Robotics. Jego nośność wynosi do 750 kg, co pozwala na zamontowanie wielu różnorodnych modułów dodatkowych, które przekształcają go w jedną z wielu możliwych wersji specjalistycznych. Napęd stanowi system hybrydowy złożony z silników diesla i elektrycznych zamontowanych w modułach bocznych znajdujących się wewnątrz gąsienic. Pojazd może poruszać się z prędkością maksymalną do 35 km/h przez 10 godzin (w tym ok. 90 minut w trybie "cichym"), a jego zasięg jest warunkowany ukształtowaniem terenu i oddaleniem od operatora sterujący nim drogą radiową.
Czytaj też: Estoński robot bojowy wraca z Afryki
Protector RWS to zaprojektowana i produkowana przez koncern Kongsberg Defense & Aerospace rodzina zdalnie sterowanych modułów uzbrojenia dla różnego rodzaju wozów bojowych. System ten dzięki modułowej konstrukcji może być wyposażony w dowolny zestaw uzbrojenia i sensorów zgodnie z wymaganiami użytkownika. Na zakup tego systemu zdecydowało się już łącznie 23 użytkowników, a na całym świecie są one eksploatowane liczbie blisko 20 tysięcy.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie