Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Defence24 DAY: Innowacje dla bezpieczeństwa i obronności

Podczas tegorocznej konferencji Defence24 DAY - European Defence Days zorganizowanej 24-25 maja br. na stadionie PGE Narodowym w Warszawie odbył się m.in. panel dyskusyjny zatytułowany „Innowacje dla bezpieczeństwa i obronności”. Temat wokół, którego toczyła się dyskusja to przede wszystkim rozwój kluczowych kompetencji w ramach własnego potencjału naukowo-przemysłowego dla obronności i bezpieczeństwa naszego kraju oraz wykorzystanie środków przeznaczonych na zakupy sprzętu dla armii w celu wsparcia własnej gospodarki i zwiększenia możliwości eksportowych.

Reklama

Tak jak w przypadku innych dyskusji organizowanych w ramach V-tej edycji Defence24 DAY, panel pt. "Innowacje dla bezpieczeństwa i obronności", który odbył się drugiego dnie wydarzenia przyciągnął wielu zainteresowanych słuchaczy. Jest to także efekt odpowiednich do tego panelistów, którzy zagwarantowali przez ponad 60 minut arcyciekawą wymianę poglądów. Byli to Mariusz Wielec - dyrektor CEZEMAT Politechnika Warszawska, Małgorzata Kobylarczyk - prezes zarządu Wojskowych Zakładów Elektronicznych S.A., prof. Bogdan Zygmunt - CRW Telesystem Mesko oraz płk Michał Żołnierowicz z Departamentu Innowacji Ministerstwa Obrony Narodowej. Dyskusję moderował dr Dominik Kimla.

Reklama
Reklama

Polska ma bardzo duży potencjał zarówno w przemyśle, jak i w placówkach naukowo-badawczych. Decyzje polityczne o zwiększeniu zasobów kierowanych do sektora bezpieczeństwa i obrony stwarzają szanse na skokowe wzmocnienie tego potencjału. Wymaga to jednak skutecznej współpracy między przemysłem, nauką i sektorem rządowym wraz z Siłami Zbrojnymi oraz służbami mundurowymi i specjalnymi oraz dostosowania ram instytucjonalnych i prawnych tej kooperacji. Wokół tych zagadnień wymienieni paneliści toczyli swoją dyskusję zapewniając słuchającym sporą dawkę specjalistycznej wiedzy w tym temacie.

Dyskusja rozpoczęła się o tematu kadr, jakimi dysponuje nasz kraj i jakie działania są czy powinny być podejmowane, aby Polska miała bardziej znaczącą rolę w międzynarodowym wyścigu o talenty. Pierwszym prelegentem, który zabrał głos podczas opisywanego panelu był prof. Bogdan Zygmunt z CRW Telesystem Mesko, który już na samym początku podkreślił, że przemysł zbrojeniowy ma niezwykle proinnowacyjny charakter. Zwrócił przy tym uwagę, że za każdym wynalazkiem stoi człowiek, a więc kadry muszą być odpowiednio kształcone, żeby wynaleźć te innowacje i dokonać postępu. A obecne rozwiązania strukturalne, zdaniem profesora, nie służą takim działaniom. Wskazał, że wdrożenia przemysłowe i osiągnięcia praktyczne nie są niestety liczone w sposób równy z publikacjami naukowymi. Podkreślił na koniec, że opłaca się wykonywać w naszych jednostkach badawczych i przemyśle projekty zbrojeniowe, a nasi inżynierowie potrafią dokonywać wielkich rzeczy tylko trzeba im pomóc.

Czytaj też

Na temat wyścigu o talenty i możliwościach kadrowych została zapytana w następnej kolejności zapytanaMałgorzata Kobylarczyk - prezes zarządu Wojskowych Zakładów Elektronicznych S.A. "Kadry od zawsze były sporym problemem polskiego przemysłu, teraz patrząc na to co dzieje się na Ukrainie, polski przemysł zyskał na zainteresowaniu i widzimy większy napływ kadr, ale nie jest to w dalszym ciągu na takim poziomie jakiego oczekujemy, lecz patrząc na przestrzeni ostatnich 3,4 lat tą kadrą i projektami które mamy, naprawdę możemy się pochwalić na rynkach światowych jak np. Piorun, radar Bystra czy Borsuk." - zaznaczyła prezes WZE. Zwróciła także uwagę, że przemysł jest bardziej widoczny w mediach czy przestrzeni publicznej, więc to podstawowy dowód, że interesuje coraz większe grono osób, w tym właśnie specjalistów. "Z nadzieją patrzymy na to, że mimo całej tej tragedii na Ukrainie i sytuacji geopolitycznej kadra będzie do nas napływać w ilości pozwalającej na jeszcze lepszy rozwój." - dodała.

W trakcie panelu prezes zarządu WZE poruszyła także kwestię projektów offsetowych i w tym temacie, jako ciekawostkę podała, że Wojskowe Zakłady Elektroniczne w ramach jednego z takich programów ma projekt badawczo-rozwojowy. "Uczymy się tego, jak projektować w Zachodnim stylu. Robimy go razem z Lockheed Martinem i uczymy się tego, jak projektować drobny element, w tym wypadku dotyczący elektroniki. Cała ta wiedza, którą dzięki temu zdobywamy pomoże nam później stanąć z nimi ramię w ramię i ewentualnie im pomóc w jakichś rozwiązaniach, bo te firmy też mają swoje limity. Zagraniczne firmy patrzą na nas i szukają w nas partnera i offset to właśnie umożliwia[..] Wiedza oraz technologia, która jest przekazywana dzięki projektom offsetowym to również główna podstawa, aby świadczyć usługi na rzecz Sił Zbrojnych RP" - podkreśliła Małgorzata Kobylarczyk.

Kolejny prelegentem, który zabrał głos w opisywanym panelu był Mariusz Wielec - dyrektor CEZEMAT Politechnika Warszawska, który zgodził się z przedmówcami odnośnie tego, że w przemyśle najważniejsi są ludzie, na których spoczywa opracowywanie nowych rozwiązań. Podkreślił, że w Polsce mamy świetnie wykwalifikowanych, młodych ludzi, natomiast uczelniom i instytutom badawczym dalszym ciągu brakuje stabilnego finansowania zwłaszcza tak specyficznych zespołów, działających w zakresie obronności i bezpieczeństwa. Dodał, że mają oni często bardzo unikalne kompetencje inżynierskie, technologiczne i są bardzo pożądani przez firmy zagraniczne, które są w stanie także zapewnić stabilne finansowanie. "Młodzi ludzie chcą tutaj pracować, chcą razem z przemysłem rozwijać innowacyjne rozwiązania, ale polski system powoduje, że nie ma wielu instrumentów, które zapewnią im takie warunki." - zaznaczył dyrektor CEZEMAT Politechnika Warszawska.

Czytaj też

Kontynuując kwestię finansowania oraz kadr o głos został poproszony płk Michał Żołnierowicz z Departamentu Innowacji Ministerstwa Obrony Narodowej. Swoją wypowiedź rozpoczął od stwierdzenia, że jeśli nie ma osób, które właściwie zarządzają realizacją projektów międzynarodowych czy krajowych to podmioty naukowo-badawcze, instytuty oraz podmioty przemysłowe nie wiedzą w jakim kierunku realizować prace. "Zabiegamy o to, żeby pozyskiwać do naszych kadr i zasobów jak najlepszych specjalistów, ale nie jest to prosta sprawa. Armia się rozrasta, uczelnie wojskowe zwiększają limity naborów, ale młode siły, które idą do akademii będą gotowe do pracy w projektach międzynarodowych czy krajowych dopiero za kilka lub kilkanaście lat, więc musimy poczekać zanim te właściwe osoby do nas przyjdą[..] W ministerstwie posiłkujemy się także kadrami ze środowiska cywilnego np. pod względem prawniczym, więc staramy się żeby nasza sytuacja się poprawiała i żeby środki finansowe, które są zabezpieczone w planach na rozwój i innowacje były wydatkowane świadomie." - dodał.

Podkreślił także, że Departament Innowacji jest w dogodnej sytuacji, gdyż posiada narzędzie w postaci planu badań naukowych i rozwoju technologii. "W zeszłym roku z tego planu wydatkowaliśmy na prace badawcze i rozwój technologii środki w wysokości około 320 mln PLN, a w tym roku mamy zaplanowane około 400 mln PLN, więc tendencja jest wzrostowa." - zaznaczył płk Michał Żołnierowicz. Skomentował w tek kwestii, że jest duża ilość projektów, które Departament chce uruchomić, aczkolwiek ich ilość musi być dostosowana do kadr, aby właściwie je ukierunkować, wynegocjować, a później je odebrać. "Mamy 15 obszarów technologicznych, na których skupiamy badania rozwój oraz innowacje, więc biorąc pod uwagę nasze uwarunkowania kadrowe musimy priorytetyzować. Obecnie skupiamy się na autonomii, sztucznej inteligencji, pojazdach z napędami hipersonicznymi, nowych materiałach i biotechnologiach."

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Thorgal

    Może ktoś mi wytłumaczyć, co kryje się pod nazwą : "pojazd hipersoniczny"... Hulajnoga z plecakiem odrzutowym??

Reklama