Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Dassault i Airbus opracują koncepcję europejskiego myśliwca przyszłości. Safran i MTU zbudują jego silnik

Nowy myśliwiec zastąpi francuskie Rafale i niemieckie Eurofightery, Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl
Nowy myśliwiec zastąpi francuskie Rafale i niemieckie Eurofightery, Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl

Francuska firma lotnicza Dassault Aviation i europejski koncern Airbus zawarły umowę w sprawie opracowania koncepcji przyszłego samolotu myśliwskiego w ramach programu Future Combat Air System (FCAS) - poinformowała w środę podczas wizyty we Francji niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen. Z kolei francuski Safran i niemieckie MTU zawarły umowę o partnerstwie w opracowaniu jednostki napędowej dla samolotu.

Według niej jest to "ważny krok". Władze państwowe Niemiec i Francji już wcześniej zaleciły współpracę obu producentów. Nowe samoloty zastąpiłyby z czasem używane obecnie myśliwce - we Francji Rafale dostarczone przez Dassault, a w Niemczech pochodzące od Airbusa Eurofightery.  Nowe maszyny mają zacząć wchodzić do służby w latach 2035-2040. Liderem fazy rozwojowej programu FCAS będzie Francja, co oznacza, że przynajmniej w początkowej fazie dominującą rolę będzie odgrywać Dassault.

Występując na imprezie w zakładach produkcji silników lotniczych Safran w Gennevilliers pod Paryżem von der Leyen zapowiedziała również, że oba rządy chcą zawrzeć w maju porozumienie ustalające dalsze szczegóły projektu. Wtedy podane zostaną pierwsze informacje dotyczące kosztów. Przewiduje się również, że wiosną do programu budowy nowego myśliwca dołączy Hiszpania.

Jako datę rozpoczęcia realizacji dwuletnich prac nad studium wyznaczono 20 lutego 2019 r. Wspólne Studium Koncepcyjne (JCS) oparte jest na uzgodnionym na szczeblu międzynarodowym dokumencie dotyczącym wspólnych wymogów operacyjnych wysokiego poziomu (HLCORD), podpisanym podczas Salonu Lotniczego ILA w Berlinie w kwietniu 2018 r. przez ministrów obrony Francji i Niemiec, a także na odpowiednich studiach koncepcyjnymi opracowanych na poziomie krajowym.

Celem studium jest konceptualizacja rozmaitych elementów FCAS i utorowanie drogi dla przyszłego projektowania, realizacji przemysłowej, a także do pełnej zdolności operacyjnej, którą według szacunków FCAS ma osiągnąć do roku 2040. Celem Studium jest przygotowanie i uruchomienie demonstratorów programów podczas Salonu Lotniczego w Paryżu w czerwcu 2019 roku. Wartość przyznanego kontraktu na JCS wynosi 65 mln euro. 

Von der Leyen i francuska minister obrony Florence Parly przybyły we środę do francuskich zakładów lotniczych Safran, by poinformować o zawarciu przez te spółkę oraz niemieckiego producenta silników lotniczych MTU umowy o partnerstwie w opracowaniu jednostki napędowej nowego myśliwca. Parly nazwała ten krok "pierwszą cegiełką" budowli.

PAP/Airbus/AH

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. BadaczNetu

    Projekt A400M rozpoczął się w 1982 roku, pierwszy lot "produkcyjny" odbył się 31 lat później. W trakcie trwania projekt zleceniodawcy zgodzili się na obniżenie zakładanych na początku wymagań (m.in. zasięg i ładowność), żeby całkowicie nie zawalić projektu i nie doprowadzić wykonawców do bankructwa. Z planowanej liczby 212 szt. zbudowano do tej pory 39. Biorąc pod uwagę ze FCAS będzie budowany w podobny sposób, a jest znacznie bardziej skomplikowany niż zwykły transportowiec, to nie sądzę żeby udało się go zbudować zanim UE się całkowicie nie rozleci.

  2. [sic!]

    I Hiszpania ma ponoć dołączyć (użytkownik F35). Wychodzi, że Wielka Brytania ze swoim Tempestem to się bardziej wygłupia, niż planuje naprawdę zbudować własny myśliwiec, co nie?

  3. Antex

    Szczerze mówiąc, bardziej wierzę że stworzenie nowego myśliwca szybciej uda się samodzielnym Brytyjczykom. bo nie utkną w kłótniach i zmianach założeń jak Niemcy i Francuzi. A jak do tego jeszcze dojdą Hiszpanie a potem dołączą się Włosi - to nasze dialogi techniczne będą szczytem dobrej organizacji. Piszę to na podstawie historii z "wspólnym" projektowaniem okrętów i pocisków rakietowych.

  4. kj1981

    Wiesiu, a z czym my moglibyśmy dołączyć? Mamy jakieś zakłady produkujące samoloty? Systemy wykrywania przeciwnika, nowoczesne silniki, kompozyty, technologie stealth? Jak chcesz dołączyć do konsorcjum budującego samolot przyszłości, to musisz mieć coś do zaoferowania.

  5. Gts

    Jwgomosc. Nie wiadomo co bedzie. A w 10 lat, no pewnie a w ile chciales 2? Protoyp ma sie pojawic do 2025r. Potem badania obloty. Produkcja wstepna ma sie zaczac kolo 2030r. Myslisz ze popelbia te same bledy co EF czy moze sie jednak czegos nauczyli? Mnie sie wydaje ze airbus z dassaultem to dobry deal, a rozwoj samolotow pasazerskich jaki nastapil w Europie wydatnie pokazal ze np Airbus dojrzal jako producent samolotow. Nie boj sie zrobia dobry samolot na europejskie potrzeby. Ba oni prawodposobnie stworza co najmniej 2 wersje tego samolotu. Pewne sa juz wersja CV/M (lotniskowce) i C (konwencjonalna) dalsze rozwazania prowadza do tego czy to ma byc kosntrukcja przewagi powietrznej czy wielozadaniowa. Bedzie pewno pelnokrwistym nastepca Rafale i EF wiec i do walki powietrznej i do zadan szturmowych. Nie zapomna o tym zeby dalo sie go szubko i prosto integrowac z uzbrojeniem czy nowym wypsoazeniem jak sensory czy radary bo juz naczyli sie na bledach z EF ile to trwa o ile kosztuje jesli sie tego nie przewidzi.

  6. warto

    @Jegomość - Nie zaczynają od zera. Najprawdopodobniej w wymienionych firmach prace nad ważniejszymi komponentami już dawno trwają. Nie koniecznie finansowane z własnych funduszy. Czy zdoła dorównać? Po pierwsze w niektórych obszarach firmy europejskie nie ustępują amerykańskim. Po drugie najwyraźniej chodzi o uzyskanie znacznie lepszego stosunku osiągów do ceny.

  7. Wiesiek

    A czy My dołączymy? Czy amerykański sojusznik na to by pozwolił ?

  8. Jegomość

    A zbudują go za 10 lat może. Nie wiadomo nawet czy zdoła dorównać f35 o f22 nie mówiąc. Szkoda na to czasu

Reklama