Reklama

Czy czerwono-biała Orka stanie się biało-czerwona?

Autor. Naval Group

Koncern Naval Group poinformował, że 23 lipca 2025 roku wszedł w życie kontrakt na budowę w Indonezji dla indonezyjskiej marynarki wojennej dwóch okrętów podwodnych typu Scorpène Evolved. Tego typu okręt jest również oferowany w Polsce w ramach programu Orka.

Informacja przekazana przez Naval Group jest ostatecznym potwierdzeniem tego, o czym było wiadomo już tak naprawdę 2 kwietnia 2024 roku. To właśnie tego dnia indonezyjskie ministerstwo obrony zawarło z Francuzami umowę na budowę dwóch nowej generacji okrętów podwodnych typu Scorpène Evolved. Starania o uzyskanie tego zamówienia zaczęły się jednak o wiele wcześniej. W całym postępowaniu niewątpliwie pomogło podpisanie 10 lutego 2022 r. protokołu ustaleń (ang. Memorandum of Understanding, MoU) w sprawie wspólnych badań i rozwoju oraz budowy dwóch okrętów podwodnych Scorpène pomiędzy koncernem Naval Group i indonezyjską państwową stocznią PT PAL.

Reklama

Mając wsparcie tak ważnego podmiotu przemysłowego Francuzi powoli zaczęli zyskiwać przewagę nad konkurencją (przede wszystkim z Niemiec i Korei Południowej), tym bardziej że budowa jednostek miała być realizowana na miejscu - w stoczni PT PAL w mieście Surabaya na Wschodniej Jawie. Co więcej Francuzi dokonali przeglądu dostępnej infrastruktury wykazując, że wydatki inwestycyjne potrzebne dla tego programu będą minimalne. Stwierdzono m.in., że do budowy zmodernizowanych Scorpènów można wykorzystać aż 93% istniejących obiektów badawczo-przemysłowych znajdujących się na terenie zakładu PT PAL.

Czytaj też

Uzupełnieniem umowy zawartej z PT PAL były dodatkowe protokoły ustaleń MoU podpisane 12 czerwca 2025 roku przez Naval Group z indonezyjskimi producentami uzbrojenia, a także umowę z Indonezyjską Narodową Agencją Badań i Innowacji (BRIN) o współpracy w zakresie przyszłych, wspólnych programów badawczo-rozwojowych w dziedzinie technologii obrony morskiej. Ostatecznym potwierdzeniem traktowania Indonezji jako długoterminowego partnera strategicznego, było utworzenie w tym kraju 1 lipca 2025 roku spółki zależnej: PT Naval Group Nusantara.

Dzięki transferowi technologii oba nowe okręty podwodne będą mogły być obsługiwane i konserwowane w Indonezji i przez Indonezyjczyków, zapewniając im pełną suwerenność w tej dziedzinie. Co więcej w zakładach PT PAL i u poddostawców ma powstać „tysiące wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy w perspektywie długoterminowej”. Zgodnie z informacją przekazaną przez Naval Group, już „w nadchodzących tygodniach spawacze PT PAL zostaną zaproszeni do Francji na specjalistyczne szkolenia w miejscu pracy, a około pięćdziesięciu ekspertów będzie stacjonować w Indonezji, aby przeszkolić ponad 400 indonezyjskich inżynierów w zakresie budowy okrętów podwodnych”.

O sukcesie zadecydował jednak głównie sam okręt podwodny, ponieważ Indonezyjczykom zaproponowano najnowszą wersję Scorpènów – określoną dodatkiem „Evolved”. Mają to więc być już jednostki wyposażone w nowej generacji akumulatory litowo-jonowe, które wydłużą czas przebywania pod wodą (do co najmniej 7 dni) pomimo rezygnacji z napędu niezależnego od powietrza AIP (air-independent propulsion). Niezastosowanie tego napędu pozwoliło na wygospodarowanie dodatkowego miejsca na zapasy i na paliwo, wydłużając autonomiczność do 80 dni i zwiększając zasięg operacyjny przy samodzielnym działaniu do 8000 Mm. Poprawiono także okrętowy system walki, jak również ograniczono sygnaturę akustyczną.

Czytaj też

Bardzo ważnym czynnikiem, jaki wpłynął na ostateczną decyzję Indonezyjczyków było także to, że ich marynarka wojenna już wykorzystuje dwa okręty podwodne typu Scorpène, wprowadzone do służby w 2009 roku („Tunku Abdul Rahman” i „Tun Abdul Razak”), które cieszą się bardzo dobrą opinią. O wiele łatwiej będzie więc organizować system wsparcia logistycznego dla nowych jednostek tego typu, tym razem jednak budowanych na miejscu.

Poza okrętami Scorpène, indonezyjska marynarka wojenna wykorzystuje jeszcze jeden, wyprodukowany w Niemczech okręt podwodny typu Cakra (Typ 209/1300) i trzy wyprodukowane w Korei Południowej okręty podwodne typu Jang Bogo (Typ 209/1400).

W ostatnich tygodniach wiceminister MON Paweł Bejda był we Francji, gdzie zapoznawał się z francuską ofertą w programie Orka. Francuzi proponują Polsce ten sam typ okrętu, który został sprzedany do Indonezji. $$

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (5)

  1. user_1050711

    Jeszcze jeden dowód, że polskie op te nie mają być na Bałtyk. Ale większość Polaków da się nabierać jak małe dzieci.

  2. Realnygość

    Czy 2 wojna światowa niczego nie nauczyła generalicji, okręty podwodne na Bałtyku to wyrzucanie kasy w błoto, akwen jest za płytki, za mały,. Rozumiem że to ma uzasadnić tłuste etaty w sztabie marynarki.

  3. Chyżwar

    Oby nie. Francuski okręt nie ma AIP i Francuzi nie produkują konwencjonalnych okrętów dla siebie. Dlatego ich OP to propozycja najgorsza ze wszystkich. Jej atutem jest wyłącznie cena. Ale przysłowia są mądrością narodów. Jedno z nich mówi, że tanie mięso psi jedzą. Drugie natomiast, że biednych nie stać na oszczędzanie.

    1. Davien3

      Chyzwar Owszem francuski Scorpene ma AIP i to dwa rodzaje czyli MESMA i reformer Ma tez pociski pokr, manewrujące czy OPL A jak nie francuski to jaki? Bo koreański jest najgorszą propozycją z uwagi na rozmiar i brak jakiegokolwiek uzbrojenia poza torpedami.

  4. Infamis

    Dla Polski najlepsze byłyby 3 okręty z Koreii z możliwością odstraszaniia (wystrzeliwanie pocisków balistycznych). Potencjalnie można zacząć program zbrojeń nuklearnych z Koreą. Oni tego potrzebują tak jak My. Oprócz tego, warto byłoby się pokusić o 3 małe okrety do szkolenia i ochrony wybrzeża. Same male okręty nie odstraszą rosji. Nie ma szans. I oby rząd wybrał mając na uwadze nasze bezpieczeństwo, a nie korzyści polityczne.

    1. Davien3

      Ile można tłumaczyc że koreański OP dla Polski nie będzie miał innego uzbrojenia poza torpedami bo został wykastrowany z modułu K-VLS??

  5. radziomb

    ja bym wybrał fancuski okręt JEDYNIE jeśli Francuski przekażą nam bomby atomowe w ramach nuclear shearing, a jeśli nie to bierzemy Włosko-niemieckie Uboty + mini orke która jest 2 .. 3 x tańsza i przekazana zosatanie szybko- w ciagu 2 ? lat + rozwiązanie pomostowe z Włoch dla Polski. Francja nie ma Żadnego okrętu pomostowego konwencjonalnego dla Polski :-( bo ma same "atomówki".

    1. Dudley

      Tyle że taki zakup może być powiązany z niejawnymi transferami technologii. Nikt nie ma dostępu do szczegółowych ustaleń, a Francja ma bardzo wiele technologii którymi Polska może być zainteresowana.

Reklama