- Ważne
- Wiadomości
Czechy kupią amerykańskie śmigłowce? Europejscy producenci protestują
Jest dwóch amerykańskich producentów śmigłowców, których ja i Ministerstwo Obrony uważamy za faworytów, ale dobra cena będzie dla nas ważna. Czekamy na oferty - oświadczył premier Czech Andrej Babiš. Praga już od 6 lat prowadzi postępowanie dotyczące zakupu śmigłowców wielozadaniowych. Dotąd za faworyta uważano maszynę Bell UH-1Y Venom, ale obecnie mówi się o również o większym śmigłowcu Black Hawk firmy Sikorsky.

Podczas wizyty w USA premier Czech Andrej Babiš poinformował, że złożył stronie amerykańskiej zapytanie ofertowe dotyczące 12 śmigłowców wielozadaniowych. Po uwagę brane są zarówno maszyny Bell UH-1Y Venom jak też niesprecyzowany dokładnie wariant śmigłowca Black Hawk, który produkuje należąca do koncernu Lockheed Martin firma Sikorsky. Najprawdopodobniej chodzi o wersję UH-60M, która podobnie jak Venomy dostępna jest jedynie w systemie FMS na podstawie umowy międzyrządowej.
Zarówno premier Babiš jak i minister obrony Lubomir Metnar mówią, że chcieliby podpisać kontrakt na śmigłowce wielozadaniowe przed końcem roku. Na ten cel zabezpieczono środki wartości około 12 mld koron, czyli niemal 600 mln dolarów. Jest to suma zbliżona do tej, na jaką oszacowano ofertę 12 maszyn UH-1Y Venom, które w 2017 roku uznawano za niemal pewnego zwycięzcę trwającego od 6 lat postępowania. Jednak zmiana rządu w Prace doprowadziła do wstrzymania przetargu i kolejnej redefinicji wymagań przez ówczesną minister obrony na początku 2018 roku.
W bieżącym roku do USA wyjechała delegacja czeskich sił zbrojnych, która zapoznała się z możliwościami amerykańskich śmigłowców w celu oceny ich zbieżności z wymaganiami. Minister Metnar twierdzi, że podobne delegacje wysyłano do innych krajów oferujących śmigłowce. Innego zdania są oferenci z Europy. Domagają się rozpisania przetargu, który umożliwiłby im konkurowanie z Amerykanami. Chodzi tu głównie o koncern Leonardo Helicopters, którego AW139M wraz z UH-1Y trafił do finału poprzedniego postępowania. W grze był również Airbus Helicopters z maszyną H145M.
Czechy zdają się jednak być zdecydowane dać szansę amerykańskim koncernom. Chodzi tu zarówno o kwestie sprzętowe jak i polityczne. Nie bez znaczenia może być również decyzja Słowacji o wyborze UH-60M oraz zakup przez Polskę śmigłowców S-70i dla Wojsk Specjalnych.
Czytaj też: Black Hawk dla specjalsów i co dalej? [Analiza]
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]