Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Bułgaria: "Pegaz" z technologią z Hiszpanii i... Emiratów

Autor. Escribano Mechanical & Engineering

Pierwsza partia czterech pojazdów Guardian Extreme zintegrowanych z hiszpańskim zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia Guardian została odebrana przez bułgarski resort obrony. Wozy te wykorzystywane są przez bułgarskie jednostki specjalne.

Hiszpańskie przedsiębiorstwo zbrojeniowe Escribano Mechanical & Engineering poinformowało 12 stycznia o pomyślnie zakończonej integracji zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia (ZSMU) Guardian RWS z opancerzonymi wozami 4x4 Guardian Extreme spółki joint-venture SAMARM. Ta ostatnia została utworzona przez bułgarską firmę Samel-90 specjalizującą się w produkcji m.in. zagłuszarek sygnałów radiowych tzw. jammerów) oraz International Armored Group (IAG) posiadającej zakłady produkcyjne w USA, ZEA (główny zakład oraz biuro konstrukcyjne) oraz Turcji. Przewiduje się, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy następne osiem pojazdów zostanie wyposażone w hiszpański moduł uzbrojenia.

Zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Guardian to modułowa konstrukcja o szerokich możliwościach modyfikacji, tak by zapewnić użytkownikom możliwość dostosowania systemu do zwalczania różych celów niezależnie od warunków pola walki, na którym operują. Zdaniem hiszpańskiego producenta system ten spełnia wymagania nowoczesnego pola walki. Guardian może być wyposażony w szereg typów broni maszynowej różnych kalibrów: 5,56 mm, 7,62 mm, 12,7 mm, a także w 40 milimetrowe granatniki automatyczne oraz wyrzutnię granatów dymnych.

Precyzja w prowadzeniu ognia jest możliwa dzięki systemom śledzenia celu i stabilizacji w dwóch osiach, a ZSMU dzięki zastosowanym rozwiązaniom konstrukcyjnym oraz optoelektronice działa niezależnie od pory dnia i warunków pogodowych. Zasięg wykrywania celów zawiera się w przedziale od 8 do 15 kilometrów. Guardian posiada także wbudowany symulator, pozwalający na szybkie szkolenie operatorów bez potrzeby zakupu oddzielnych do tego celu urządzeń.

Czytaj też

Ten kontrakt przedstawia ważny kamień milowy dla naszego przedsiębiostwa, pokazując jak mocnym i bezpiecznym partnerem jest hiszpański przemysł zbrojeniowy.
Ángel Escribano, prezes EM&E

Z kolei Guardian Extreme jest opancerzonym pojazdem minoodpornym z napędem na wszystkie koła (4x2/4x4), zbudowanym na zmodyfikowanym (wzmocnione zawieszenie, pojedyncze koła na tylnej osi) podwoziu Forda F-550. Charakteryzuje się wymiarami 2,4x2,5x5,9 metrów, z minimalnym prześwitem podwozia na poziomie 29 centymetrów. Zapewnia ochronę STANAG 4569 na poziomie 2 (a i b), chroniąc załogę przed wybuchem ładunku do mocy 6 kilogramów trotylu, z możliwością przyszłego rozszerzenia ochrony na wyższy poziom.

Jednostką napędową jest 6,7 litrowy silnik serii Powestroke, czyli turbodoładowany diesel w układzie cylindrów V8, o mocy min. 328 kW/440 KM współpracujący z automatyczną przekładnią TorqShift o 6-biegach i dwubiegowym reduktorem. Pozwala to na rozpędzenie pojazdu do 120 kilometrów na godzinę, zachowując zasięg oscylujący w okolicy 700 kilometrów. Warto dodać że każde z kół posiada wkładki typu run-flat, dzięki czemu możliwa jest jazda z przebitymi oponami.

Czytaj też

Guardian Extereme zabiera na swoim pokładzie ośmiu pasażerów, kierowcę oraz dowódcę. Może on być produkowany w kilku wariantach: m.in. ambulansu, pojazdu patrolowego czy mobilnej składnicy amunicyjnej, przy czym producent zastrzegł możliwość indywidualnej rozbudowy pojazdu wedle upodobań klienta.

Pojazdy zostały zakupione przez bułgarski MON w ilości 98 szt. za blisko 50 mln lewa (ok. 116 mln zł) pod koniec 2020 r. w różnych wersjach, w tym ze zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia, wozu dowodzenia, ewakuacji medzycznej oraz walki elektronicznej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. fcuk

    Kosmiczna technologia, poza zasięgiem Kowalskiego.

Reklama