Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Boeing gotowy na szybkie dostawy F-15EX

Grafika: Boeing
Grafika: Boeing

Boeing, producent samolotów F-15, jest gotowy do dostarczenia „co najmniej” dwóch egzemplarzy tego samolotu w wersji F-15EX już w roku 2020. Maszyny mają być przeznaczone do udziału w fazie badań i rozwoju.

Producent uzasadania to przekonanie podobieństwem nowej wersji F-15 do wersji Advanced F-15, produkowanej na zamówienie Kataru i Arabii Saudyjskiej. Deklaracja przedstawicieli Boeinga zbiegła się w czasie z przyznaniem 15 maja tego roku 986 mln USD w roku budżetowym 2020 na zakup ośmiu samolotów F-15EX w projekcie budżetu zatwierdzonym przez Podkomisję Obrony Izby Reprezentantów Kongresu USA.

Obecnie linię produkcyjną samolotów F-15 w zakładach w St. Louis opuszcza 12 nowych maszyn rocznie - przy obecnych zamówieniach oznacza to, że produkcja Advanced F-15 potrwa jeszcze trzy lata. Możliwości produkcyjne linii są jednak znacznie większe, sięgają 36 samolotów rocznie. Szybsze rozpoczęcie produkcji F-15EX byłoby więc w interesie Boeinga, choć - jak twierdzi szef programu F-15 Prat Kumar - nie ma bezpośredniego zagrożenia zaprzestania produkcji. Zainteresowanie nabyciem 20-25 samolotów tego typu wyraził ostatnio Izrael, natomiast lotnictwo amerykańskie planuje zakup do 80 maszyn dostarczanych przez pięć lat.

Ostateczna wersja maszyn przeznaczonych dla lotnictwa amerykańskiego nie jest jeszcze potwierdzona - brak jest jeszcze decyzji, czy będą to dwumiejscowe F-15EX, czy jednomiejscowy wariant F-15CX. Producent twierdzi, że jest gotów do rozpoczęcia produkcji niezależnie od wybranej ostatecznie konfiguracji. Przedstawiciele lotnictwa w ostatnim czasie skłaniali się ku kupnie wersji dwumiejscowej, której załogę będzie stanowił jedynie pilot.

Zdaniem Kumara lotnictwo USA może "bezproblemowo" otrzymać dwa egzemplarze nowego samolotu w roku 2020 i sześć w roku następnym.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. lolek

    marna kopia miga 25

    1. rED

      "Wstępne warunki, jakie miał spełniać myśliwiec projektu FX (Fighter eXperimental - myśliwiec doświadczalny), sformułowano i rozesłano do 13 firm lotniczych w grudniu 1965 roku. Były one jak na owe czasy bardzo wysokie, co wynikało z błędnej analizy możliwości samolotu MiG-25. Zachodni analitycy spodziewali się, iż za sprawą gigantycznych silników i dużej powierzchni skrzydeł MiG-25 jest samolotem bardzo zwrotnym za sprawą wysokiego stosunku ciągu do masy i małego obciążenia skrzydeł. Dopiero lata później okazało się, iż MiG-25 był samolotem przechwytującym o ograniczonej zwrotności." Btw produkują jeszcze tego doskonałego MiG-25?

    2. Stirlitz

      Jasne, tylko gdzie ten MiG-25? Skoro taki dobry to gdzie on się podział i dlaczego na złomowisku?

    3. Davien

      Lolek, prace nad F-15 zaczeto przed powstaniem MiG-25, a jak wpadł w ręce USA w 1976r to technicy amerykańscy nie mogli uwierzyc że ktyos mógł zrobic tak kiepski samolot:)

  2. Dyktatorek

    Czyż nie byłby lepszy dla Nas taki F15EX niż te F-35 ????

    1. Antex

      Do obrony Polski F-15EX lepszy .... ale F-35 lepszy do uderzeń na cele naziemne (domyslnie: w głebi Rosji) z tego jasno wynika odpowiedź o co chodzi MON-owi i naszym "sojusznikom".

    2. Davien

      Antex, własnei ze nie, zarówno jako mysliwiec jak i maszyna uderzeniowa jest F-35 po prostu lepszy.

    3. Nemo

      Nie w głąb Rosji tylko w Kaliningrad i Iskandery.

  3. 2zddk

    Czy F-15 EX będzie dostępny dla zagranicznych odbiorców czy tylko dla USA ?

    1. Davien

      Powstaje 144 sztuki by zastapic F-15C/D wiec tak bedzie tylko dla USA. Na eksport sa podobne F-15AE bez obcietych zdolnosci uderzeniowych ale sporo droższe.

  4. Rzyt

    Jeżeli nie dało się kupić 500 huriccanow to kupić 500 myśliwców zamiast MW i połowy WL(łącznie ze generalami, cywila i). Trzymać WOT w liczbie 200tys...homar,wisla,narew,likwidacja czołgów(prócz 250 Leo 2a7 z nową armata) 100 śmigłowców WZ i 50 krukow...armie zawodowa trzeba ograniczyć do max 20tys (tylko specjaliści, których ciężko zastąpić typu piloci, komandosi, saperzy, radarówcy, dowódcy pojazdów gasienicowych i kołowych, jakaś Generalicja niech zostanie). W 10lat z 30mld złoty na armię i 10mld na socjal osiągniemy silną armię. A budżet może nawet będzie 50mld złoty jak 80 tysięcy wojska i 50tys pracowników cywilnych pójdzie na front PKB NARODU. a żołnierke raz w miesiącu na łikend i raz w roku 2 lub 3 tygodnie ostrych ćwiczeń. Alarm bojowy, wyjście na pozycję...i nie na poligonie tylko w polu, chce widzieć wojsko jak ćwiczy...a w 2040 można myśleć o silnej MW. Pisać se można...nie ma i nie będzie silnej polskiej armii, która ochroni naszych bliskich przed Rosja i Niemcami i ' rejestrowy parobkami' z siczy. Niestety 39 pełną gębą. F 16,ktore mają cofać się do Niemiec to jakaś porażka,chyba że wystrzela całą amunicję z zapasów to tak. Dobrze, że Europa jest wciąż zmęczona po 2 wojnie światowej

  5. halny

    Jak Rosja unowocześnia stary sprzęt to piszą, że to dziadostwo, jak USA robi to samo to piszą jakie to innowacyjne. No kompletne pomieszanie z poplątaniem.

    1. Nie wiem kto tak pisze o Rosji, ale wiem jedno: wszystko, co nowego buduje Rosja, "nie ma odpowiedników na świecie". A to oznacza, że toto nie działa jak czołg Armata i jedyny rosyjski lotniskowiec, lub udaje coś innego, jak samolot 5 generacji z silnikiem 3,5 generacji. Jedyne, co Rosjanom dobrze idzie, to grabieże i gwałty.

    2. t

      nie rosja tylko mafia a tu o poziom technologii to ciezko juz

    3. Davien

      Halny, tyle ze to nie jest zadna innowacja ale kolejna wersja F-15AE czyli najlepszej maszyny gen 4+. W stosunku do modernizacji rosyjskich to zupełnie inna klasa.

  6. dropik

    Ten samolot ma sens w USA. na kontynencie amerykańskim stealth nie jest sensu bo tu przeciwnikiem może być tylko jakiś bombowiec lub pocisk manewrującym. F15 jest za to znacznie szybszy

  7. Tomek pl

    To jest myśliwiec dla strzeżenia naszego nieba

  8. Gts

    Boeing wygral na tym, że wciąż trwa produkcja, a podtrzymana jest głownie eksportem. Gdyby nie rozebrana linia F-22 pewnie i jego USAF by zamawiał. Może nie dojechaliby do 384 maszyn, ale uzupełnili to co mieli czyli 192 szt. Z modernizacji do standardu 3.2B wynika, że operacyjne będą 143 egzemplarze. Wracając jednak do F-15X: tańszy i lepszy od F-35 za wyjatkiem stealth i zamontowanych w kadłubie sensorów. Oczywiście piszę pół żartem pól serio. To samolot do innych zadań, walka o przewage powietrzną to nie to samo co przekradanie się do uderzenia na cele naziemne. Cena zakupu to od 80 do 100 mln dolarów za egzemplarz, utrzymanie jednak niższe o jakieś 10-15tys dolarów FHC. Odnowienie części floty póki nie ma następcy jest rozsądnym wyborem. Gdzieś czytałem, że Pentagon określa potrzeby na 80 maszyn rocznie. Jedynie co się zmienia to udział poszczególnych kategorii maszyn w całościowych potrzebach. Miały to być głównie już maszyny 5 generacji, ale F-22 nie ma, a F-35 ma różne problemy i niewystarczająca wydajność produkcji. Teraz, po latach odpuszczania, nie ma na co czekać, trzeba kupować mocno zmodernizowane maszyny 4 generacji bo nie tylko skończyło sie niepodzielne panowanie w powietrzu, ale są już problemy z podtrzymaniem zdolności pilotów do latania. Nawet więc jeśli produkcja F-35 skoczy do 50 maszyn, to i tak cześć idzie do partnerów, a pozostałe skądś trzeba wziąc. Nawet jak LM chciał utrzymać wielkość potencjalnego kontraktu, to sie tego nie da zrobić. Trzeba zamawiać i F-18 block III jak i F-15X. Swoja drogą mogliby to nazewnictwo ujednolicić w końcu to jedna firma. Skoro w jednym roku opracowano obie modyfikacje dla F-18 i F-15 to obie mogłyby się nazywać X... i tak więcej prawdopodbnie już ich nie będzie.

  9. w

    Kupic dla nas 100 szt. Dopiero pozniej F-35

  10. Mścislaw Grażewicz

    Latające piękno i skuteczność.

Reklama