W tym roku Polskie Zakłady Lotnicze z Mielca prezentują śmigłowiec uzbrojony, wsparcia pola walki - mówi w rozmowie z Defence24 TV Janusz Zakręcki, Prezes Zarządu PZL Mielec. Maszyna jest certyfikowana z uzbrojeniem takim jak pociski Hellfire czy karabiny M134. Mieleckie zakłady chcą jednak współpracować z PGZ, między innymi w zakresie uzbrojenia śmigłowców Black Hawk, w tym w przeciwpancerne pociski kierowane Spike.
dropik
O to nasz kruk w liczbie 8 sztuk ;)
Zbibi
prawie jak śmigłowiec szturmowy....
ryba
prwie robi wielką różnicę .
Kruka nie będzie
Nigdy się nawet nie zbliży do szturmowych. To TYLKO do wsparcia pola walki. Dobrze ze ma ppk (tu na zdjęciu Hellfiery) oraz mniejsze rakiety choć tu wolałbym kierowane laserem 70mm.
Piotr ze Szwecji
Według mnie Mi24 Hind lepiej się nadaje do wykonywania pod obstrzałem zadań na polu walki, niż S70i Black Hawk. Nikt na świecie w pełni zmysłów nigdy nie nazwał S70i Black Hawk "latającym czołgiem". Oczywiście to wymaga zakupu nowych śmigłowców uderzeniowych, aby zastąpić w WP Mi24 i modernizację Mi24/35(kupić też czeskie?) w profilu transportowego opancerzonego śmigłowca wsparcia pola walki. Mi24/35 ma pojemność 8 żołnierzy/4 nosze/ 2,400 kg, a S70i ma pojemność 12 żołnierzy/6 noszy/ 4,072 kg. Jednak to czego S70i nie ma i nie będzie miał to dodatkowe stanowisko do prowadzenia ognia z przodu i dodatkowy udźwig na 2000 kg na dodatkowy pancerz, broń (kmy, ppk) i amunicję. Dodatkowy argument za modernizacją Mi24 do roli opancerzonego transportowego śmigłowca wsparcia pola walki to fakt, że to da WZL nr1 możliwość do rozwoju kompetencji w produkcji i rozwoju śmigłowców. Zamówienie Black Hawków z PZL Mielca tej szansy rozwoju przemysłu lotniczego nie da dla PGZ. Co zaś się tyczy taksówek dla Kawalerii Powietrznej to lepsze są AW101, S80/CH53 albo CH-47, bo pozwalają na przewóz na jeden raz większych grup żołnierzy czy większego ładunku, jak choćby pojazdy terenowe i etc. Móc w jednym rzucie ulokować całą (albo jej większość) brygadę Kawalerii Powietrznej we wrażliwym miejscu może mieć duży impakt na przebieg wielu wydarzeń według mnie...
Davien
Panie gnom juz UH-60L spokojnie zabierał ponad 4 tony na podwieszeniu zewnetrznym. Mi-24 zabiera 2400kg na podwieszeniu zewnetrznym ale wtedy nie wezmie uzbrojenia. Natomiast np UH-60L wewnatrz zabiera zaledwie 1200kg. podobnie Mi-24 zabierał albo zołnierzy albo uzbrojenie podwieszane. A co do deantowania to stosuje sie nawet Mi-26 czy Ch-53/Ch-47, wszystko zalezy od warunków w jakich przebiega desant. pod silnym ogniem nikt go nie będzie wysadzał.
Piotr ze Szwecji
Zgadzam się, panie Davien. Defensywne zajęcie terenu przed poruszającą się kolumną wroga można wręcz uznać za poruszanie się na własnym terenie. W manewrach ofensywnych lotnictwo może pomóc w tymczasowym wyciszeniu obrony wroga. Co jednak chciałbym zaznaczyć to to, że 25 BKP próbuje się formować na wzór amerykańskich Rangers, którzy są taką inną formacją komandosów, lecz 25 BKP nie jest formacją komandosów. Generalicja zakłada potrzebę na nich jako Rangersów, albo prównywalną w wielkości jednostkę sił specjalnych. Co to oznacza dla 25 BKP nie wiem, oprócz szkoleniowego koszmaru, taktycznego złego zastosowania na polu bitwy i braków w podstawowym sprzęcie do wykonywania podstawowych zadań KP. 25 BKP dziś nie jest formacją nowoczesnej kawalerii powietrznej też, bo jest sformowana na sowieckich doktrynach i zasadach. Struktury ma nieprzeżywalne na polu bitwy. Artyleria? Komandosi (rangers?)? Inżynierzy? Do stworzenia całej dywizji KP (nawet w oparciu o brygadę powietrzno-desantową) nadal będzie potrzeba sformować 1 dodatkową brygadę KP. Tych Rangersów można byłoby sformować wpierw jako bataliony komandosów przydzielone do poszczególnych brygad KP. Możliwość wysadzenia 2500 żołnierzy KP z odpowiednim wyposażeniem we właściwym miejscu i we właściwym czasie może mieć decydujący wpływ. Tak jak możliwość gwałtownej zmiany (350k/h) ich miejsca stacjonowania. Większe taksówki winny być wykorzystywane w większych ilościach przez brygadę śmigłowców dając większy impakt z lądowania takich sił. Temu też preferencja widzi mi się raczej na AW101 i S80. Pod obstrzałem jednak lepiej sprawują się lepiej opancerzone taksówki. Mi24 może być mniejszy od S70i, lecz dysponuje według mnie lepszym pancerzem od S70i, co zwiększa sukces wszelkich misji zrzutu amunicji do wysuniętych stanowisk ogniowych. Warto więc zlecić odpowiednią modernizację dla Mi24/35(kupionych od Czechów?) w WZL nr1, kiedy nowe śmigłowce uderzeniowe zaczną być dostarczane.
Piotr ze Szwecji
Panie Gnom, gdyby 25 BKP była restrukturyzowana na wzór amerykańkiej KP, to faktycznie by wypadało mieć takie uzbrojone S70i Black Hawki dla tego batalionu ich komandosów. Acz na razie 25 BKP nie ma batalionu komandosów. Winna mieć. Dla desantu komandosów zaś wiadomo, że najlepszy jest Black Hawk ze swoją manewrowością. Acz pod ostrzałem tym komandosów nadal bym preferował z przerobionym Mi24/35 na taksówkę. Pewnie komandosi ci też by to preferowali. :)
Fanklub Daviena
To jest kupa a nie śmigłowiec pola walki ale nie wątpię, że kosztuje tyle co kilka najbardziej wypasionych Mi-28N.
Davien
Funku, po pierwsze to maszyna wsparcia a nie śmigłowiec szturmowy i porównuj ja np do Mi-8AMTSz ale wtedy bys sie załamał:) Podobnie porównanie Mi-28N to takiego AH-64D/E wypada dla Mila fatalnie:)
robo
główną zaletą ruskiego sprzętu jest niska cena odpowiednia dla krajów 3-go świata (n.p. Suchoje za olej sojowy )
Gnom
To porównuj. Bo dla AMTSz wyjdzie drużyna (10-12 luda) jak na BH (ale wtedy bez pancerz i zbirników i doliczeniem jednego strzelca do 12), ceramiczny pancerz na desant i pilotów, częściowo na silniki, a w BH tylko wkładka z maty kewlarowej na drzwi i osłony silników. Ropraszacz na wyloty spalin, na BH tylko skierowanie na wirnik (i to nie na wszysstkich seriach, nie piej mi o tej kiszce HSS). Amtsz bierze jeszcze 2 UPK i 2 B8, system samoobrony z DIRCM (president - wiem wg ciebie kicha), a BH jak na razie nie koniecznie. Dodatkowy zbiornik do środka (1200 km), BH nie (450 km max), na może ze zbiornikami na zewnątrz (trochę ponad 1000 km przy 2 zbiornikach). Gdy do AMTSz założsz zewnętrze zbiorniki (na burty nie na powieszenia), masz dobrze ponad 1500 km. Głowica operatora i głowica pilota w AMTSz (choć nie każdym), w BH tylko jedna. Na razie tyle. Mi-28 zostawię sobie na kolejne twoje dowcipy "o wyższoszości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia, choć w przypadku Mi-28 i AH-64D/E sprawa jest bardziej wyrównana ze wskazaniem na AH-64 (wg dostepnych danych).
Dyktatorek
Powiem tak ...niech spadają na szczaw !!! Oferują Nam mocno przeciętny sprzęt za nieprzeciętne pieniądze plus dojenie Nas na dużą kasę przez długie lata
Ha
To podasz po ile? I w jakiej konfiguracji? Bo wiesz, np. obrońcy Caracala zazwyczaj twierdzą że ich b. wysoka cena średnia - przewyższajaca w naszym kontrakcie cenę średnią niemieckiego szturmowego Tigera - wynikała z drogiego wyposażenia Caracalowych wersji ZOP i CSAR. Ale tylko liczby nie kłamią. Więc zanim coś stwierdzisz sprawdź i potwierdź fakty. Będziesz wtedy wiarygodny.
Zdziwiony
Problem w tym, że ofertu na heli w tym przetsrgu byly podobne, a Caracal nie był najdroższy.
Davien
Panie Ha, rozumiem że prawda w sprawie Caracali zabolała :) A co do ceny to w tym przetargu S-70i bez uzbrojenia były drozsze o 1mld zł od Caracali z uzbrojeniem wiec jak widać liczby nie kłamia:) Ta srednia cena jak piszesz obejmowała polskie zakłady produkujace silniki i przekładnie, polska kompletna linie montazową, prawo do nieograniczonych modernizacji i modyfikacji maszyny, logistyke i cześci na 30 lat eksploatacji, plus sporo innych rzeczy wiec jak widać całkowicie nie masz racji.
Qwe
Od kiedy to Mielec to polskie zakłady. Myślałem że to amerykańskie zakłady z siedzibą w Mielcu.
Sternik
Już samo wspomnienie o Spikach dyskwalifikuje tą ofertę.
Palmel
to nie jest s60 tylko N70 dla policji może być, ale ten kto wyśle tym nasze wojska powinien trafić pod sąd za narażanie życia naszych żołnierzy a życia nie da się kupić a helikopter zawsze można
Tomek pl
Jedną eskadrę można by było zamówić