Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

AW149 nie tylko dla Kawalerii Powietrznej

AW149
AW149
Autor. PZL-Świdnik

W lipcu ubiegłego roku została podpisana umowa i natychmiast rozpoczęła się realizacja zamówienia dla Sił Zbrojnych RP na dostawy 32 wielozadaniowych śmigłowców wsparcia pola walki AW149. Wartość kontraktu wynosi 8,25 mld złotych brutto. Pierwsze maszyny są już dostarczane, koniec dostaw zaplanowano na 2029 rok. AW149 został zaprojektowany na początku pierwszej dekady XXI wieku, a więc jest on najbardziej nowoczesnym,obecnie dostępnym wielozadaniowym śmigłowcem, zdolnym do realizacji wielu zadań w złożonym, współczesnym środowisku bojowym.

Reklama

Artykuł sponsorowany, partner publikacji PZL-Świdnik

Reklama

AW149 nie tylko dla Kawalerii Powietrznej

AW149 to maszyna wielozadaniowa nowej generacji, można ją szybko rekonfigurować i przystosowywać do wykonywania szerokiej gamy misji w wymagającym środowisku operacyjnym, także w trudnych warunkach pogodowych i klimatycznych, w dzień i w nocy. Producent seryjnego AW149 dla polskiego wojska, czyli PZL-Świdnik wskazuje na zastosowane w konstrukcji nowoczesnych systemów uzbrojenia i wyposażenia pokładowego, a także wysokie standardy bezpieczeństwa załogi i desantu o jakie postarano się przy tworzeniu AW149. To łączy się z wysokimi zdolnościami do przetrwania na polu walki.

Reklama

Bezpieczeństwo

O bezpieczeństwie załogi i pasażerów stanowi wiele cech śmigłowca. Maszyna posiada wysoką odporność na impulsy elektromagnetyczne. Przekładnia główna może pracować 50 minut od momentu uszkodzenia jej systemu smarowania np. przez ogień przeciwnika, co pozwala w takiej sytuacji na oddalenie się z zagrożonego rejonu. Przegubowe wirniki, nośny i ogonowy, zapewniają wysoką sprawność podczas manewrowania przy lotach profilowych, czyli obniżających szanse przeciwnika na wykrycie czy namierzenie systemem ziemia-powietrze.

Czytaj też

W razie zniszczenia napędu, silniki są zabezpieczone przed rozrzuceniem części w przypadku ich wybuchu. Śmigłowiec posiada także system antyoblodzeniowy, dwie niezależne instalacje elektryczne i hydrauliczne, jak również wytrzymałe podwozie umożliwiające bezpieczne przyziemienie w trudnym terenie. Cechuje go także wysoka odporność na uderzenia w jego strukturę, w tym zderzenia z ptactwem. W sytuacji, kiedy potrzebna jest ewakuacja załogi, pozycję maszyny można ustalić dzięki zabudowanemu ratunkowemu nadajnikowi pozycji PLS.

AW149
AW149
Autor. PZL-Świdnik

To – w połączeniu z wysoką tolerancją balistyczną, wysoką manewrowością wynikająca z korzystnego stosunku mocy układu napędowego do masy, małą (jak na śmigłowiec) sygnaturą radarową wynikającą z kształtu płatowca i zastosowania kompozytów, dodatkowym osłonięciem pancerzem krytycznych elementów, samouszczelniającymi się zbiornikami paliwa, wytrzymałością łopat wirnika i struktur – sprawia, że AW149 może przetrwać ostrzał broni małokalibrowej i wykonać misję. Śmigłowiec ma system obrony aktywnej obejmujący system ostrzegania o opromieniowaniu radarem, laserem i przed nadlatującymi pociskami ze zintegrowanym systemem flar i dipoli oraz zakłócania głowic pocisków pracujących w podczerwieni (DIRCM). Ponadto śmigłowiec może być wyposażony w radar pogodowy. Większą elastyczność wykorzystania na polu bitwy zapewnia posiadane pokładowe APU (pomocnicza jednostka napędowa) o mocy 60 kW. Opcjonalnie można zastosować również system zakłóceń radiolokacyjnych (ECM).

AW149 jest zdolny do wykonywania lotów VFR/IFR w dzień i w nocy, w tym także podczas lotu z jednym pilotem. Gogle noktowizyjne pilota są kompatybilne z zastosowanym glass cockpitem, co przekłada się na wysoką świadomość sytuacyjną. System wyświetlania danych w kabinie pilota posiada cztery kolorowe wielofunkcyjne wyświetlacze o wymiarach 8 na 10 cali wspomagany przez systemy ulepszonej wizualizacji otoczenia. Śmigłowiec posiada także czteroosiowy system automatycznego sterowania lotem, system zarządzania i monitorowania śmigłowca, cywilny i wojskowy system nawigacyjny, szyfrowany system łączności, mapy cyfrowe z wyświetlaniem danych taktycznych, systemy identyfikacyjne, zarządzania lotem, rejestrator rozmów w kabinie i parametrów lotu.

Funcjonalność

AW149 jest konstrukcją stosunkowo młodą. Co za tym idzie posiada nie tylko zapas modernizacyjny na wiele kolejnych lat, ale jego systemy pokładowe mają otwartą architekturę umożliwiającą sprawną i efektywną kosztowo integrację nowych rodzajów uzbrojenia i funkcjonalności. Maszyna posiada też system monitorowania stanu technicznego i eksploatacji, co ułatwia planowanie jej obsług i remontów.

Czytaj też

Śmigłowiec posiada systemy łączności wojskowej w tym „bezpieczne" radiostacje z funkcją TACSAT, bojowe radiostacje taktyczne, system śledzenia sił sojuszniczych (blue force tracker), taktyczne łącze danych i łącze do przesyłania danych wideo. Wszystko to sprawia, że maszyna – jak przystało na zachodnią konstrukcję XXI wieku – jest zdolna do sieciocentrycznego współdziałania na polu bitwy.

AW149
AW149
Autor. PZL-Świdnik

AW149 cechuje się niedużymi wymiarami jak na maszynę tej klasy, czyli średni śmigłowiec wsparcia pola walki. Średnica jego wirnika to 14,6 metra, a długość maszyny wraz z wirnikiem w ruchu – 17,6 m. Przekłada się to na niewielkie potrzeby, jeżeli chodzi o miejsce do lądowania, a zatem zwiększenie możliwości przerzutu wojska w terenie trudnodostępnym.

Jednocześnie kabina desantu jest stosunkowo duża (3,47 m długości, 2,24 m szerokości, objętość 11,2 m3) i umożliwia jednorazowy przerzut nawet do 19 żołnierzy. Duża przestrzeń pozwala na łatwe montowanie wyposażenia misyjnego. Obejmuje to m. in. nosze i zestawy medyczne, które można przechowywać w tylnym przedziale bagażowym kabiny. Do wyposażenia użytkowego należą odporne na uderzenia składane siedzenia, nosze (trzy pary w przypadku misji ewakuacji medycznej, do sześciu w przypadku ewakuacji poszkodowanych), dodatkowy wewnętrzny zbiornik paliwa, zestaw pływaków awaryjnych i tratwa ratunkowa w przypadku wykonywania misji morskich, dodatkowe osłony balistyczne, światła pracujące w widmie podczerwonym, reflektor poszukiwawczy (nie przeszkadzający w wykorzystaniu gogli noktowizyjnych) oraz system cięcia przewodów napowietrznych.

Śmigłowiec można łatwo i szybko skonfigurować do misji: ewakuacji medycznej (MEDEVAC, CASEVAC), poszukiwawczo ratowniczej (SAR), ratownictwa bojowego (CSAR), rozpoznania i dozoru (ISR) czy dowodzenia (C2).

Czytaj też

Dodatkowo na zawiesiu zewnętrznym można podwiesić ładunek o maksymalnej masie 2,72 tony. Do charakterystycznych cech konstrukcji należą szerokie (1,6 m) drzwi, które w połączeniu z niską, znajdującą się blisko gruntu podłogą kabiny desantu, umożliwiają sprawne wchodzenie i wychodzenie z maszyny, a także załadunek i wyładunek zaopatrzenia. Ta szybkość na polu bitwy, gdzie każda sekunda jest na wagę złota i może uchronić śmigłowiec od namierzenia i ostrzelania przez przeciwnika jest dzisiaj, w dobie wszechobecnych dronów koordynujących ogień artylerii, parametrem kluczowym dla śmigłowca, który ma operować w strefie walk.

Dodatkowo AW149 posiada zaczepy lin zjazdowych i wciągarkę umieszczoną przy drzwiach przedziału desantowego. Umożliwia to desantowanie bądź podejmowanie żołnierzy z ziemi w zawisie, w sytuacjach, kiedy przyziemić się nie da, albo jest to zbyt ryzykowne.

W oknach śmigłowca można zainstalować dwa karabiny maszynowe 7,62 mm w taki sposób, że mogą prowadzić ogień osłonowy w trakcie przyjmowania bądź wyładowania desantu. Oprócz tego na pylonach zewnętrznych możliwe jest podwieszenie zasobników pocisków niekierowanych, do ośmiu kierowanych pocisków przeciwpancernych (Polska integruje tutaj pociski Hellfire II), zasobników z rakietami 70 mm, zasobników z 12,7 mm wielkokalibrowymi karabinami maszynowymi lub działkami 20 mm. Uzbrojenie zewnętrzne kontrolowane jest z kabiny pilota i wspierane przez pokładowy system obserwacji i celowania wykorzystujący głowice optoelektroniczne EO/IR z możliwością instalacji dalmierza laserowego z funkcją podświetlacza celów.

Wsparcie

W Polsce za wsparcie floty AW149 odpowiadać będzie PZL-Świdnik, we współpracy z jednostkami Wojska Polskiego. Opiera się to na własnym 70-letnim dziedzictwie, a także doświadczeniu Leonardo, firma posiada bowiem sieć centrów wsparcia zlokalizowanych na całym świecie i funkcjonujących w reżimie 24 h/7 dni w tygodniu. Niemniej jednak to PZL-Świdnik jest dostawcą nie tylko śmigłowców, ale i kompleksowego serwisu. Świdnickie zakłady realizują ponadto szkolenia polskich załóg i personelu technicznego, wykorzystując  swoje bogate doświadczenie we współpracy z wojskiem w tym zakresie.

Wszystkie powyższe cechy sprawiają, że AW149, jako konstrukcja uniwersalna, może być zastosowana nie tylko jako maszyna wsparcia pola walki, ale również dla wielu innych zadań.

Dostawy pierwszych polskich śmigłowców AW149 są realizowane w tym roku, a pierwszy śmigłowiec można było już zobaczyć w locie w czasie Air Show Radom, a także z bliska na stoisku PZL-Świdnik na tegorocznym MSPO.

Artykuł sponsorowany, partner publikacji WSK „PZL Świdnik" S.A.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Darek S.

    Śmiać mi się chce jak oglądam te wizualizacje AW149 z lufą karabinu maszynowego wystającego przez boczną szybę. Ci generałowie już całkiem zgłupieli ? Czy któryś z nich na symulatorze próbował trafić do czegokolwiek z tak zainstalowanego karabinu ? Do kogo oni planują z tego strzelać ? Do bezbronnych demonstrantów ? Bo tylko do tego typu działań tego typu sprzęt się nadaje. Ludzie obudźcie się. Najwyższy czas zacząć sensownie wydawać tą kasę, bo na wszystkie fanaberie nie starczy.

    1. Al.S.

      Przeczytałeś aby na pewno artykuł? "W oknach śmigłowca można zainstalować dwa karabiny maszynowe 7,62 mm w taki sposób, że mogą prowadzić ogień osłonowy w trakcie przyjmowania bądź wyładowania desantu." Do tego ten karabin służy, a w czasie lotu się go nie demontuje. Nie ma w tym nic śmiesznego.

  2. Grzech

    jeśli chodzi o AW 101 sprawa powinna być prosta to doskonały śmigłowiec morski i tam powinien trafić kupiliśmy 4 teraz chcemy dołożyć 22 razem 26 podział 12 zop (w dłuższej perspektywie 2 w jakimś remoncie 2 w przeglądzie/czy niewielkiej naprawie 8 (2 bazy po 4) w gotowość, 8 ratownictwo (csar/sar) podział 1 remont + 1-2 przegląd 5-6 gotowość (3+3 lub 3+2 w bazach) pozostałe 6 Formoza (1 remont 1 przegląd 4 gotowość) Do tego Anakondy jako lżejsze i sprawę śmigłowców "morskich" mamy załatwioną będą 2 typy (14 T i 6,5 T) ew. kolejny typ jak będzie miecznik

  3. S0ket

    Nie za dużo różnego rodzaju tych śmigieł u nas? Troszkę to martwi . Wiadomo że AW to drogie w utrzymaniu maszyny,więc może być ciężko. Mam nadzieję że to poskładają jakoś. Trzeba wierzyć że betonu coraz mniej w armii u nas .

  4. Obiektywny

    Termin kosmos nawet nie porównuje do kontraktów innych ale naprawdę jest to bardzo dużą bolączką w branży militarnej żeby na 32 śmigłowce czekać 7 lat ... Kurde lotniskowiec się w tym czasie projektuje buduje woduje to są kosmiczne terminy wiadomo że to nie jest sprzęt żeby w miesiąc odebrać zamówienie czy w rok ale 7 lat rany

  5. Tor

    Polska ma jak najgorsze doświadczenia we współpracy z Włochami. Wieczne problemy z terminowości remontów Sokołów, M-2. Zawyżona wycenę remontów czy integracji uzbrojenia dla wież Rosomaków. O perypetiach polskiego przemysłu motoryzacyjnego pod włoska kuratelą nie wspomnę (Seat po zerwaniu z FIATem i związaniu się z Niemcami stał się marką europejską). Obym się mylił, ale myślę, że problemy z dostawami i serwisem włoskich śmigłowców dopiero się zaczną.

  6. Chyżwar

    Że te śmiglaki są fajne wiem. Nie rozumiem tylko po co mnożyć byty. Skoro zdecydowaliśmy się na AW149 to po co nam inne tej klasy? No i po co AW101? W przypadku MW rozumiem przyczyny. Ale w Kawalerii Powietrznej jako ciężki śmigłowiec idealnie pasowałby Chinook.

    1. romanmnich

      Chinook juz wylądował w Kielcach, więc możemy się spodziewać kolejnej niespodzianki na MSPO.

    2. Edmund

      @Chyżwar myślę, że MON musi myśleć szerzej i pomagać fabrykom uzbrojenia w Polsce, inaczej trzeba by było je zamknąć albo pozwalniać część pracowników. Jednocześnie znalazłoby się wielu, którzy krzyczeliby, że nie promujemy polskiego przemysłu zbrojeniowego, a kupujemy za granicą. I tak cześć zakupów zagranicznych jest duża, co nie jest faktem zbyt medialnym szczególnie przed wyborami. Tak więc musisz pogodzić wiele różnych kryteriów: wojskowych, gospodarczych i społecznych. Obecnie jest to tez silna zachęta dla firm zagranicznych, chcesz mieć większą sprzedaż w Polsce? Rozważ produkcję przynajmniej części uzbrojenia w Polsce.

    3. GB

      Nie szukaj racjonalności i logicznego myślenia w PiS.

Reklama