Radom Air Show 2023: Chorwackie śmigłowce na polskiej ziemi

Pierwsza informacja o możliwości pozyskania przez Chorwację 16 śmigłowców OH-58D Kiowa Warrior z amerykańskiego demobilu pojawiła się w 2014 roku, natomiast dostawy maszyn rozpoczęły się 2016 r. Na łamach naszego portalu informowaliśmy wówczas, że pierwsze pięć śmigłowców zostało zaprezentowanych przez lotnictwo Chorwacji w sierpniu, natomiast reszta zamówienia została dostarczona w grudniu 2016 r.

Wraz z maszynami przekazano wówczas system symulatorowy, zestaw części zamiennych i wyposażenie obsługowo-eksploatacyjne. Dodatkowo rząd Chorwacji zdecydował się na zakup uzbrojenia do tych maszyn w postaci zasobników z bronią strzelecką (zasobniki z 12,7 mm wkm M3P), wyrzutni 70 mm rakiet niekierowanych oraz przeciwpancernych pocisków kierowanych AGM-114 Hellfire.

Oferta dla Chorwacji szła w parze z wycofywaniem tych maszyn z lotnictwa armijnego Stanów Zjednoczonych. Zakładano wówczas, że ich zadania (jako maszyny rozpoznawczo-bojowej) będą realizowane przez wiropłaty AH-64 Apache, współdziałające z bezzałogowcami m.in. MQ-1C Gray Eagle i RQ-7 Shadow.

Drugą zaprezentowaną maszyną był śmigłowiec wielozadaniowy UH-60 Black Hawk. Chorwacja w swoich zasobach posiada łącznie cztery Black Hawki, z których dwa kupiono, a kolejne zostały przekazane przez rząd Stanów Zjednoczonych. 

Jeśli chodzi o śmigłowce pozyskane w formie darowizny, informacja ta została oficjalnie potwierdzona przez ówczesnego ministra obrony Chorwacji w 2018 r. Rok później natomiast, chorwackie władze poprosiły o możliwość zakupu dwóch śmigłowców wielozadaniowych UH-60M w standardowej konfiguracji wraz z pakietem wyposażenia i wsparcia.

Warto również zauważyć, że w ostatnich miesiącach premier Chorwacji poinformował, że kraj ten otrzyma wkrótce od USA 140 mln USD na zakup Black Hawków, a pomoc będzie wykorzystana na utworzenie nowej eskadry śmigłowców.