Reklama

ASDA 2025: Polskie pokrycia maskujące zainteresują zagranicę?

Prezentacja materiałów tworzonych przez Mirandę do swoich produktów.
Prezentacja materiałów tworzonych przez Mirandę do swoich produktów.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24

Na chorwackich targach Adriatic Sea Defense & Aerospace (ASDA) 2025 obecnych było kilka polskich firmy z branży obronnej. Wśród nich można wymienić spółkę Miranda Military, która oferuje różnego typu pokrycia maskujące.

Przedsiębiorstwo Miranda Military znane jest z dostarczania na potrzeby Wojska Polskiego różnego typu tkanin technicznych i dzianin wykorzystywanych później w ramach złożonych produktów, jak np. pokrycia wielozakresowe. Firma ta odpowiada od lat za produkowanie dla armii rozwiązań wpływających na przeżywalność żołnierzy i sprzętu, co jak pokazują walki na Ukrainie, jest niezbędnym elementem współczesnej wojny. Spółka pojawiła się wraz ze swoją ofertą na trwających w dniach 8-10 kwietnia chorwackich targach ASDA 2025.

Reklama

Całe stoisko Mirandy zostało osłonięte jednym z najbardziej rozpoznawalnych jej produktów, czyli wielozakresowym pokryciem maskującym Berberys w najnowszej odmianie pokazanej m.in. podczas zeszłorocznych targów MSPO. Zapewnia on ochronę w szerokim zakresie fal: UV, VIS, NIR, TIR oraz radarowe. Berberys imituje teksturę naturalnego środowiska np. liści, roślinności, terenu dając wrażenie przestrzeni. W zakresie widzialnym VIS zwiększa on szansę na nierozpoznanie przez optyczne systemy obserwacyjne oraz nieuzbrojone/uzbrojone oko żołnierza (nawet w przypadku posiadania przez niego odpowiednich urządzeń), a dzięki zastosowaniu specjalnego wzoru kamuflażu pozwala na wizualną kompozycję z naturalnym otoczeniem.

Nowy Berberys (po lewej, mniej "przezroczysty") - zdjęcie poglądowe.
Nowy Berberys (po lewej, mniej "przezroczysty") - zdjęcie poglądowe.
Autor. Mateusz Multarzyński/Defence24.pl

W zakresie bliskiej podczerwieni NIR, parametry zastosowanych kolorów skutecznie naśladują środowisko, w którym stosuje się kamuflaż. Tym samym pozwala to na zabezpieczenie się przed urządzeniami noktowizyjnymi. W paśmie termalnym, redukcja promieniowania termalnego maskowanego obiektu zabezpiecza go przed wykryciem. Jeżeli chodzi o fale radarowe Berberys skutecznie zmienia sygnaturę radarową pokrytego nim obiektu. Kamuflaż posiada niską absorpcję wody oraz wysoką wytrzymałość na zrywanie i rozdzieranie.

    Niska waga Berberysu oraz jego modułowość umożliwiają łatwe łączenie pokryć, tym samym pozwalając na skuteczne kamuflowanie większego obszaru, np. miejsca schronienia lub tymczasowego stacjonowania. Rozwiązanie to jest cenione przez żołnierzy, którzy po odpowiednim przeszkoleniu i praktyce mogą rozłożyć go w kilka minut zamiast kilkudziesięciu. By pokazać, jak skuteczny jest on w działaniu na stoisku była umieszczona kamera termowizyjna, ukierunkowana na powieszony fragment Berberysu i przechodzących obok niego zwiedzających, którzy wchodząc za niego, stawali się niewidoczni.

    Kamuflaż statyczny Berberys w najnowszej odmianie.
    Kamuflaż statyczny Berberys w najnowszej odmianie.
    Autor. Adam Świerkowski/Defence24

    Podobnie jak na MSPO 2024 na chorwackich targach pokazany został model czołgu Leopard 2 z nałożonym na niego kamuflażem mobilnym. Ma on podobne właściwości co opisywany wcześniej Berberys, jednak jest on przeznaczony do montażu na pojazdach, a nie obiektach stacjonarnych. Zważywszy na to, że obecnie chorwacka armia planuje pozyskać najnowszą wersję wspomnianego pojazdu, zainteresowanie jej kupnem wspomnianego rozwiązania od Mirandy jest prawdopodobne. Byłby to jeden z wielu mnożników przeżywalności tych cennych maszyn na polu walki.

    Kamuflaż mobilny na modelu czołgu Leopard 2.
    Kamuflaż mobilny na modelu czołgu Leopard 2.
    Autor. Adam Świerkowski/Defence24

    W kwestii zmniejszenia widoczności na polu walki na stoisku widoczne było także pokrycie maskujące określone jako „Kamień”, przeznaczone dla pojedynczego żołnierza. Nie jest to klasyczna siatka maskująca, ale znacznie bardziej rozbudowane rozwiązanie pozwalające na lepsze dopasowanie się do otaczającego terenu z racji na jego nieregularny i sztywny kształt. Może to być bardzo ciekawym rozwiązaniem dla strzelców wyborowych lub snajperów, którzy w oczekiwaniu na cel nierzadko spędzają w jednej pozycji wiele godzin. Oprócz tego możliwe byłoby wykorzystanie go do maskowania pracującego sprzętu.

    Pokrycie maskujące dla pojedynczego żołnierza "Kamień".
    Pokrycie maskujące dla pojedynczego żołnierza "Kamień".
    Autor. Adam Świerkowski/Defence24
    Pokrycie maskujące dla pojedynczego żołnierza "Kamień".
    Pokrycie maskujące dla pojedynczego żołnierza "Kamień".
    Autor. Adam Świerkowski/Defence24
    WIDEO: ASDA 2025: Aselsan jest przygotowany do współpracy z Polską
    Reklama

    Komentarze (5)

    1. Essex

      Kazdy...KAZDY...nowy dprzet wprowadzany u nas do uzbtojenia, sprzet pancerny czy wymagajacy maskowania jak wyrzutnie plot cxy radary powinien byc od razu wyposazony w pokrycie maskujace, czolgi czy bwp...asop i zagluszarka. To podstawa. Nie widze racjonslnego wytlumaczenia dlaczego tak sie nie dzieje majac topowego producenta na miejscu i ceny pojazdow jakie kupujemy.

    2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

      Oczywiście MON i AU najmniej zainteresowane...liczą się tylko zakupy defiladowo-pijarowe...najlepiej zagraniczne...

    3. szczebelek

      Takie rzeczy powinny być u nas kupowane partiami co roku, ale nasz MON na inne priorytety...

    4. Chyżwar

      Te pokrycia powinny przede wszystkim zainteresować nas. Każdy polski pojazd pancerny powinien je dostać. Choć niekoniecznie musi je wozić na co dzień.

    5. Essex

      Moze tak najpierw zainteresowalby nasz MON zamiast starych szmat, gaci i niesmiertelnych galezi uzywanych w naszym wojsku.

    Reklama