Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Armija 2024: Rosyjski wszędołaz do walki radioelektronicznej

Wszędołaz Plastun-SN.
Wszędołaz Plastun-SN.
Autor. Plastun

Na tegorocznej wystawie Armija 2024 rosyjski Rosoboroneksport zaprezentował wszędołaz Płastun-SN w nowej odmianie przeznaczonej do walki radioelektronicznej. Pojazd w tej odmianie może przewozić żołnierzy desantu lub operatorów systemów WRE.

Wojskowy wszędołaz Płastun-SN (gdzie „SN” to skrót od „Specjalnego Przeznaczenia”) zaprezentowano podczas ubiegłorocznych targów Armija. To zmilitaryzowany wariant amfibijnego pojazdu Płastun, który w cywilnej wersji posiada lekki kadłub wykonany z aluminium. Prezentowano go dotychczas w odmianie rozpoznawczej (z zamontowanym masztem teleskopowym zwieńczonym głowicą elektrooptyczną) oraz wsparcia piechoty za pomocą moździerza kalibru 82 mm. Na tegorocznej edycji targów Armia 2024 zwiedzający mogli zobaczyć nową wersję przeznaczoną do walki radioelektronicznej. Zadaniem pojazdu jest zakłócanie łączności m.in. pomiędzy dronem, a jego operatorem. Do tego służy umieszczone w pojeździe urządzenie OPD-712 „Tarcza” firmyProtection System. Pozwala ona na wykrywanie dronów na dystansie 5 km i zagłuszanie do 30 bezzałogowców na dystansie do 3000 metrów od urządzenia.

Rosyjski system WRE ma posiadać możliwość rozbudowy o inne tego typu urządzenia, mające zwiększyć jego skuteczność w eliminacji różnego typu bezzałogowców. Oprócz roli pojazdu walki radioelektronicznej Płastun nadal może przewozić do sześciu żołnierzy desantu lub czterech operatorów systemów WRE. Tego typu wszędołazdy Rosjanie mieli zamówić w liczbie przynajmniej 50 egzemplarzy od zeszłego roku. Produkowane są one w Nowosybirsku. Pod koniec listopada ubiegłego roku, niedługo po debiucie Płastuna-SN na froncie, pojawiło się pierwsze zdjęcie przedstawiające rosyjski wszędołaz… wypalony do cna. Dotychczas to jedyna udokumentowana strata tego typu pojazdu przez rosyjską armię w walkach na Ukrainie.

Reklama

Płastun-SN to rosyjski gąsienicowy wszędołaz opracowany przez firmę Plastun. Załoga składa się z dwóch żołnierzy, zaś desant może wynieść do sześciu osób. Opancerzenie ma zapewniać ochronę jedynie przed amunicją pistoletową 9 x 19 mm oraz pośrednią 7,62 x 39 mm wystrzeloną z odległości 100 metrów. Jednostkę napędową Plastuna-SN stanowi benzynowy silnik AwtoWAZ (Łada) o mocy maksymalnej 106 KM, który umożliwia osiągnięcie prędkości maksymalnej 50 km/h, chociaż zalecana jest jazda z prędkością 30 km/h. Masa pojazdu wynosi 3800 kg. Wóz nie posiada sztywnego dachu (który jest obecny w wersji cywilnej). Zamiast tego ma jedynie rozkładany i odporny na zjawiska atmosferyczne baldachim. Płastun-SN może samodzielnie pokonywać przeszkody wodne metodą pływania. Służy w trudnym terenie jako transporter piechoty oraz sprzętu, wóz ewakuacji medycznej, pojazd rozpoznawczy oraz nośnik dla moździerza kalibru 82 mm.

Plastun-SN.
Plastun-SN.
Autor. Plastun
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Cityofboatdefenders

    Patrzę na niego i widzę pojazd z lat 40-50 XX wieku. Ta sama koncepcja. Może w warunkach FR to się sprawdza ale mamy XXI wiek.

    1. Chyżwar

      Tam się sprawdza. Wystarczy popatrzeć na ichnią "autostradę" biegnącą przez Syberię.

  2. Ma_XX

    I do tego hiper sprzęt na przyczepie o nazwie Post3m 🤣

  3. Olender

    Niska odporność... ale ciekawy

Reklama