Reklama
  • Wiadomości

Armia 2023: kolejny krewny T-14 Armata

Na targach Armia 2023 został przedstawiony najmniej „medialny” przedstawiciel rodziny pojazdów bazujących na platformie Armata, który doczekał się przekucia z projektu w metal. Mowa tutaj o wozie zabezpieczenia technicznego BREM T-16, który miał stać się pojazdem wsparcia dla czołgów T-14 oraz ciężkich bojowych wozów piechoty T-15.

Fot. UKBTM
Fot. UKBTM
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wozy wsparcia nie cieszą się taką popularnością jak pojazdy, którym potencjalnie będą asystować. Jednak są kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania jednostek pancernych, zmechanizowanych oraz artylerii samobieżnej. Zaprezentowany na targach BREM T-16 jest częścią nowej fali pojazdów wojskowych, które rosyjski przemysł miał dostarczać do armii w ostatnich latach, lecz podobnie jak bardziej medialne czołgi T-14 czy ciężkie bojowe wozy piechoty T-15 pozostaje w fazie prototypu. Bez wdrożenia wspomnianych pojazdów (lub choćby nowego systemu artyleryjskiego 2S35 Koalicja-SW, który ponoć miał zostać wdrożony do produkcji seryjnej jego pojawienie się w siłach zbrojnych Moskwy nie miałoby większego sensu.

Zobacz też

BREM T-16 to rosyjski wóz zabezpieczenia technicznego opracowany na bazie gąsienicowej platformy Armata jako pojazd wsparcia dla czołgów podstawowych T-14 oraz ciężkich bojowych wozów piechoty T-15. Załogę WZT stanowią 3 osoby. Żołnierze przebywają w pancernej kapsule, która może pomieścić kolejne 2-3 osoby. W domyśle będzie to załoga ewakuowanego pojazdu. W skład specjalistycznego osprzętu wchodzi hydrauliczny żuraw o udźwigu do 25 ton, a także wciągarka o sile uciągu pozwalającej na holowanie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 80 ton. Dodatkowy manipulator umożliwia podnoszenie przedmiotów o masie do 1000 kg. Jednostkę napędową wozu stanowi 12-cylindrowy silnik typu A-85-3A o mocy 1500 KM, który zapewnia dość duży stosunek mocy do masy wynoszący ponad 32 KM/t. Masa pojazdu nie jest znana, ale zakłada się, że oscyluje w granicach 50-55 ton.

Reklama

Zobacz też

Reklama

W przedziałach remontowych (ulokowanych po bokach pojazdu) zainstalowano zestawy narzędzi obsługowych, rozkładany stół warsztatowy i agregat spawalniczy. Do wykonywania robót ziemnych wóz wyposażono w lemiesz. Na tylnej platformie ładunkowej można przewozić zapasowy moduł napędowy, a sam pojazd najprawdopodobniej wyposażono również w dodatkowy agregat prądotwórczy i specjalny system do pokonywania przeszkód wodnych po dnie (maksymalna głębokość wody to 5 m).

Zobacz też

Do samoobrony pojazdu służy wielkokalibrowy karabin maszynowy NSWT lub Kord kalibru 12,7 mm umieszczony w zdalnie sterowanym module uzbrojenia na stropie wozu. Opancerzenie pojazdu zostało wykonane z walcowanych jednorodnych płyt stalowych łączonych spawaniem. Oprócz tego T-16 otrzymał moduły ciężkiego pancerza reaktywnego Monolit (podobnie jak T-14 i T-15) oraz prętowe osłony po bokach przedziału napędowego.

Reklama

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama