Anulowany przetarg na Black Hawki. Prezes PZL Mielec zabiera głos i odpiera zarzuty [WYWIAD]

Autor. Mł. Chor. Piotr Gubernat
„Przede wszystkim chciałem zaznaczyć, że nasza firma przyjęła do wiadomości decyzję MON i jest ona dla nas bardzo bolesna” – mówi w rozmowie z Defence24.pl Janusz Zakręcki, prezes zarządu PZL Mielec.
Jędrzej Graf: Pierwszy raz po anulowaniu postępowania na śmigłowce Black Hawk zabiera Pan głos. Jak Pan skomentuje unieważnienie procedury?
Janusz Zakręcki, prezes zarządu PZL Mielec: Przede wszystkim chciałem zaznaczyć, że nasza firma przyjęła do wiadomości decyzję MON i jest ona dla nas bardzo bolesna. To Ministerstwo Obrony i Siły Zbrojne decydują o zakupach i priorytetach.
Ministerstwo Obrony Narodowej wydało oświadczenie, w którym informuje o bardzo wysokiej cenie oferowanego przez PZL śmigłowca.
Wszystkie szczegóły złożonej przez nas oferty są informacją niejawną, albo stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa, dlatego nie mogę się odnieść do tej kwestii w wywiadzie. Chciałbym się jednak odnieść do doniesień pojawiających w przestrzeni medialnej, na temat rzekomego cywilnego charakteru naszego śmigłowca.
Bardzo mocno podkreślę jednak, że w uzasadnieniu decyzji o anulowaniu postepowania nigdy nie padł argument, że S-70i produkowany w Mielcu jest śmigłowcem cywilnym. Nigdy też Siły Zbrojne nie kwestionowały wojskowości naszego śmigłowca. W oświadczeniu MON opublikowanym na stronie internetowej resortu mamy wyraźne stwierdzenie o wojskowości S-70i. W ogóle nigdy wcześniej nie padał argument, że S-70i jest cywilny.
Polski MON zakupił od nas Wojsk Sił Specjalnych śmigłowce wojskowe, podobnie jak siły zbrojne Chile, Filipin, Tajlandii, Brunei. We wszystkich tych postępowaniach oferowany śmigłowiec musiał mieć certyfikację wojskową.
W jaki sposób oferowany przez PZL Mielec spełnia wymagania wojskowe?
S-70i Black Hawk został zaprojektowany według wojskowych wymagań armii amerykańskiej i posiada wyłącznie certyfikat wojskowy. To śmigłowiec o potwierdzonych zdolnościach bojowych, wpisany w 2020 r. do Rejestru Wojskowych Statków Powietrznych i eksploatowany przez Siły Zbrojne RP.
Każdy śmigłowiec Black Hawk, w tym S-70i, jest budowany zgodnie z wojskowymi normami wysokiej retencji masy, zapewniając integralność kabiny przy działaniu sił rzędu 20G do przodu, 20G w dół, 10G w górę oraz 18G na boki. To pozwala na przetrwanie w najbardziej wymagających warunkach bojowych.
Śmigłowiec Black Hawk sprawdził się w najtrudniejszych warunkach, osiągając wskaźnik gotowości operacyjnej powyżej 92 proc. podczas działań bojowych.
Czytaj też
Jakie znaczenie miałby ten kontrakt dla rozwoju zakładów PZL Mielec?
Chciałbym podkreślić, że zakup śmigłowców Black Hawk przez Wojsko Polskie to nie tylko decyzja zakupowa — to strategiczny wybór, który bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo państwa, rozwój polskiego przemysłu obronnego oraz stabilność gospodarczą regionów takich jak Podkarpacie.
PZL Mielec to dziś jeden z kluczowych zakładów produkcyjnych w Polsce. Zatrudniamy ponad 1700 wysoko wykwalifikowanych pracowników, a blisko 5000 osób pracuje w naszym szerokim łańcuchu dostaw. Każdy nowy kontrakt to konkretne miejsca pracy, realne dochody dla tysięcy rodzin i ożywienie gospodarcze całego regionu.
Ale nasze znaczenie wykracza daleko poza kwestie lokalne. PZL Mielec to największy eksporter sprzętu specjalnego w Polsce. Generujemy istotne wpływy podatkowe, które zasilają budżet państwa. Co równie ważne — jesteśmy zakładem podlegającym militaryzacji. W razie zagrożenia, decyzją władz państwowych, nasza infrastruktura i kompetencje mogą zostać natychmiast wykorzystane przez Siły Zbrojne RP.
Dysponujemy nowoczesnym zapleczem technologicznym, strategicznym położeniem oraz dostępem do lotniska — jesteśmy gotowi do działania w każdej sytuacji.
Dlatego apeluję: wspierając PZL Mielec i kontynuację zamówień na Black Hawki, wspieramy bezpieczeństwo Polski, rozwój krajowego przemysłu obronnego i niezależność technologiczną naszego państwa.
Wróćmy na moment do użytkowników śmigłowców Black Hawk oferowanych przez PZL Mielec. Obok użytkowników wojskowych, śmigłowce S-70i sprzedawno też służbom innych formacji państwowych, na przykład w Rumunii.
To prawda, choć naszymi klientami są głównie siły wojskowe i paramilitarne, na przykład turecka żandarmeria czy polskie i rumuńskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Śmigłowce w konfiguracji typowo przeciwpożarowej sprzedajemy we współpracy z United Rotorcraft do straży pożarnej w Stanach Zjednoczonych. W każdym z tych przypadków jednak śmigłowiec bazowy jest maszyną wojskową, z certyfikacją wojskową.
Dlaczego w takim razie formacje mundurowe, policja, straż pożarna kupują śmigłowiec wojskowy?
Ponieważ warunki, w jakich operują te służby przypominają pole walki, a śmigłowiec S-70i został zaprojektowany na potrzeby wojny, ma choćby zwielokrotnione systemy np. hydrauliczne, elektryczne i inne oraz dużą odporność na upadek, czego nie mają śmigłowce cywilne. Dlatego też jest droższy od maszyn cywilnych.
Śmigłowiec S-70 Black Hawk został zaprojektowany z myślą o wymaganiach wojskowych, które są bardziej rygorystyczne niż standardy cywilne. Daje on zatem dużo więcej możliwości i bezpieczeństwa podczas wykonywania operacji prowadzonych przez służby i operatorów w misjach ratowniczych.
Czytaj też
Istnieje zatem cywilny Black Hawk?
S-70M, wersja, która uzyskała w 2022 roku amerykański certyfikat FAA, czyli certyfikat cywilny. Ten wariant śmigłowca Black Hawk powstał w ramach prac rozwojowych z myślą o klientach, którzy nie wymagają lub nie potrzebują certyfikatu wojskowego.
Polskie Siły Zbrojne nie zakupiły jednak S-70M, lecz S-70i Black Hawk, czyli wersję wojskową, podobnie zresztą, jak siły zbrojne wspomnianych już przeze mnie krajów.
Czym więc różni się S-70i od UH-60M używanego przez siły zbrojne USA? Wielu użytkowników, także w Europie, decyduje się na ten drugi wariant, korzystają z bazy logistycznej rządu amerykańskiego.
Produkowane w Polsce śmigłowce S-70 Black Hawk oraz amerykańskie UH-60 Black Hawk posiadają ten sam wojskowy rodowód i parametry operacyjne, przy około 95 proc. identyczności części.
Z fabryki Sikorsky śmigłowce wychodzą, jako S-70, to siły zbrojne USA doposażają je w sprzęt dostarczany przez rząd USA i nadają im oznaczenie UH-60M lub inne np. HH. Tak doposażone i oznaczone śmigłowce są sprzedawane w ramach systemu FMS, czyli przez rząd USA. Nasz S-70i jest śmigłowcem międzynarodowym, który może być kupiony od producenta w systemie sprzedaży komercyjnej; a w ten sposób nie da się kupić wersji UH czy HH. Upraszczając – śmigłowce Black Hawk UH i HH to sprzęt doposażony przez siły zbrojne USA według ich wymogów, wersja S-70i to wariant międzynarodowy doposażony zgodnie z potrzebami zamawiającego. Model S-70i może być wyposażony w uzbrojenie i systemy zgodne z wymaganiami odbiorcy i realizować misje wsparcia ogniowego, transportowe, ewakuacyjne oraz inne operacje wojskowe.
Maszyny z oznaczeniami UH, HH i S-70i są tak samo maszynami wojskowymi posiadającymi certyfikację wojskową.
Dziękuję za rozmowę.
Takijeden
Panie prezes, te cywilne śmigłowce nie są wojsku do niczego potrzebna, niech pan to przyjmie do wiadomości.,
x0Czarny0x
Dokupywać AW149 dla wojska, a jak chcą kupić S-70I to w wersji FireHawk dla straży pożarnej i w celach ratunkowych np. podczas powodzi + kolejne dla Policji jeśli im potrzebne.
Remov
Bardziej potrzebne są lekkie H145M i ciężkie CH-47F
Thirdman
Na aw149 od razu jest fajne uzbrojenie i obrona aktywna. Trzeba domówić jeszcze 32 i będzie gitara.
XXL
Po zakupie 96 papaczy kasa na zakup śmigłowców jest wyczerpana na jakieś 20 lat. Tak więc trzeba się pogodzić z tym, że zostaniemy z MI-8, MI-2 i SW-4.
Adamus13
Brakuje systemu DIRCM.
Remov
@ XXL - Apache są na kredyt w ramach FMF więc nie wyczerpują kasy z budżetu.
zimnydrań
Ok, krótka piłka - cena BH HH v. s70i - z czego wynika i ile kosztuje "doposażen;ie S70I do standardu BH HH(UH)? porównanie kosztu KOŃCOWEGO maszyny wojskowej z S70I
Davien3
Więcej niż kupno oryginalnego UH-60M a i tak masz gorszy wyrób. bo nie wymienisz tak przekłądni ani wirnika i nie zainstalujesz nowego FADEC w silnikach A jeszcze dochodzi ci certyfikacja całej maszyny po tych przeróbkach Uwierz , taniej wyjdzie kupic przez FMS oryginał
Ralf_S
Śmigłowiec wojskowy używany przez "...siły zbrojne Chile, Filipin, Tajlandii, Brunei." OK, to pytanie uzupełniające: które z tych państw jest w NATO? Bo wojskowe odmiany H-60 mają wyposażenie (awionikę typu radiostacje, IFF czy szyfratory do bezpiecznej komunikacji) zgodne ze standardem NATO. Czyli jest to śmigłowiec wojskowy, ale nie dla nas.
Davien3
@Ralf S-60i to maszyna wojskowa sprzedawana na wolnym rynku i nie wymagajaca zgody Kongresu USA Czego się spodziewałeś?
MacReady
W takim razie jestem ciekaw, czy brak nawet rozpraszania gazów wylotowych w naszych biedahawkach jest wyrazem brakiem wyobraźni naszych wojskowych, czy tego,że nie można sobie zamówić w S-70? Bo w wojskowych UH-60 to standard od dekad, a nasze mają gołe wyloty gorących gazów. I nie widziałem zdjęcia S-70 z tym standardowym dla wersji wojskowych wyposażeniem.
Davien3
Zapewne mozna ale na pewno w innej, gorszej wersji niż maja na UH-60M nie mówiąc już o MH-60M Aha nie myl S-70 z S-70i bo S-70 to oznaczenie zwykłych BH w standardzie US Army tyle że przeznaczonych na eksport przez FMS.
Zorgis
W czym , tzn jakim dodatkowym wyposażeniem specjalistycznym, „plastikowy” AW 149 przewyższa doposażony zgodnie z wymogami Polskich Sił Zbrojnych , sprawdzony w wielu operacjach wojskowych Sikorski S70i. Czy jest ktoś w stanie porównać te dwa w pełni skonfigurowane śmigłowce . A także efektywność ich eksploatacji w warunkach bojowych. Może redakcja Defence24 zaprezentuje raport. A może redakcja zaprezentuje serie artykułów prezentującą sensowność zakupów uzbrojenia dokonywanych przez MON.
Davien3
Po pierwsze S-70i nie jest wcale sprawdzony w konfliktach zbrojnych bo ta małpia wersja UH-60M nie brała udziału w żadnym, tak samo zresztą jak AW149 I nie porównuj S-70i do UH-60M bo to są zupełnie inne maszyny jedynie tak samo wyglądające. Natomiast wyposażenie specjalne zależy od tego co dla danej maszyny kupisz, dla naszych S-70i kupiono wyciągarki, dla AW149 pociski Hellfire.
Luunapark7Marek
zemsta za Caracale
DiDD
Czyli wg prezesa PZL Mielec SZ USA samodzielnie dokonują wielu zmian w kupowanych oryginalnie S-70i, w tym dokonują zamiany wirnika na jego zmodernizowaną wersję (upgraded blades), który ma nowe łopaty kompozytowe z wydłużonymi i zakrzywionymi końcówkami (tzw. swept-tip blades). Zakrzywienie zmniejsza zjawisko falowania końcówek i opory falowe przy większych prędkościach. Efekt: ~500–800 kg większa nośność (w zależności od warunków), - lepsza efektywność przy wznoszeniu i w manewrach, - mniejszy hałas, - większy zasięg dzięki poprawionej aerodynamice. O innych istotnych ulepszeniach UH-60 względem S-70 nie wspominając.
panemeryt
Czyli monopol na doposażenie S-70 ma producent w USA. Wersja z Mielca to wersja podstawowa dla klientów którym starczy podstawowa wersja. Cena podzespołów dla Mielca jest zaporowa by były miejsca pracy w USA...
Archie51
Reasumując - Błaszczak doposażył naszych specjalsów z GROM-u i FORMOZ-y w śmigłowce którymi w USA lata...straż pożarna! Spadłem z kapci 🤣
XXL
Ale za to stopień oficerski w GRU dostał.
kapusta
Lepiej by powiedział, czy to prawda, że chcieli sprzedać "międzynarodowego" S-70i w cenie Pave Hawka?
xdx
@kapusta nie w cenie tylko drożej lol
user_1076044
Zaczyna się zwijanie armii po co nam sprzęt obronią nas Niemcy i Francja
prezes85
Nie ma sensu kupować komercyjnie w świdniku. Lepiej kupić przez FSM doposażony prawdziwie wojskowy uh-60m. Ponadto priorytetem są helikoptery do nauki dla kadr na 96 apaczy.
Remov
Jak chcą zarobić to niech startują w przetargach na lekkie śmigłowce szkolno-bojowe, CSAR, SAR, ciężkie transportowe.
Observer22
Ale jako mały helikopter transportowy, z kilkoma podstawowymi rodzajami broni do obrony lub ataku np. rakiety NPR, by się przydał. Można by obecnie ograniczyć się do 8 sztuk, gdy may wiele innych wydatków, a za kilka lat jeszcze by można znów zamówić 8 sztuk. Przydał by się także do transportu WOT w rejon klęsk żywiołowych itp. A stare Mi-8 i Mi-17 trzeba będzie wkrótce zezłomować lub przekazać do muzeów, bo zapas części im się kończy.
Z prawej flanki
Przecież mamy już taki śmigłwiec- AW149. Kupiliśmy ich 32szt, zapłacilśmy za zintegrowanie uzbrojenia i systemów samoobrony. Budujemy dla nich system szkolenia i zabezpieczenia eksploatacyjnego. Po co mielibyśmy kupować kolejny typ śmigłowca "do tego samego" o podobnych paramterach? Przecież to głupota.
Essex
No przeciez te parę sztuk do takich akcji zostało kupionych i wystarczy, na wojne się nie nadaja, Policja też takie ma....widziałeś w ogóle na oczy ten "mały" heli transportowy? jego zadania mogą wykonywac duzo mniejsze śmigłowce z tymi podstawowymi rodzajami broni a nawet z wyzutniami rakiet.....to nie jest i nie bedzie nastepca MI 8/17...do tego tylko Chinook a my nie jestesmy Arabia Saudyjską aby wywalac kase na prawo i lewo
Remov
Nie ma sensu kupować 8 ani 16 sztuk S70i kiedy w tej samej cenie można mieć 24 lub 48 AW149
zibi
Przetarg na Black Hawki? To ilu oferentów zgłosiło się do tego przetargu?
DanielZakupowy
"rozwój polskiego przemysłu obronnego" xD Już od dawna to nie jest polski przemysł :)
Polak Mały
Dokładnie !
Essex
Wielkie halo. Sprzedają golasy i tyle, jak widać te 5% brakującego wyposażenia ma znaczenie dla wszystkich państw świata, to że naszą super wersje zakupiły jakies państewka bez znaczenia nie swiadczy ze ta wersja jest top. Kupowanie skorupy za miliardy i wywalenie kolejnych milaiardów na doposażenie to chyba zaden interes, zresztą nie potrzebujemy dwóch konstrukcji o takiej samej klasie...postawiliśmy na AW149 i tego się trzymajmy a nie kolejny potworek logistyczny po zbieraninie czołgów z całego świata.