Przemysł Zbrojeniowy

Amunicja artyleryjska od DEZAMET [DEFENCE24 TV]

Na MSPO 2021 zakłady DEZAMET zaprezentowały m.in. amunicję moździerzową kal. 155 mm i artyleryjską kal. 120 mm. Amunicja ta jest przeznaczona do armatohaubic samobieżnych Krab i moździerzy samobieżnych Rak produkowanych przez Hutę Stalowa Wola. W rozmowie Defence24 TV prezes zarządu DEZAMET Jerzy Deruś podkreślił, że obecnie trwają zakontraktowane dostawy tej pierwszej dla SZ RP, a w przyszłym roku planowane są dostawy tej drugiej.

  • W tym roku przewidujemy przeszło 30 mln na inwestycje i remonty. To są głównie inwestycje w nowoczesny park maszynowy zarówno maszyny sterowane numerycznie ale również maszyny wykorzystywane w kontroli jakości [...] - stwierdził prezes Deruś. Wspomniał również o udziale spółki w programie Tytan,  rozwoju obecnie produkowanej amunicji, a także współpracy z firmą Nammo
Reklama

Komentarze (9)

  1. Levi

    Co z granatnikiem jednorazowym? Co z rewolwerowka? Co z pociskami precyzyjnymi?

  2. Wiem co piszę

    Potrzebna jest amunicja kasetowa i odłamkowa programowalna.

    1. Zly adres

  3. Wojciech

    To my mamy moździerze kal. 155 mm?

    1. maszynista z Orła

      oczywiście pocisk nadkalibrowy kumulacyjny

    2. haha

      a nawet artylerię 120 mm :-))). Komuś się coś pozamieniało.

  4. Mixi

    Zwiększenie wydajności produkcyjnej i wzmocnienie kontroli jakości na najwyższym poziomie to powinny być priorytety a za tym powinny iść sprawnie duże wieloletnie kontrakty na amunicję wraz z przygotowaniem zapasowych obiektów z infrastrukturą w zachodniej części kraju dla ważnych zakładów zbrojeniowych w razie konfliktu narażonych bezpośrednio na działania zbrojne

  5. Woyak

    Własną produkcja amunicji to podstawa suwerenności w uzbrojeniu jak i szanse na eksport oraz dalszy rozwój rodzimych systemów uzbrojenia wykorzystujących tę amunicję.

  6. królewiec

    No super a kiedy amunicja do RG-40 , leżą w skrzyniach i czekają ? Żołnierz strzela granat leci a łuska sama ! wylatuje . Tak jak w rewolwerze. Tak jak przy strzelaniu amunicją odpowiedniej jakości .

    1. Yaro

      Od kiedy Ci chłopcze z rewolwery łuska sama wylatuje? Musisz otworzyć bęben i je wysypać.

    2. Enter

      Zmodernizowana poprawioną amunicja do tych granatników powinna być obowiązkowo opracowana i pozyskana jak najszybciej

  7. Monkey

    Współpraca z NAMMO zaczęła się juz kilkanaście lat temu od bodajże kalibru 12,7 mm, czyli 0,5 cala. I wyszlismy na tym dobrze. Na głowicach bojowych i różnego kalibru amunicji akurat się znają.

    1. Vixa

      Zaczęła się w 2007r. od zapalników APEX do 25mm amunicji dla F-35.

  8. Piotr ze Szwecji

    To potrzebna amunicja dla Raków i Krabów i cieszę się, że produkcja jej jest w Polsce. Polonizacja prochu słowackiego wlecze się jednak już od 10 lat i jak rozumiem z tego wywiadu nadal nie jest w pełni opanowana. Przeciągający się brak granatników 40 mm z Dezametu już doprowadził do zwrotu bębenkowych granatników przez byłego ministra MON Macierewicza do ZM Tarnów. Acz zawszeć lepiej późno niż wcale. Mam tylko jedno "ale" względem produkcji Dezametu. To "ale" bez większych inwestycji nie da się usunąć. To niska jakość produkowanej przez Dezamet amunicji, która fizycznie lepsza być nie może. Bez zakupu i użycia robotów na linii produkcyjnej, nie można usunąć problemu niskiej jakości. Precyzja robotów jest po prostu o jedną skalę cywilizacyjną wyższa, niż to co może osiągnąć człowiek.

    1. O co tu q... chodzi ?

      "Przeciągający się brak granatników 40 mm z Dezametu już doprowadził do zwrotu bębenkowych granatników przez byłego ministra MON Macierewicza do ZM Tarnów. Acz zawszeć lepiej późno niż wcale"

    2. viper

      Powiedz to producentom Rolls-Royce'a.

    3. mick8791

      To w jego przypadku norma... Tylko on wie o co mu chodzi (chyba)...

  9. rED

    "amunicję moździerzową kal. 155 mm i artyleryjską kal. 120 mm" zapewne na odwrót.