Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Aktywna obrona dla US Army

Fot. Rafael

Biuro Dyrektora Operacyjnego Testów i Oceny (DOT&E) w swoim raporcie, poinformowało także o postępach testów, integracji oraz wdrażania aktywnych systemów obrony dla czołgów Abrams oraz bojowych wozów piechoty Bradley.

Reklama

Abrams i Trophy

Jeżeli chodzi o system Trophy dla czołgów Abrams, poinformowano, że został on już w pełni zintegrowany z wersjami M1A2SEPv2 oraz M1A2SEPv3. Jeżeli chodzi o M1A2SEPv3 to faza trzecia testów została zakończona w roku 2022.

Reklama
YouTube cover video
Reklama

Testy skupiały się na zróżnicowanych scenariuszach, w tym biorących pod uwagę zakłócenia elektromagnetyczne mogące mieć wpływ na działanie systemu oraz w różnego rodzaju terenie, w tym zabudowanym, zarówno stacjonarnie jak i w ruchu.

Przeprowadzono 39 strzelań, wykorzystując zarówno amunicję ćwiczebną jak i szkoleniową, które zakończyły się ogólną konkluzją, że system Trophy działa zgodnie z zapewnieniami producenta, choć oczywiście nie jest rozwiązaniem idealnym. Nadal wyzwaniem jest dość duża jego masa wynosząca około 2,2 tony, którą system dodaje do czołgu.

Czytaj też

Tym nie mniej, Trophy znacząco podnosi przeżywalność czołgu oraz jego załogi. Można więc przypuszczać, że system ten będzie dalej rozwijany w kooperacji z Izraelem, zarówno dla czołgów rodziny M1 Abrams, jak również dla ich następcy nad którym trwają prace.

Bradley i Iron Fist

Większym wyzwaniem okazuje się integracja systemu aktywnej obrony Iron Fist dla bojowych wozów piechoty Bradley. Z powodzeniem udało się go zintegrować tylko z wariantami M2A4 oraz bojowym wozem rozpoznawczym M7A4 ze względu na ulepszony system generowania i dystrybucji energii elektrycznej jaki znalazł się w tych wariantach.

YouTube cover video

W testach prowadzonych w roku fiskalnym 2022 (do 30 września ubiegłego roku) zauważono także pewną trudność. W momencie skutecznego przechwycenia pocisku, które kończy się jego detonacją w pewnej odległości od pojazdu, nawet źle uformowany strumień kumulacyjny ma szansę przebić stosunkowo cienki pancerz zasadniczy pojazdu.

Stąd też system Iron Fist musi osiągnąć większą wydajność niż system Trophy jeżeli chodzi o przechwycenie głowicy kumulacyjnej i jej neutralizacje w taki sposób, aby nie doszło do jej detonacji i uformowania się strumienia kumulacyjnego.

Czytaj też

Ostatecznie zarekomendowano aby ponownie powtórzyć fazę drugą testów po poprawie oprogramowania systemu, w celu zwiększenia jego wydajności oraz ogólnej przeżywalności. Na początku br. US Army opublikowała komunikat, w którym wyrażała zadowolenie z testów Iron Fist na Bradleyu. Mógł on dotyczyć prób zrealizowanych już z uwzględnieniem rekomendacji, bo te zakończyły się w październiku br., a więc już w roku fiskalnym 2023.

Wojska Lądowe USA są pierwszymi w NATO, które na dużą skalę wdrażają aktywne systemy obrony pojazdów, Wojsko Polskie uważnie przygląda się tym działaniom i również planuje wyposażenie czołgów oraz bojowych wozów piechoty w tego typu systemy.

Reklama

Komentarze (2)

  1. MarD

    Czy te nasze zamówione tez to będą miały?

  2. Sorien

    Wszystko ok , większe bezpieczeństwo itp ale na wojnę dużej intensywności oderwane od rzeczywistości.... Nie stać żadnej armi by na takiej wojnie czołgi miały aktywna obronę bez tego kosztują 8-10 mln $ z tym sporo więcej . Nie mówię by nie montować, po prostu pisze o realiach pola walki

    1. Artarmar

      Nawet przy cenie 1mil$ za 1000 wychodzi 4-5 miliardów czyli 1% budżetu Polski i chroni kilku osób, które przez to nie zginą... Myślisz że nie zapłacą z swojej pracy nawet tyle? Czego tu nie rozumiesz?

    2. Zygazyg

      Wydaje mi się ze ludzkie życie jest więcej warte niż pieniądze i jeśli można je chronić systemami to trzeba je wdrażać a zaniechanie tego jest wprost kryminalne . Ale jeśli już chcesz wszystko rozliczać na pieniądze to powiedz. mi ile kosztuje wyszkolenie załogi ( to są koszty nie tylko zainwestowane przez armie ale przez państwo i społeczeństwo od dnia kiedy ten czołgista poszedł do pierwszej klasy.) Dodaj jego podatki które skarb państwa dostanie w ciągu jego kontynuowanego dzięki takiemu systemowi życia… no i oczywiście koszt zakupu tego czołgu który bez takiego systemu by szlag trafił. Co wychodzi taniej?

Reklama