Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałek z Defence24.pl: Wywiad z ministrem – koordynatorem służb specjalnych; Wywiad wiceministrem MSWiA; Łukaszenka ściąga kolejnych migrantów na granicę polsko – białoruską; Walka z terroryzmem w Jemenie; Radny nie może zostać żołnierzem WOT

Fot. Wikimedia
Fot. Wikimedia

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Jacek Karnowski, Marek Pyza, Sieci, „Łukaszenka i Putin przegrają tę wojnę”: Wywiad z Mariuszem Kamińskim, szefem MSWiA oraz ministrem koordynatorem – służb specjalnych. „[...] nasza twarda i konsekwentna postawa sprawia, że Łukaszenka zaczyna mieć problemy [...] On był przekonany, że my ze względu na polityczną poprawność przyjmiemy wszystkich i zalegalizujemy. Jeśli chodzi np. o obywateli Iraku, nie ma żadnych podstaw, by nadawać im status uchodźców, bo jak na Bliski Wschód, sytuacja jest tam od kilku lat w miarę stabilna. A właśnie Irakijczycy stanowią ok. 70 proc. migrantów, którzy do nas trafiają szlakiem z Białorusi. Od maja do sierpnia specjalnymi lotami z Bagdadu do Mińska przemieściło się ok. 10 tys. ludzi”


Grzegorz Osiecki, Tomasz Żótciak, Anna Ochremiak, Dziennik Gazeta Prawna, „Nie dajmy wygrać Łukaszence”: Wywiad z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz zastępcą ministra koordynatora służb specjalnych. „Co się stało z grupą migrantów z Michałowa, wśród których były dzieci? - Zostali z powrotem wywiezieni do lasu, na granicę? Ich celem były Niemcy. Ci ludzie otrzymali pomoc od funkcjonariuszy Straży Granicznej. Otrzymali napoje i jedzenie, nikt z nich nie potrzebował pomocy medycznej i nie zgłaszał, że takiej pomocy oczekuje, bo taka pomoc byłaby im udzielona. Funkcjonariusze SG poinformowali ich o możliwości złożenia wniosku o pomoc międzynarodową, lecz rodzice dzieci nie byli tym zainteresowani. Byli zainteresowani wyłącznie złożeniem takiego wniosku w Niemczech. W związku z tym funkcjonariusze SG zawrócili te osoby na linię granicy z Białorusią, czyli państwem, w którym przebywają legalnie. Łukaszenka cały czas szuka luk w naszym systemie, nie tylko granicznym, także politycznym i medialnym. Jeśli okaże się, że jakiś temat wywołuje zamieszanie w polskich mediach, natychmiast będzie podsycany. Proszę zdawać sobie z tego sprawę.”


Michał Potocki, Dziennik Gazeta Prawna, „Łukaszenka nadal ściąga migrantów i oskarża Zachód”: Łukaszenka ściąga na granicę polsko – białoruska kolejnych imigrantów z Bliskiego Wschodu. „Prezydent przedłużył obowiązujący wzdłuż granicy z Białorusią stan wyjątkowy. Polska obawia się nowych prowokacji [...] Białoruskie hotele, w których cudzoziemcy czekają na przerzut na granicę, pękają w szwach, a do Mińska wciąż przylatują kolejni przybysze. Tylko na piątek i sobotę na stołecznym lotnisku zaplanowano 17 lotów Bieławii i Turkish Airlines z Turcji, w tym osiem ze Stambułu, a do tego jeden lot z Damaszku syryjskich Cham Wings Airlines. To z tych kierunków najczęściej napływają klienci agencji obiecujących przerzut do Unii Europejskiej, ale potencjalni migranci mogą też korzystać z bezpośrednich lotów z Egiptu, Uzbekistanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (w sumie na piątek i sobotę zaplanowano 15 lotów z tych trzech krajów). Anulowano za to piątkowy lot linii Fly Baghdad ze stolicy Iraku […]”


Jerzy Haszczyński, Rzeczpospolita, „Wszystkie nieszczęścia Jemenu”: Wielu terrorystów jest na terenach kontrolowanych przez Hutich. Oni wypuścili z więzień około 200 zatrzymanych wcześniej przez rząd terrorystów z Al-Kaidy i Państwa Islamskiego. „To nieprawda, że na naszym terytorium toczy się wojna zastępcza między Arabią Saudyjską a Iranem - podkreśla w rozmowie z <<Rzeczpospolitą>> jemeński dyplomata. [...] Wojna domowa, głód, choroby, terroryzm islamski. Jemen to kraj dotknięty wieloma nieszczęściami, o których świat dowiaduje się rzadko. To najbiedniejsze państwo arabskie, leżące w strategicznym miejscu - na południowo-zachodnim krańcu Półwyspu Arabskiego, przy jednym z najważniejszych szlaków morskich świata. Od siedmiu lat trwa tam wojna między proirańskimi rebeliantami Huti a uznawanym przez społeczeństwo międzynarodowe rządem, mającym siedzibę w Adenie, największym mieście na południu[…]”


Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Radni usuwani ze służby w obronie terytorialnej”: Radny nie może zostać żołnierzem WOT? Czy potrzebna jest zmiana przepisów? „Chociaż MON zachęca do wstępowania do armii, ciągle istnieją bariery, które uniemożliwiają lub utrudniają służbę ochotnikom. Przekonał się o tym radny ze Szczebrzeszyna. [...] Z rozkazu wydanego przez dowódcę 2 lubelskiej brygady WOT wynika, że podstawą zwolnienia radnego ze służby jest przepis związany z <<reklamowaniem od obowiązku pełnienia czynnej służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny lub w przypadku nadania przydziału organizacyjno-mobilizacyjnego w formie zbiorowej listy imiennej w jednostce przewidzianej do militaryzacji>>. W zasadzie kierując się tym zapisem, ze służby można byłoby zwolnić np. pracowników zakładów przewidzianych do militaryzacji, strażaków, funkcjonariuszy czy ratowników medycznych. - Chcę dalej być żołnierzem i radnym. Pozwala mi na to konstytucja, ale blokują przepisy wojskowe i samorządowe - dodaje Rafał Kowalik.”


Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, „Black hawki dla specjalsów”: Kolejne śmigłowce dla wojsk specjalnych. „Wojsko zamówi w należących do amerykańskiego giganta zbrojeniowego Lockheed Martin zakładach PZL Mielec cztery śmigłowce Black Hawk S-70i dla Wojsk Specjalnych. [...] To już kolejne śmigłowce tego typu w naszej armii. W 2019 r. wojsko kupiło w mieleckich zakładach pierwsze black hawki, podkreślając, że to sprzęt od podstaw wyprodukowany w kraju. Tym razem Ministerstwo zdecydowało o zwiększeniu obecnie eksploatowanej floty czterech black hawków w służbie wojsk specjalnych o kolejne cztery identyczne śmigłowce. Zdaniem analityków powołanie RMT zdecydowanie wzmacnia pozycję szefa MON w sprawach modernizacji technicznej i ustalania inwestycyjnych priorytetów w Siłach Zbrojnych, bo to on przewodniczy Radzie.[...]”


Reklama
Reklama

Komentarze