Reklama

Polityka obronna

Wtorkowy przegląd mediów: Rosyjska propaganda twierdzi, że "Polska szykuje się do wielkiej wojny"

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl.

Reklama

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Dlaczego w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa dochodzi do dymisji? To obciąża rząd": Dymisje złożyli dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa płk. Konrad Korpowski, jego zastępca Grzegorz Matyasik oraz Damian Duda, szef Wydziału Polityki Informacyjnej – ratownik medyczny pola walki. Co dalej z RCB? „Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w ostatnich latach było sabotowane przez niektóre instytucje. Przez ostatnie dwa lata, nie mówiło się o jego rozwoju tylko likwidacji, której chce MSWiA. \[...\] RCB nie realizuje jednak w pełnym zakresie swoich zadań. To wynika ze zmieniających się koncepcji dotyczących połączenia systemu planowania cywilnego z obronnym, długotrwałym procedowaniem dokumentów strategicznych, a także ignorowaniem roli RCB w systemie zarządzania kryzysowego – szczególnie przy wymianie informacji. RCB był pomijany w przekazywaniu informacji np. w trakcie kryzysu ekologicznego na Odrze w 2022 r., gdy koło Bydgoszczy spadła rosyjska rakieta, przy wprowadzaniu stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią."

Reklama

Aneta Wasilewska, Interia, „Rosyjska propaganda: Polska szykuje się do wielkiej wojny": Rosyjska propaganda kolejny raz uderza w Polskę. „Polska szykuje się do wielkiej wojny - ostrzega Rosjan w poniedziałek rano prokremlowska agencja Ria Nowosti, zwracając uwagę m.in. na zakupy uzbrojenia przez polskie ministerstwo obrony. 'Warszawa na razie boi się otwarcie walczyć z Rosją. W końcu agresor nie może liczyć na uruchomienie piątego artykułu NATO' - podano.\[...\] 'Polska szykuje się do wielkiej wojny. Warszawa masowo kupuje za granicą uzbrojenie, buduje bazy wojskowe, ściąga wojska na wschodnie granice i pozwala sobie na niejednoznaczną retorykę" - podała agencja.\[...\] Zaznaczono, że w Polsce ma również znacznie zwiększyć się liczba żołnierzy. W ocenie rosyjskiej agencji, jeśli powiodą się wszystkie plany 'Polska będzie miała nie tylko największą, ale i najlepiej uzbrojoną armię w Europie'."

Karolina Głodowska, Interia, „Rosyjskie bombowce u wybrzeży Norwegii. Mogą przenosić pociski nuklearne": Z lotniska w Evenes na północy Norwegii poderwano dwa norweskie F-35, by zidentyfikować grupę samolotów wojskowych, lecących na zachód od Półwyspu Kolskiego. Rzecznik Stałej Połączonej Kwatery Głównej - Marius Villager - poinformował, że norweskie myśliwce zidentyfikowały także dwa tankowce Ił-78 i cztery myśliwce MiG-31. „Rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95MC przeprowadziły loty nad Morzem Norweskim i Morzem Barentsa. Rosyjski resort obrony nazwał operację 'rutynową' i 'zgodną z międzynarodowymi przepisami dotyczącymi przestrzeni powietrznej'. \[...\] 'Dwa strategiczne bombowce Tu-95 MC wykonały planowy lot nad neutralnymi wodami Morza Barentsa i Morza Norweskiego' - napisała w serwisie Telegram rosyjska propagandowa agencja informacyjna RIA Nowosti, powołując się na oświadczenie rosyjskiego resortu obrony."

Reklama

Filip Mielczarek, Interia, „Kreml usiłuje przejąć w Ukrainie unikalnego robota wojennego": Zamówienie na tego robota w estońskiej firmie złożyło 16 krajów, w tym 8 państw członkowskich NATO. „W Ukrainie pojawi się najbardziej zaawansowany na świecie robot o nazwie THeMIS. Może wygląda niepozornie, ale nawet Kreml zlecił swojej armii, by przejęła ten pojazd, bo drzemie w nim ogromny potencjał logistyczny. \[...\] Robot THeMIS to niesamowity pojazd. Wielu ekspertów militarnych uważa, że odmieni nie do poznania pole walki. Drzemie w nim ogromny potencjał, który może zaowocować zwiększeniem przewagi nad wrogiem. Samobieżna platforma transportowa została zaprojektowana przez estońskich inżynierów z firmy Milrem Robotics dla wsparcia wojsk desantowych."

Radosław Opas, Wirtualna Polska, „Co zrobi Ukraina? Szef Pentagonu o słabych punktach Rosji": Amerykański urzędnik wskazał, że Ukraińcy powinni znaleźć słabe punkty na pozycjach Rosjan i wykorzystać je do kontrofensywy. „Siły Zbrojne Ukrainy muszą znaleźć słabe punkty na pozycjach Rosjan i wykorzystać je do kontrofensywy - powiedział sekretarz obrony USA Lloyd Austin. Podkreślił, że wojska rosyjskie stworzyły linię obrony wzdłuż okupowanych terytoriów. \[...\] Zdaniem szefa Pentagonu mimo silnych i głębokich umocnień w wielu miejscach Rosjanie nie będą w stanie przeciwstawić się uderzeniom sił ukraińskich na całej linii frontu. - Ukraińcy muszą znaleźć te luki i wykorzystać je do osiągnięcia sukcesu - mówił podczas konferencji prasowej w New Delhi."

Mateusz Czmiel, Wirtualna Polska, „Rosjanie prężą muskuły na Bałtyku. 'Flota w zasięgu rakiet NATO'": Zdaniem generała Waldemara Skrzypczaka Utrzymywanie Floty Bałtyckiej przez Rosjan ma służyć jedynie demonstracji siły i pokazywać państwom bałtyckim, że jeszcze istnieje. „Rosyjska marynarka wojenna rozpoczęła ćwiczenia na Morzu Bałtyckim dzień po tym, jak coroczne manewry rozpoczęły państwa NATO. Po stronie rosyjskiej w ćwiczeniach bierze udział ok. 3500 osób, 40 jednostek wodnych i 25 samolotów. - Specjalnie się nią nie przejmujmy, ponieważ cała Flota jest w zasięgu rakiet NATO. \[...\] Możemy się czuć bezpiecznie - zapewnia w rozmowie z Wirtualną Polską były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak. - Flota Bałtycka nie przedstawia teraz dużej wartości bojowej z uwagi na fakt, że pozostały jej tylko siły morskie. Flota Bałtycka nie jest nowoczesna i jest jedną ze starszych flot w Rosji - dodaje."

Wiktor Młynarz, Gazeta Polska Codziennie, „Szwecja spełniła tureckie warunki": Stoltenberg chce, by wszystkie negocjacje szwedzko - tureckie zakończyły się przed szczytem w Wilnie „Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg powiedział, że Szwecja spełniła warunki przystąpienia do NATO, które stawiała Turcja. Dodał, że ma nadzieję, że temat jej członkostwa w Sojuszu uda się domknąć przed szczytem w Wilnie. \[...\] Dodał, że jeszcze w tym tygodniu przedstawiciele Szwecji, Finlandii i Turcji spotkają się na negocjacjach, których celem będzie przekonanie Ankary do zmiany zdania. Zasugerował też, że podczas rozmów pojawił się temat wymierzonych w Turcję protestów w Szwecji"

Marta Urzędowska, Gazeta Wyborcza, „'Jesteśmy w piekle'. Koniec rozejmu i eskalacja walk w Sudanie": Miliony Sudańczyków uciekły z domów. Sytuacja humanitarna jest bardzo zła. „W ostatni weekend skończył się i nie został przedłużony kruchy rozejm w Sudanie. Ponownie na dobre rozgorzały walki między oficjalną armią i bojówkami zbuntowanego generała. \[...\] Na razie jednak szanse na porozumienie wydają się nikłe, a walki trwają. W niedzielę nad Chartumem widać było czarny dym. – W południowej części miasta jesteśmy przerażeni, trwa bombardowanie, słychać dźwięk obrony przeciwlotniczej, brakuje prądu – alarmuje w rozmowie z 'Guardianem' Sara Hassan, mieszkanka miasta. – Jesteśmy w prawdziwym piekle – dodaje."

The Moscow Times, „Rosja odkupuje części do czołgów, które wcześniej sama wyeksportowała do Azji": Od czasu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę w zeszłym roku, rosyjskie wojsko poniosło poważne straty w sprzęcie, a zachodnie sankcje nałożone na moskiewski przemysł obronny utrudniły mu uzupełnienie zapasów. „Rosja ponownie importuje części do czołgów i pocisków sprzedanych wcześniej Indiom i Mjanmie, potencjalnie w celu ulepszenia starszej broni i sprzętu przeznaczonego do użytku w Ukrainie, podał w poniedziałek finansowy serwis informacyjny Nikkei Asia. \[...\] Według danych z odpraw celnych przeanalizowanych przez dziennikarzy rosyjscy producenci przemysłu obronnego odkupują sprzęt, który wcześniej wyprodukowali i wyeksportowali do zagranicznych nabywców w Azji. Na przykład firma Uralwagonzawod, która produkuje czołgi dla rosyjskiego wojska, w grudniu 2022 r. zaimportowała od armii Mjanmy własne produkty o wartości 24 mln dol."

Deutsche Welle, „Rosja. Wojsko przypadkowo opublikowało tajny raport o mobilizacji. Plany Kremla ujawnione": Rosyjskie wojsko przypadkowo opublikowało tekst o problemach z mobilizacją poborowych na wojnę przeciwko Ukrainie. „Przez krótki czas na portalu rosyjskiego Ministerstwa Obrony znajdował się kontrowersyjny raport. Wynika z niego, że ponieważ wielu Rosjan nie chce iść na wojnę, planowane mają być na nich nawet obławy. \[...\] W dokumencie, który przez krótki czas był dostępny w internetowym czasopiśmie rosyjskiego Ministerstwa Obrony, generał pułkownik Jewgienij Burdyński, szef Głównego Departamentu Organizacyjno-Mobilizacyjnego Sztabu Generalnego, podał dwa główne problemy związane z falą rekrutacji jesienią ubiegłego roku. To: 'brak gotowości części społeczeństwa do wypełniania obowiązków wojskowych' oraz 'zapewnienie właściwej ilości sprzętu wojskowego i zakwaterowania dla personelu'. Jak można przeczytać w raporcie, potrzeby są tak duże, że Ministerstwo Obrony zaczęło rekrutować do walki na froncie pracowników z firm ochroniarskich."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. rosyjskaRuletkaTrwa

    Polska nie potrzebuje wschodnich ziem, nie potrzebuje wojny nawet z takim skansenem jak mir. Polska potrzebuje pokoju bez kłótni polityków o wszystko i rozwoju w stabilnych warunkach. Natomiast historycznie już parę razy wzięliśmy się do budowania obrony kiedy wróg już łamał szlabany na punktach granicznych. Polska już wielokrotnie płaciła milionowymi stratami za polityczne rozrabiactwo wszelkiej maści partyjek. Drzeć pysk z mównicy na zapleczach jest łatwo, trudniej jest siedzieć przez te darcia w okopach. Natomiast przygotowanym na wszelkie posunięcia miru trzeba być aż do jego rozpadu.

  2. rosyjskaRuletkaTrwa

    W ciągu ostatnich 2 dekad rozjan znienawidzili Czesi, Litwini, Łotysze, Estończycy, Czeczeni, Gruzini, Ukraińcy, Mołdawianie po poborach do wojska wszystkie wschodnie republiki, Zrazili Armenię a białoruś jeszcze trzymana za gardło rozmyśla o swoich pokojowych protestach. Mogą liczyć na współprace Węgra i Słowaka, może Serba reszta EU wschodniej jest na NIE. Podburzyli wszystkie kraje skandynawskie a z zachodu tylko Austria i Szwajcaria liczy na mir za surowce. Z drugiej strony podburzyli bogatą Koreę i Japonię. Sukces miru się mocno rozbudował a zarząd miru coraz starszy. Sytuacja jest taka że car coraz więcej płaci za "radosne" poparcie narodu. Można to przyrównać do sowiety chorego na nowotwór który coraz więcej wydaje na przeżycie kolejnego dnia a leczenie to placebo.

  3. rosyjskaRuletkaTrwa

    Czyli nic się w rosji nie zmienia, brak pamięci sprzed 2 lat, brak pamięci z 2014 roku itd. można od wojny miru do wojny miru. Zawsze wszyscy to ich chcą "napaść"! Te same zarzuty mieli do Węgier, Afganistanu, Czechosłowacji, Czeczeni, Gruzji, Ukrainy co teraz do Mołdawii i ponownie do Polski. Wszyscy się przygotowują i zbroją, przynajmniej w w tv miru do wojny a nieodmiennie to mir napada na te graniczne kraje.

  4. ostatni

    Ukrainski general twierdzi (nie Rosysjki) ze Polska razem z Ukraina pownna zaatakowac Bialrus. Wiec kto wie- jesli sa takie kocnecpje. Nie mozn awykuczyc ze po to sa te zakupy. Rosja bedzie oslabiona. POslka wzmocniona. Histryczna okazja.

    1. user_1050711

      @Ostatni. Bardziej obchodziłaby Polskę likwidacja Roso-Prus Wschodnich. Ale nie da się tego przeprowadzić samymi tylko sloganami o tysiącach czołgów i dronów, o prawie 800 precyzyjnych wyrzutniach i siłą rzeczy setkach tysięcy pocisków do nich, oczywiście polskiej produkcji, o nowych eskadrach samolotów i to przewagi powietrznej itd. Skrzeczą realia.

  5. Facetoface

    ,,Rosyjska propaganda twierdzi, że "Polska szykuje się do wielkiej wojny" ojj boli ich to boli. Plany legły w gruzach skończyły się czasy włóczęgostwa po Polsce z Królewca wszelkiej maści szpicli , wieszania godła FSB w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO w Warszawie.

  6. DIM1

    Faktycznie chciałbym, aby tak było - aby Polska rzeczywiście przygotowywała się do wielkiej wojny. Ponieważ "jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny". Co niestety nie ma jeszcze w Polsce miejsca, zauważam jedynie zakupy. A jeśli już wojna, to, polityczna Polaków z Polakami, Ależ oczywiście, że winien jest MON ! Tyle lat ministerstwo kłamało o rzekomej gotowości, że teraz mało kto wierzy w potrzebę pilnych, rzeczywistych przygotowań. I teraz też jeszcze wciąż widzę oszołomizm, ot choćby w tytułach tutaj, w d24 "inwestycje MON". Proszę sobie srpawdzić w słowniku co to jest inwestycja !

  7. kowalsky

    "Pożyteczni idioci" na tym forum idący za rosyjską propagandą potwierdzają że chcemy wojny z Rosją. Tymczasem cała "propaganda" (w tym kontekście słowo fatalnie niedopasowane do rzeczywistości) powinna polegać na tłumaczeniu tej części rosyjskiego społeczeństwa które ma dostęp do poza-putinowskich źródeł informacji, że nasz rząd ocknął się z administracyjnego marazmu ustawiania "swoich" na lukratywnych stołkach w przemyśle zbrojeniowym pod wpływem bestialskiej polityki zagranicznej Putina wobec sąsiada który do niedawna był mu rzekomo "bratem". Stąd po latach upajania się wygranymi wyborami kupuje na gwałt sprzęt wojskowy by sąsiad-sadysta nie zechciał obwołać "linii Wisły" linią " pokoju między swoją satrapią a UE. A konia z rzędem temu który udowodni że kilka krajów europejskiej w zamian za surowce z Rosji nie przyklasnęło by tej "pokojowej inicjatywie" Putina.

  8. DDR

    Szykuje się ale nie na wschód tylko na zachód aby wymusić reparacje Naczelnik jeszcze sprawny a Niemcy słabe wiec jeśli nie teraz to nigdy

  9. Diesel34

    Nie obrażajmy Skrzypczaka. Gość zna "moc" ruskich i wie że gdyby mieć nieco więcej wojska z zachodnim sprzętem możnaby odzyskać Kresy, Grodno a na końcu i sam Królewiec. Trzeba tylko wyczekać odpowiedniej chwili tak aby nie wychodzić na agresora a na pomocnika w osowbadzaniu. Zresztą nasi już chyba wiedzą od towarzyszy z USA, że będą musieli wkroczyć na Ukrainę z bratnią pomocą. Stąd te nagłe zakupy Po Każdej Cenie i gdzie się da. Moc Ameryki systematycznie się kończy i potrzebuje tu mieć swojego psa strażnika na wschodniej flance....., który jej zresztą za to zapłaci (Błaszczak)....

  10. PGR

    Taa szykowanie sie do wielkiej wojny poprzez kompletne rozbrojenie armii, natomiast co te kacapy knują jak urabiają własną opinie publiczną pod atak na PL.

  11. Igor Aretano

    Cóż, jeśli czytasz komentarze na Defense24, z pewnością uwierzysz, że Polska przygotowuje się do wielkiej wojny. I jasne jest, do wojny z kim.

  12. Szwejk85/87

    To prawda, Polska szykuje się na dużą wojnę z Rosją. Rosja musi się przyzwyczaić, że Polska jest gotowa na wojnę z Rosją. Polska będzie miała nowoczesne czołgi, artylerię lufową i rakietową. Polska będzie miała wystarczające do walki z Rosją lotnictwo i zapasy amunicji do tego wszystkiego na normalną, pełnoskalową wojnę. Polska buduje przemysł zdolny uzupełniać straty wojenne, normalne pokojowe zużycie i okresową modernizację posiadanego uzbrojenia. Rosja może wystartować do wyścigu zbrojeń z NATO, może. Tylko, że taki wyścig ponownie zakończy się osłabieniem Rosji i emancypacją jej części składowych, czego sobie i państwu życzę.

  13. PPPM

    Kiedyś bardzo lubiłem generała Skrzypczaka, ale czasami mam wrażenie że go ponosi. Nagle został wielkim ekspertem od wszystkiego. Myślę, że o wojnie morskiej ma pojęcie jak większość tu komentujących. Powinien wypowiadać się tylko w sprawach wojsk lądowych, ponieważ jego wypowiedzi są powielane na różnych portalach w tym ruskich i wykorzystywana w wojnie informacyjnej przeciwko nam (wypowiedzi o Kaliningradzie/Królewcu) i zakrzywiają obraz rzeczywistości, tym bardziej że większość jego analiz jest błędna, a sam swoje zdanie zmienia jak chorągiewka. Na dzień dzisiejszy jestem mu wdzięczny tylko za Leopardy, bowiem bez nich nie mielibyśmy dzisiaj wojsk pancernych. Panie generale, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.

  14. Flaczki

    Zawsze trzeba byc gotowym do wojny. Wojny sie toczyly I beda toczyc przez tysioce lat

  15. OptySceptyk

    Tak po prawdzie, to Polska szykuje się do wielkiej wojny. A, że ruSScy, jak zwykle, wszelkie działania obronne tłumaczą w jeden możliwy sposób, to już ich problem.

  16. Adam S.

    Teraz trzeba byłoby dowiedzieć się z których firm ochroniarskich w rosji zrekrutowano najwięcej pracowników, i jakie strategiczne zakłady są ochraniane przez te firmy. Fala nagłych pożarów w tych zakładach mogłaby się znacząco zwiększyć. Problem krótkiej kołdry z zasobami ludzkimi objawiłby się nie tylko w Biełgorodzie.

Reklama