- Wiadomości
- Ważne
Wojsko reaguje na sabotaż. 10 tys. żołnierzy i operacja "Horyzont"
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wspólnie z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim przedstawili propozycje, jak Siły Zbrojne wesprą działania Policji i pozostałych służb w ramach akcji „Horyzont” w przeciwdziałaniu aktom dywersji.
Autor. Kancelaria Premiera/X
Wicepremier przekazał, że podobnie jak w poprzedniej sytuacji kryzysowej, jaką była niedawna powódź, tak teraz Siły Zbrojne RP, w tym Wojska Obrony Terytorialnej będą patrolowały i wspierały działania pozostałych służb na rzecz ochrony infrastruktury krytycznej i transportowej. Zapowiedział, że do tego zadania zostanie oddelegowanych około 10 tysięcy żołnierzy.
Minister Kierwiński dodał, że jest to kolejna akcja, w której służby podległe MSWiA będą ściśle współpracowały z Wojskiem Polskim. Przytoczył także przykład kooperacji w ramach ochrony granicy wschodniej i operację „Bezpieczne Podlasie”. Dodał, że wszystkie służby państwowe będą blisko ze sobą współpracować. Przypomniał, że tylko w przypadku samej kolei mowa o kilkunastu tysiącach kilometrów, które muszą być pod obserwacją.
Zdaniem szefa MSWiA Polska musi pokazać, że będzie aktywnie bronić swojego bezpieczeństwa i infrastruktury. Zaznaczył, że sama liczba żołnierzy nie oddaje całego obrazu zaangażowania Sił Zbrojnych RP - z tym idzie także wsparcie za pomocą m.in. śmigłowców i bezzałogowców.
Następnie głos zabrał szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła. Powiedział, że operacja „Horyzont” będzie wspierana przez liczne komórki sił zbrojnych, w tym Wojska Obrony Cyberprzestrzeni. Celami będą wsparcie działań MSWiA, zapobieganie aktom sabotażu i dywersji, ograniczenie swobody działania i wprowadzenie dodatkowych ryzyk dla potencjalnych sabotażystów. Poza tym zostanie wprowadzona w życie akcja informacyjna skierowana do społeczeństwa w celu zgłaszania podejrzanych działań.
Szef Sztabu zapowiedział, że zostanie przygotowany plan, w którym zostaną wyszczególnione elementy infrastruktury transportowej oraz obiekty krytyczne, które będą najbardziej narażone na potencjalne ataki. Drugą linią wysiłku ma być prewencja, czyli dozorowanie i patrolowanie z powietrza. Trzecim elementem będzie opracowanie aplikacji raportujących sytuacje niebezpieczne, które będą następnie przekazywane społeczeństwu. Dodatkowo zostaną wdrożone szkolenia dla pracowników odpowiedzialnych za infrastrukturę krytyczną.


WIDEO: Akt dywersji. Co wiemy o kolejowym sabotażu?