Reklama

Polityka obronna

Użytkownicy M-346 spotkali się w Polsce

Autor. Dowództwo Generalne via Twitter

Dowództwo Generalne RSZ poinformowało, że w dniach 28-30 listopada 2022 r. w Warszawie odbyła się kolejna, ósma już konferencja użytkowników samolotów szkolenia zaawansowanego M-346. W wydarzeniu organizowanym przez 4. Skrzydło Lotnictwa Szkolnego uczestniczyli przedstawiciele Sił Powietrznych Włoch, Izraela i Singapuru.

Reklama

W komunikacie Dowództwa Generalnego czytamy, że zgodnie z przyjętym cyklem spotkań każdy członek M-346 Joint User Group pełni rotacyjnie rolę gospodarza przedsięwzięcia. Organizatorem tegorocznego forum jest 4. Skrzydło Lotnictwa Szkolnego. W konferencji uczestniczą użytkownicy M-346 z różnych krajów - przedstawiciele Sił Powietrznych Włoch, Izraela i Singapuru.

Reklama
Reklama

Spotkania w formule JUG dają możliwość wymiany doświadczeń, związanych z eksploatacją samolotu M-346. Podczas trwającej trzy dni konferencji każdy z uczestników prezentuje dotychczasowe spostrzeżenia związane zarówno z obsługą samolotu, jak i operacyjne, ściśle skorelowane ze szkoleniem lotniczym. Ponadto uczestnicy wyznaczają cele i zadania na następną konferencję JUG.

Czytaj też

Dowództwo Generalne przypomina w swoim komunikacie, że pierwsze samoloty M-346 pojawiły się w Polskich Siłach Powietrznych w 2016 r. Maszyny wykorzystywane są w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie do kształcenia podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej. Dzięki samolotom szkolenia zaawansowanego polskie Siły Powietrzne mogą w pełni samodzielnie kształcić przyszłych pilotów nowoczesnych samolotów bojowych, jak F-16, F-35, a przez to zrezygnować z kosztownego szkolenia za granicą.

Autor. Dowództwo Generalne

W ostatnim czasie włoski koncern Leonardo dostarczył Siłom Powietrznym RP trzecią i ostatnią partię z dotychczas zamówionych samolotów M-346. Dzięki temu liczebność polskiej floty wynosi w tej chwili 16 maszyn.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (2)

  1. Denar

    Zakup rosyjsko-włoskiego samolotu M346 było pomyłką. Polska miała wtedy ofertę zakupu koreańskich samolotów T50, specjalnie skonstruowanych przez firmy KAI i Lockheed Martin do szkolenia pilotów F16 i przyszłego F35. Przy pomocy firmy KAI miało powstać w Dęblinie Międzynarodowe Centrum Szkoleniowe. KAI zgadzał się nawet na wypożyczenie samolotów, o ile Polsce brakowało by środków na zakup i współfinansowanie Centrum. Poza gorszym przystosowaniem do szkolenia pilotów F16, M346 cechuje jak dotąd duża usterkowość (min. Błaszczak ujawnił ich gotowość na poziomie 50%). No cóż, to były inne czasy...

    1. Pitbull

      Szkolna wersja FA-50 przegrała konkurs na samolot szkoleniowy w USA.. jedynymi użytkownikami FA-50 sa „potęgi” takie jak Filipiny czy Indonezja . Natomiast M346 został zamówiony przez kilkanaście krajów., w tym Izrael ktory jakoś nie narzeka na jakoś tego samolotu. Plus za Fa-50 zapłaciliśmy 3 razy więcej niz za pojedynczego Mastera: $63 mln za FA-50 i $21 mln za M346.

    2. Grzech

      Pidbull skąd masz te dane. W przetargu T50 był o ok 50% droższy (T50 chcieli 1,803mld pln za M346 1,17 mld pln) natomiast porównując obecny zakup to za 48 szt (podobno bardziej zaawansowanych ale to okaże się jak dostarczą) 3mld$ dzisiejsza cena $ 4,46 pln czyli 13,48 mld pln za 48 samolotów. przeliczając na jeden samolot (przelicznik oczywiście uproszczony kwota zakupu/przez ilość samolotów) wychodzi jeden M346 - 146 mln pln (32,79 mln$ po dzisiejszym kursie), jeden F/A 50 - 278,75 mln (62,5 mln$) czyli ok 2 razy drożej (z tym że oferta na M346 z 2014 roku czyli sprzed 8 lat uwzględniając inflacje pewnie dziś byłoby drożej dodatkowo cena $ w 2014 to od 3 do 3,41 pln (max(roku)) czyli po tamtym kursie cena 1 M346 to 42,89 mln$) Pitbull poproszę podaj skąd twoje wyliczenie że "Koreański" 3 razy droższy ?

    3. Grzech

      A i jeszcze mógłbyś wymienić te kilkanaście krajów (chce zobaczyć czy tam same potęgi bo jakoś oprócz np Izraela czy Włoch kojarzą również takie potęgi jak Turkmenistan, Azerbejdżan, Botswana czy Urugwaj nie wiem czy te 4 kraje w końcu kupiły bo nie śledzę dokładnie ale były wymieniane w gronie potencjalnych użytkowników😊 poproszę podaj (zawsze chętnie poszerzę swoja wiedzę)

  2. Monkey

    Nasze doświadczenie jest takie, że zamiast zamówić M-346FA dla zastapienia maszyn postsowieckich kupujemy F/A-50. I słusznie, bo to lepsze maszyny od włoskich. Chociaż, swoją drogą, dalej nie przystają do naszych potrzeb. Ale poczekajmy na wersję Block 2. Zobaczymy, czy Koreańczycy tylko blefowali, czy sa powaznymi kontrahentami.

    1. kukurydza

      Oczywiście że "lekkie" myśliwce, tak Block 1 jak Block 2, będą "zapchajdziurą" i Tak, będą ustępować naszym F16, nawet nie wspominając o F35 (za dwa lata, jak dobrze pójdzie). Tyle, że Ukraina DOBITNIE pokazuje, że zadań jest BARDZO dużo, i nie do każdego kacapskiego Ch-101 czy Szacheda trzeba wysyłać zaraz "gwiazdę śmierci" rangi F35. A zeby było weselej, to poza rakietami BVR, już FA50 Block 1 pod każdym innym względem przewyższa lub dorównuje tak możliwościom naszych Mig-29, jak Su-22, więc i tak jest to pod względem zdolności postęp.

Reklama