Polityka obronna
Umocnienie obecności wojskowej NATO na wschodniej flance pozostaje priorytetem. Expose szefa MSZ w Sejmie
– Naszym priorytetem pozostaje umocnienie wojskowej obecności NATO na wschodniej flance, w tym szczególnie zacieśnienie współpracy wojskowej Polski i Stanów Zjednoczonych. Chcemy rozszerzenia obecności sił amerykańskich w Polsce – podkreślił w czwartek w Sejmie szef MSZ. Ocenił, że działania Rosji są agresywne.
Szef polskiej dyplomacji przedstawił w Sejmie swoje doroczne expose, czyli informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2019 roku. Było to przekrojowe i wielowątkowe wystąpienie – sprawy bezpieczeństwa i obrony Czaputowicz wymienił niemal na początku, zaraz po kwestiach związanych z Unią Europejską.
Następnie przeszedł do relacji polsko-amerykańskich, gdzie współpraca wojskowa także zajęła wiele miejsca. W dalszej części wystąpienia mowa była także o sytuacji na wschód od Polski, szczególnie o Rosji i Ukrainie.
"Zależy nam na wzmacnianiu potencjału NATO"
Czaputowicz zauważył, że dzisiejszy świat mierzy się z bezprecedensowymi wyzwaniami, które czynią go bardziej niestabilnym i nieprzewidywalnym niż w minionych dziesięcioleciach. – Użycie siły militarnej stało się ponownie narzędziem do zmiany granic państw – powiedział minister. W tej sytuacji siły zbrojne stanowią zasadniczy instrument obrony naszych granica i budowy sojuszniczej wiarygodności, podczas gdy dyplomacja ma ma za zadanie wypracowywać możliwie najkorzystniejszą dla polskiego bezpieczeństwa architekturę międzynarodową.
Umocnienie wojskowej obecności NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym szczególnie zacieśnienie współpracy wojskowej Polski i Stanów Zjednoczonych, pozostaje naszym priorytetem.
– Zależy nam szczególnie na wzmacnianiu potencjału odstraszania i obrony Sojuszu. Nasze dążenie, by stać się rdzeniem obecności wojskowej NATO i USA w naszym regionie, jest realne – ocenił minister. Przypomniał przy tym o sojuszniczych oddziałach stacjonujących w Polsce oraz o wielonarodowych dowództwach w naszym kraju.
Czaputowicz przypomniał też, że trwa budowa bazy antyrakietowej w Redzikowie "o strategicznym znaczeniu", gdzie żołnierze z USA będą obecni w niej na stałe. – Podniesiony przez Polskę projekt wzmocnienia obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych na naszym terytorium nabiera kształtu w prowadzonych obecnie dwustronnych negocjacjach – dodał minister.
Zwrócił też uwagę na problem mobilności wojskowej w Europie. Jak mówił, masowe rosyjskie manewry u granic NATO, wymagają szybkiego tworzenia zgrupowań wojsk sojuszniczych. – Polska dokonała już wydatnego skrócenia procedur wydawania zezwoleń na tranzyt wojskowy i tego samego oczekuje od sojuszników – powiedział szef MSZ.
Czaputowicz przypomniał, że Polska opowiada się za utrzymanie przez NATO polityki "otwartych drzwi", pragnie pogłębienia współpracy z państwami partnerskimi Sojuszu, przede wszystkim Finlandią, Szwecją, Ukraina, Mołdawią i Gruzją, a także zabiega o wsparcie NATO dla Kijowa. Podkreślił też, że sojusznicy doceniają polskie wysiłki, by wydawać na obronę 2 proc. PKB, czyli tyle, ile zaleca NATO. – Planujemy stopniowo podnosić te wydatki do 2,5% w roku 2030, a być może wcześniej – powiedział minister.
Szef MSZ zapewnił również, że Polska w pragmatyczny sposób podchodzi do rozwoju współpracy obronnej w Unii Europejskiej.
Zależy nam na wsparciu interoperacyjności i kompatybilności sił zbrojnych państw europejskich i zwiększeniu mobilności armii i sprzętu wojskowego. Uważamy, że Europejski Fundusz Obronny jest szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego na pobudzenie innowacyjności i utrwalenie obecności rodzimego sektora obronnego w łańcuchach europejskiej współpracy badawczo-rozwojowej. Jednakże budowa tzw. autonomii strategicznej Unii Europejskiej nie może odbywać się kosztem NATO i osłabiania więzi transatlantyckich.
Szef polskiej dyplomacji szczegółowo wymienił wszystkie misje zagraniczne, w które zaangażowane jest obecnie Wojsko Polskie. Podziękował też żołnierzom, którzy pełnią służbę poza granicami. – W sumie ok. 1500 polskich żołnierzy stacjonuje obecnie poza granicami kraju – poinformował minister. Potwierdził też, że niedługo polscy żołnierze powinni wrócić do misji pokojowych ONZ. – W listopadzie 2019 r. spodziewamy się rozmieszczenia polskiego kontyngentu w operacji ONZ UNIFIL w Libanie – zapowiedział minister.
Czytaj też: W 2019 r. Wojsko Polskie wróci do Libanu i zespołu fregat NATO, później pierwsza misja w Estonii
"Strategiczne partnerstwo z USA"
– Polska konsekwentnie umacnia strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi, kluczowym sojusznikiem w NATO – powiedział Czaputowicz. Zapowiedział, że jeszcze w tym roku w USA wizyty mają założyć prezydent i premier.
Nasze priorytety w relacjach z USA obejmują rozszerzenie obecności sił amerykańskich w Polsce w ramach wzmacniania wschodniej flanki NATO, wspólne projekty w sferze bezpieczeństwa i obronności, takie jak instalacja amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Redzikowie i współpraca sił lotniczych obu państw.
Jak mówił minister, strategiczne partnerstwo Polski ze Stanami Zjednoczonymi "stanowi znaczący składnik wspólnoty transatlantyckiej". Wobec zróżnicowanych stanowisk partnerów po obu stronach Atlantyku Polska – podkreślił szef MSZ – jest zdecydowanym orędownikiem dialogu.
"Rosja kontynuuje agresywną politykę"
– Sytuacja na Wschodzie stanowi dla Polski duże wyzwanie – przyznał Czaputowicz. Politykę Rosji scharakteryzował w następujący sposób.
Rosja kontynuuje agresywną politykę wobec Ukrainy, czego ostatnim przejawem jest konflikt w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. Towarzyszy temu wytężona wojna informacyjno-propagandowa, próby destabilizacji sytuacji na Bałkanach, utrzymywanie zamrożonych konfliktów na Kaukazie i w Naddniestrzu oraz akty terroru dokonywane na terytorium państw członkowskich NATO i UE.
Minister powiedział, że Polska opowiada się za zadecydowaną reakcją na działania Rosji. Ewentualny dialog z Moskwą w ramach struktur europejskich i euroatlantyckich powinien – zdaniem szefa MSZ – być uzależniony od spełnienia postulatów społeczności międzynarodowej. – W szczególności domagamy się uwolnienia więzionych przez Rosję ukraińskich marynarzy, zwrotu ukraińskich statków i przywrócenia pełnej swobody żeglugi między Morzem Azowskim a właściwą częścią Morza Czarnego – powiedział polski minister. Zaapelował też o zwrot do Polski wraku samolotu Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.
Czytaj też: Rakiety przeciwokrętowe Harpoon dla Ukrainy?
Czaputowicz zaznaczył, że Polska niezmiennie popiera integralność terytorialną Ukrainy, a także przypomina, w tym na forum ONZ, o sytuacji humanitarnej na Krymie i w Donbasie. Stan stosunków polsko-ukraińskich ocenił jako dobry, a w dziedzinie współpracy wojskowej, polityki bezpieczeństwa i energetyki – jako bardzo dobry.
Szef MSZ powiedział też, że Polska niezmiennie wspiera integralność terytorialną oraz europejskie i atlantyckie ambicje Gruzji.
Rzyt
Czas byś wyjechał z kraju nad Wisłą do kraju położonego w Palestynie i zostawił nas w spokoju
PiotrEl
Wszystko okiOki tylko ta Rosja się do wschodniej flanki NATO cały czas się zbliża.
sża
Już dość dawno temu pisałem tu, że powinniśmy wysłać naszą flotę i odbić ten Krym dla Amerykanów i byłby spokój na dłuższy czas. Irak też kiedyś podbiliśmy dla USA, to i Krym możemy.