Jeden system i największy dostęp do finansowania. Szef MON w USA

Autor. Bartosz Bera / zoom.mon.gov.pl
Przyszłość NATO, pomoc Ukrainie, zakupy amerykańskiego uzbrojenia i spięcie ich w jeden system to tematy rozmów, jakie wymienił przed wizytą w Pentagonie wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, przed wylotem ze swoim zastępcą Pawłem Zalewskim do Waszyngtonu. Podkreślał bliskie relacje obu państw, za których wyraz uznał sprzedaż Polsce systemu kierowania walką IBCS.
„Budujemy jak najlepsze relacje polsko-amerykańskie. To jest dla nas fundament. Obecność wojsk amerykańskich w Polsce, zdolności, zakupy, wymiana informacji, wzmacnianie naszej cyberarmii – wszystko to dzieje się na bieżąco. Nigdy w historii relacje polsko-amerykańskie nie były tak dobre” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Przypomniał, że z pierwszą dwustronną zagraniczną wizytą sekretarz obrony Pete Hegseth przybył do Polski. „Dzisiaj ruszamy na spotkanie z Pentagonem, na rozmowy o bezpieczeństwie Polski, o przyszłości NATO, wydatkach na zbrojenia, modernizacji naszej armii, kontraktach, które zawarliśmy i które cały czas zawieramy, o wymianie informacji, pomocy dla Ukrainy, o zabieganiu o sprawiedliwy pokój dla naszego sąsiada” – wyliczał planowane tematy spotkań. Dodał, że Polska jest stawiana za wzór pod względem wysokości wydatków obronnych i postrzegana jako kluczowy partner Stanów Zjednoczonych w Europie.
Czytaj też
„Bardzo ważny jest temat śmigłowców bojowych Apache, których pierwszych osiem dotrze do Polski w tym roku, trwa proces wdrażania F-35, jest sprawa centrum serwisowego Abramsów, jest sprawa połączenia tych wszystkich systemów w jedno i coś, do czego mamy dostęp tylko my i Amerykanie – mózg obrony powietrznej – IBCS”. Według wicepremiera sprzedaż tego systemu Polsce to wyraz nie tylko sojuszniczego zaufania, ale także „wielkiej solidarności i bycia przyjaciółmi na dobre i złe”.
Czytaj też
Jak powiedział Zalewski, tematem spotkań będzie także zwiększanie zdolności polskiej armii, o czym rozmawiał już wcześniej z zastępcą sekretarza obrony Elbridge’em Colbym, a także formalne ułatwienia w transferze technologii. „Dzisiaj podejmowane są decyzje, także dotyczące mechanizmów wspierania sprzedaży amerykańskiego uzbrojenia najbliższym sojusznikom. Chcemy być w tym najściślejszym gronie sojuszników, którzy mają największe ułatwienia, ale także największy dostęp do wsparcia finansowego” – powiedział wiceminister.
Czytaj też
Pytany o odpowiedź na jesienną edycję rosyjskiego ćwiczenia Zapad Kosiniak-Kamysz przypomniał, że na tegorocznej odprawie kierowniczej kadry MON postanowiono o powrocie do ćwiczeń dywizyjnych. Weźmie w nich udział 18. Dywizja Zmechanizowana.
szczebelek
K-K nie widzi, że USA rozmawiają z nami tylko zakupach, bo o strategii nie na sensu...
de Paye
Future , pomyliłeś AH-64 z Europejskim nielotem Tiger .
Future
Na zdjęciu ah-64, jedna z największych zakupowych wypadek. A może prowizja za kontrakt. Dziś nie 96 ale 24do 28 szt byłyby sensem w systemie. Przed podpisaniem kontraktu Koreańczycy bardzo ładnie to zanalizowali. Po pół roku Amerykanie redukują swoją flotę Ah-64, między innymi także nasz model.
Grom2137
Amerykanie nie wycofują żadnych AH-64E, czyli naszego modelu
Johnny Doe
I znowu ani słowa o kolejnych HIMARSach....
kopacz033
Dokupic 4 eskadry f35 (f55)z wersja dwusilnikowa ktora jest testowana . Wywalic f16 i oddac Ukrainie w zamian za przesyl gazu do Polski ktore bedzie wydobywany przez Usa i Ukraine.
Monkey
@kopacz033: Nie, w żadnym wypadku wywalenie F16 nie może mieć miejsca. W zamian ich modernizacja (MLU), ot co.
user_1071347
ta testowana bedzie w sprzedazy za 10 lat. inna sprawa, ze zamowione teraz f 35 tez beda za te dziesiec lat. tak wiec f 16 przez te dziesiec lat musza byc w polskim lotnictwie i to glownie w roli mysliwskiej. jedyne co teraz mozna zrobic to zintegrowac z koreancem cos pow-ziemia wiekszego zasiegu. i najlepiej aby to nie bylo nic amerykanskiego bo przydalaby sie choc minimalna dywersyfikacja. do tego jassmy dla herculesow w systemie rapid dragon i bedziemy miec dosc spory potencjal do niszczenia celow daleko poza granicami wiec ruskie raczej beda sie bac i bedzie spokoj.
yeti65
To nie gra komputerowa. A samolotów bojowych nie kupuje się w Biedronce. Chcesz wywalić nasze najlepsze samoloty, na które mamy przeszkolony personel, system szkolenia. i uzbrojenie. Wszystkie zamówione do tej pory F-35 będą w Polsce dopiero w 2030 r.. Gdybyśmy zamówili kolejna transzę 32 szt. to pewnie oparłoby się o 35 r, a dwusilnikowy F-55 to pieśń jeszcze odleglejszej przyszłości. Te F-16 będą u nas latać pewnie do 2040 r. My musimy wzmacniać nasze lotnictwo, a nie redukować zdolności.
Dudley
Jak ktoś będzie w mojej firmie robił zakupy za kilkadziesiąt mld $ to mu powiem wszystko co chce usłyszeć, do czasu.... gdy będzie płacił. Co nie znaczy że wszystko co mu powiem będzie prawdą.