Reklama
  • Wiadomości

Stałe bazy USA w Polsce? "Na razie nie są na stole"

Stany Zjednoczone nie podjęły żadnych działań w sprawie stałej obecności wojskowej w Polsce – poinformowała w środę w Brukseli przedstawicielka USA przy NATO Kay Bailey Hutchison. Jak dodała, ta sprawa na razie nie jest „na stole”. Z kolei sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg ocenił, że jest za wcześnie, by komentować polskie zabiegi o utworzenie stałych baz amerykańskich.

STAŁA PRZEDSTAWICIELKA USA PRZY NATO KAY BAILEY HUTCHISON. FOT. RAFAŁ LESIECKI / DEFENCE24.PL
STAŁA PRZEDSTAWICIELKA USA PRZY NATO KAY BAILEY HUTCHISON. FOT. RAFAŁ LESIECKI / DEFENCE24.PL

Hutchison i Stoltenberg zorganizowali konferencje prasowe w związku z rozpoczynającym się w czwartek dwudniowym spotkaniem ministrów obrony NATO w nowej kwaterze głównej w Brukseli. Oboje byli pytani przez dziennikarzy z Polski o kwestię stałej obecności sił amerykańskich w naszym kraju.

Ostatnio głośne stały się bowiem zabiegi Warszawy, która – według ustaleń Onetu – postanowiła zaoferować Waszyngtonowi 2 mld dolarów za stałą obecność wojskową. Natomiast pod koniec maja komisja obrony amerykańskiego Senatu w projekcie wydatków obronnych na rok fiskalny 2019 zapisała zobowiązanie Departamentu Obrony do przygotowania raportu na temat możliwości stałego stacjonowania amerykańskiej brygady w Polsce.

Niemniej ambasador Hutchison powiedziała w środę w Brukseli, że ta sprawa na razie nie jest "na stole".

Nie zostały podjęte żadne działania w tym celu po stronie amerykańskiej. Polska jest wspaniałym sojusznikiem i z pewnością silną częścią NATO, ale obecnie nie ma żadnych planów dotyczących nowej, stałej bazy w Polsce. Oczywiście, jeśli Kongres zwróci się o przeprowadzenie analiz, to tak się stanie, ale jest wiele czynników do rozważenia. Jednym z nich są nasze zobowiązania traktatowe (chodzi najpewniej o Akt Stanowiący NATO-Rosja z 1997 r. – przyp. Defence24.pl). Weźmiemy pod uwagę wiele różnych czynników, jeśli to kiedykolwiek będzie na stole. Ale na razie nie jest.

stała przedstawiciel USA przy NATO Kay Bailey Hutchison

Z kolei Stoltenberg podkreślił, że jest za wcześnie, by komentować polską propozycję. Wiele za to mówił o tym, że wojska zarówno NATO, jak i USA są już obecne w Polsce, oraz o tym, że Stany Zjednoczone w ostatnich latach zwiększają swoją obecność w Europie. – Ostatni amerykański czołg opuścił Europę w 2013 r. Teraz Stany Zjednoczone wróciły do Europy z brygadą pancerną. To pokazuje, że sprawy naprawdę się zmieniły – podkreślił, nawiązując do rotacyjnej obecności w Polsce i krajach regionu pancernej brygadowej grupy bojowej US Army, która uczestniczy tu w szkoleniu.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

W poniedziałek w Politico został opublikowany artykuł byłego dowódcy amerykańskich wojsk lądowych w Europie gen. broni Fredericka "Bena" Hodgesa. Ocenił on, że umieszczenie stałej bazy USA w Polsce naruszyłoby jedność NATO i doprowadziło do niepotrzebnego wzrostu napięcia z Rosją. Jednocześnie podkreślił zalety rotacyjnej obecności wojskowej w naszej części Europy oraz zaproponował jej rozszerzenie na całą wschodnią flankę Sojuszu – od Estonii po Bułgarię – a także na niebędące członkami NATO Ukrainę i Gruzję.

 Z Brukseli Rafał Lesiecki, Defence24.pl

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama