Reklama
  • Wiadomości

Rosyjskie i chińskie bombowce u granic Korei

29 listopada chińskie i rosyjskie siły powietrzne przeprowadziły dziewiąty wspólny strategiczny patrol powietrzny nad Morzem Japońskim. Działania wpisują się w intensyfikację współpracy militarnej między obydwoma państwami, szczególnie widoczną od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.

Samolot Su-35
Samolot Su-35
Autor. mil.ru

Według chińskiego Ministerstwa Obrony, manewry zostały przeprowadzone „zgodnie z rocznym planem współpracy” i obejmowały udział m.in. strategicznych bombowców H-6K oraz Tu-95MS, wspieranych przez myśliwce Su-35 i jednostki rozpoznawcze. Żadne naruszenia międzynarodowych przepisów lotniczych nie zostały zgłoszone, choć działania wzbudziły niepokój sąsiednich państw, takich jak Japonia i Korea Południowa.

Reklama

Chińsko-rosyjskie manewry wojskowe są postrzegane jako narzędzie do wzmocnienia strategicznej koordynacji i podnoszenia zdolności operacyjnych w realistycznych scenariuszach bojowych. Tegoroczne ćwiczenia nad Morzem Japońskim to część szerszego trendu, obejmującego m.in. wspólne ćwiczenia morskie na Morzu Południowochińskim oraz manewry „Northern/Interaction-2024” na Morzu Ochockim i Japońskim. Oba kraje regularnie podkreślają, że ich współpraca ma na celu „ochronę pokoju i stabilności w regionie” oraz reagowanie na globalne wyzwania bezpieczeństwa.

Zobacz też

Działania spotkały się z krytyką ze strony Japonii, która wyraziła zaniepokojenie przez kanały dyplomatyczne, wskazując na potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego. Korea Południowa wysłała myśliwce w odpowiedzi na obecność chińskich i rosyjskich bombowców w pobliżu swojej przestrzeni powietrznej. Wspólne patrole powietrzne i morskie Rosji i Chin są symbolicznym wyrazem rosnącej więzi strategicznej między państwami, w szczególności w kontekście rywalizacji z Zachodem.

Reklama

Chiny utrzymują oficjalnie neutralne stanowisko wobec wojny na Ukrainie, jednocześnie rozwijając współpracę z Rosją w wielu dziedzinach. Pekin twierdzi, że nie dostarcza wsparcia militarnego żadnej ze stron konfliktu, ale odmawia również potępienia rosyjskiej inwazji. Taka postawa, jak wskazują analitycy, ma na celu balansowanie między korzyściami wynikającymi ze współpracy z Moskwą a unikaniem pełnej konfrontacji z Zachodem.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama