Reklama

Polityka obronna

Powstańcza Warszawa w archiwum Poczty Polskiej [RELACJA]

Autor. Piotr Miedziński/Defence24

W budynku stołecznego Centrum Edukacyjnym Instytutu Pamięci Narodowej im. Janusza Kurtyki w Warszawie przeprowadzono prezentację drugiego tomu albumu „Zapomniana Historia Powstańczej Warszawy w Aktach Osobowych Archiwum Poczty Polskiej”. Album jest hołdem złożonym ich życiu – podkreślił prezes IPN.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W stołecznym Centrum Edukacyjnym Instytutu Pamięci Narodowej im. Janusza Kurtyki w Warszawie (Przystanek Historia) w piątek 5 sierpnia miała miejsce prezentacja drugiej edycji albumu pt.: Zapomniana Historia Powstańczej Warszawy w Aktach Osobowych Archiwum Poczty Polskiej.

"II wojna światowa i powstanie warszawskie pociągnęły za sobą niemal doszczętne zniszczenie stolicy. Odnalezione wśród gruzów archiwalia stanowią bezcenne źródła wiedzy o przeszłości. Rolą historyków jest pieczołowite składanie elementów tej niezwykłej mozaiki, dzięki której anonimowe twarze odzyskują nazwiska" - napisał w słowie wstępnym do albumu dr Karol Nawrocki, prezes IPN, partnera publikacji.

Reklama
Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Autor. Piotr Miedziński/Defence24

Czytaj też

W prezentacji albumu wzięli udział m.in. Tomasz Zdzikot, prezes zarządu Poczty Polskiej, Jan Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Podczas uroczystości prelekcję nt. Powstania Warszawskiego wygłosił dr Maciej Pieńkowski z Wojskowego Biura Historycznego. W czasie wydarzenia miał miejsce również koncert piosenek powstańczych w wykonaniu tria wokalno-muzycznego.

Album jest kontynuacją ubiegłorocznego w którym odkrywa się dotąd nieodkryte historyczne karty z przeszłości. W albumie zostały przedstawione sylwetki 22 Pocztowców, którzy brali udział w walkach w Warszawie. Materiały w albumie zostały przygotowane we współpracy Instytutem Pamięci Narodowej, Wojskowym Biurem Historycznym, Muzeum II Wojny Światowej i Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Cała prezentacja rozpoczęła się od koncertu piosenek powstańczych, następnie głos zabrał prezes zarządu Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot.

Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Autor. Piotr Miedziński/Defence24

Prezes na samym początku powiedział, że „historia Poczty jest nie tylko historią naszej instytucji, ale przede wszystkim obrazuje kluczowe wydarzenia z dziejów Polski. To historia opowiedziana życiorysami naszych pracowników – konkretnych osób, znanych nam z imienia i nazwiska". Prezes podczas swojego wystąpienia podkreślił również jak ważne było Powstanie Warszawskie, które kształtowało świadomość i tożsamość warszawiaków, ale również wszystkich Polaków. Mówił, że jest dumny z tego, że w Powstaniu Warszawskim brali udział pracownicy intytulacji, na której teraz czele stoi.

Prezes Zdzikot zwrócił uwagę na to, że archiwa Poczty Polskiej są nadal pełne nieodkrytych i cennych informacji czy zasobów, które czekają na odkrycie przez historyków. I właśnie dlatego - jak podkreślił prezes – „na bazie tych dokumentów powstał II. tom albumu poświęconego Pocztowcom walczącym w Powstaniu Warszawskim. To nieznani dotąd bohaterowie, których biogramy dziś przed Państwem odkrywamy". Dlatego też Poczta Polska planuje w przyszłości wydawać podobne albumy cyklicznie.

Odkryto już ponad 300 biogramów. Tomasz Zdzikot przypomniał, że jest to już 3 spotkanie, które dotyczy podobnego charakteru wydarzenia. Poczta Polska zaczęła od prezentacji albumu dotyczącego Bitwy Warszawskiej, gdzie zaprezentowano udział poczty i pocztowców w bitwie, która odmieniła losy Europy. W zeszłym roku została wydana pierwsza część biogramu poświęconego pocztowcom powstania warszawskiego i w tym roku album, który został zaprezentowany na niniejszym wydarzeniu.

Autor. Piotr Miedziński/Defence24

Czytaj też

Po tym przemówieniu nastąpiło uroczyste podpisanie albumu przez najważniejszych gości, czyli Jana Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, dr hab. Karola Polejowskiego, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej oraz Tomasza Zdzikota.

Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Autor. Piotr Miedziński/Defence24

Jako drugi głos zabrał minister Jan Kasprzyk, który na wstępie podziękował Poczcie Polskiej za wydanie albumu, który - jak podkreślił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych -„pokazuje wspaniałych ludzi - pocztowców, którzy mieli w sobie gen wolności i etos służby wspólnocie narodowej i państwowej i potrafili w okresie wolności jak i okresie zniewolenia uzewnętrznić. Oni wiedzieli, że służą wspólnocie". Minister podkreślił również, że zryw powstańczy był nie tylko skierowany na współczesność, ale również ku przyszłości. Powstańcy - jak powiedział minister – „wiedzieli, że poświęcają swoje zdrowie i życie za nas, czyli tych, którzy przyjdą po nich".

Drugą ważną rzeczą, o której wspomniał Jan Kasprzyk jest rola Poczty Polskiej w Powstaniu Warszawskim, która była obecna w postaci "kartki" i była niesiona przez młodych łączników po ulicach walczącej Warszawy. I ta właśnie kartka była informacją o sytuacji w Warszawie czy bliskich walczących w Warszawie. Jak podkreślił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych „powstańcy Poczty Polskiej w czasie II wojny światowej i w czasie Powstania Warszawskiego byli często tymi, którzy nieśli dobrą nowinę, a przede wszystkim nadzieję, że bliscy czy rodziny są przy życiu". Na koniec Jan Kasprzak powiedział, że sylwetki powstańców powinny być dla ludzi przykładem tego jak służyć Polsce w czasie pokoju.

Autor. Piotr Miedziński/Defence24

Następnie głos zabrał dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, który podkreślił, że dzięki tej publikacji historia o walczących powstańcach z Poczty Polskiej nie jest już zapomniana i wchodzi do obiegu naukowego. Zastępca IPN powiedział, że „Poczta Polska to element krwioobiegu państwa Polskiego i element, bez którego nie wyobrażamy sobie funkcjonowanie państwa". Następnie dr hab. Karol Polejowski, powiedział, że kiedy Polska została zaatakowana 1 września 1939 to pocztowcy byli pierwszymi, co stanęli do walki.

Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Kiedy 1 września 1939 roku Polska została zaatakowana przez Niemcy to jednymi z pierwszych, którzy stanęli w obronie tego państwa byli pocztowcy. Od samego początku, kiedy Polska zmagała się z obcym najazdem – najpierw z zachodu, potem ze wschodu – pocztowcy w dalszym ciągu pełnili swoją służbę, włączając się w funkcjonowanie Polskiego Państwa Podziemnego
dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Odwołując się do historii powstania warszawskiego podkreślił rolę pracowników Poczty Polskiej, którzy ofiarnie włączyli się w walkę.

Kiedy 1 sierpnia 1944 roku, tu w Warszawie, odrodziło się państwo polskie – bo tak trzeba traktować powstanie, opanowanie przez walczących dużej części stolicy i odbudowę w takiej formie, w jakiej było to możliwe państwa polskiego – nie zabrakło tam przedstawicieli poczty. Tych dorosłych, ale też i tych młodych: Harcerska Poczta Polowa to jeden z symboli funkcjonowania władz i struktur powstańczej Warszawy
dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Karol Polejowski zadeklarował wsparcie Instytutu Pamięci Narodowej przy realizacji innych działań, mających na celu upamiętnienie bohaterów i upowszechnianie wiedzy o przeszłości.

Czytaj też

Na sam koniec prelekcji wygłosił referat dr Maciej Pieńkowski z Wojskowego Biura Historycznego, który powiedział na samym początku, że problem jaki istniał dotychczas ws. zbadania poczty powstańczej to skromnie zachowane materiały źródłowe. Akta powstańczej poczty były zaginione. Ale jak podkreślił Pieńkowski „odnalezione w archiwach poczty polskiej nieopracowane zasoby rodzą nadzieje na poznanie tej organizacji i sylwetek ludzie jej tworzących na nowo".

Autor. Piotr Miedziński/Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Facetoface

    A już w 2008 roku zacierano rączki na sprzedaż PP dzisiaj wątpię czy ktoś by to wspominał- nawet jeśli to z oporami. Podobnie boli, niektórych Rzeź Woli.

Reklama