Reklama

Polityka obronna

Powstaje portal promujący polski przemysł za granicą

Samobieżny moździerz Rak
Samobieżny moździerz Rak
Autor. M.Mitkow\Defence24

Ministerstwo rozwoju i technologii ogłosiło powstanie portalu internetowego, którego zadaniem jest informować na temat możliwości polskiego przemysłu zbrojeniowego i kierować ewentualnych kontrahentów do właściwych polskich podmiotów tej branży. To rozwiązanie analogiczne do portali prowadzonych w innych państwach na świecie obliczone na zwiększenie obrotów polskich producentów sektora.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Jak powiedział przedstawiciel ministerstwa Kamil Mielus, portal jest ofertą administracji publicznej i skierował do obecnych na sali przedstawicieli przemysłu zaproszenie do przesyłania informacji produktowych i kontaktowych swoich firm. Portal został uruchomiony w lutym bieżącego roku i do tej pory zgromadzono na nim dane 85 podmiotów. Ma być ich jednak więcej, prawdopodobnie do kilkuset i będą to firmy związane ściśle z branżą albo jej poddostawców.

Projekt jest odpowiedzią na wzrost zainteresowania na świecie polskim przemysłem obronnym, którego wyroby zostały z powodzeniem użyte przez wojska ukraińskie. Wszystkie informacje i możliwości wyszukiwania zostały podane w języku polskim i czterech językach obcych: angielskim, hiszpańskim, francuskim i ukraińskim. Obecnie trwają prace nad uruchomieniem jeszcze szóstej wersji językowej – arabskiej.

Reklama

Zapisy do bazy danych należy wysyłać na adres: [email protected]

Adres portalu to: polishdefenceindustry.gov.pl

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. balti

    Już jeden podobny powstał, pokupowali jachty za miliony, co roku przewalają niemiłosierną kasę... wiara w PIS, że tym razem nie będą kradli? ehhh sasin nie nadąża z otwieraniem kolejnych spółek.

    1. Chyżwar

      Masz dowody? To na co czekasz? Do prokuratory marsz. Jak nie masz dowodów, to nie zarzucaj komuś złodziejstwa, bo się ośmieszasz.

    2. Zenek2

      @Chyżwar ?? przecież to powszechnie znane fakty. A prokuratura nie zajmuje się politykami PIS, zawsze nie widzi podstaw do wszczęcia postępowania.

    3. Borzysław

      @balti: Był taki staropolski zwyczaj, że ten co kłamał musiał wejść pod stół i publicznie jak pies wszystko odszczekać. Stąd też wzięło się powiedzenie: „Odszczekaj to co powiedziałeś”.

  2. Rumburak

    Szansą dla polskiego przemysłu jest MANPADS Piorun i jego modernizacja.. Rynku zbytu nie trzeba szukać tylko zwiększać moce produkcyjne.

  3. Książę niosący na plecach białego konia

    Należy dodać chiński koreański japoński. To świetna okazja do eksportu warszawskich krabów na Tajwan. Jeśli pospieszysz się bardziej niż Czechy, Tajwan będzie mógł sprowadzić najlepsze kraby z Warszawy za pięć razy więcej. Korei Południowej grozi wojna ze strony Korei Północnej, która w razie wojny sprowadzi duże ilości warszawskich krabów. Japońska marynarka wojenna i siły powietrzne są silne, ale japońska armia jest bardzo słaba. Krab w Warszawie to najlepsza alternatywa.

  4. Był czas_3 dekady

    "Brazylia zamierza pozyskać 36 samobieżnych armatohaubic o trakcji kołowej.... Planowany jest transfer technologii do kraju przy pozyskiwaniu armatohaubic lub rekompensaty przemysłowe, jeżeli nie będzie możliwy satysfakcjonujący offset." Czy oferując wyroby na rynki zagraniczne, nasze firmy są gotowe na transfer technologii do kraju zamawiającego czy też offset? " https://defence24.pl/przemysl/czechoslovak-group-na-targach-w-brazylii

  5. RafR

    Połowy największych podmiotów z PGZ nie ma nawet. Delikatnie mówiąc niepoważne podejście, wszystko z tej grupy powinno być wylistowane w pierwszej kolejności.

  6. szczebelek

    W przyszłości trzeba rozszerzyć tłumaczenia na języki takie jak portugalski, arabski oraz 2-3 oficjalne państw Dalekiego Wschodu... Co do niemieckiego to Szwajcaria, Niemcy, Austria i Liechtenstein nie są zainteresowane kupnem sprzętu w Polsce.

    1. Polak Mały

      To że na razie kraje niemieckojęzyczne nie są zainteresowane, to nie znaczy że można je pominąć. Są pewne pola , w których Niemcy nie mają swojego odpowiednika . Jak to mówią pieniądze nie śmierdzą.

Reklama