Reklama

Polityka obronna

Poniedziałkowy przegląd mediów z Defence24.pl; Ofensywa Hanwha Defense; Co z rozszerzeniem NATO?

Autor. Hanwha Aerospace

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl

Reklama

Maciej Pieczyński, Do Rzeczy, „Nawet atak jądrowy nie złamie Ukraińców": Wywiad z Ołeksijem Arestowyczem, byłym doradcą szefa biura prezydenta Ukrainy. „Po wojnie Polacy będą mogli przyjeżdżać masowo na Ukrainę i tutaj inwestować. Nie widzę innej możliwości odbudowy ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego jak tylko we współpracy z Warszawą. Część przedsiębiorstw ze względów bezpieczeństwa mogłaby przenieść się na terytorium Polski. Wierzę też w potencjał sojuszu polsko-ukraińskiego, który zmonopolizowałby tranzyt między Azją a Europą, Morzem Czarnym a Bałtykiem.\[...\] Planujemy odbić Krym drogą militarną. Jeśli jednak Rosja po obaleniu Putina będzie chciała wrócić do normalnych relacji z Zachodem, to będzie musiała oddać półwysep bez walki"

Reklama

Łukasz Pacholski, Wprost, „MON na wielkich zakupach": Hanwha Defense zdobywa coraz większy udział w segmencie gąsienicowych armatohaubic kalibru 155 mm w państwach NATO - poza Polską system trafił do eksploatacji w Estonii oraz Norwegii. „Obecna faza wojny w Ukrainie, której jesteśmy świadkami od 24 lutego 2022 roku, kolejny raz pokazuje, że ponad stuletnie powiedzenie: 'Artyleria bogiem wojny' - pomimo rozwoju technologicznego nadal jest aktualne. Nie może więc dziwić, że jednym z priorytetów polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, w ramach analiz doświadczeń konfliktu ukraińskiego, są właśnie przyspieszone i duże zakupy systemów artyleryjskich. \[...\] Jeśli faktycznie udałoby się połączyć potencjał przemysłowo-intelektualny obu państw i wypracować porozumienie gwarantujące określone korzyści (obejmujące podział zysków z ewentualnych kontraktów eksportowych choćby na obszarze Europy), wówczas faktycznie K9PL mógłby stać się ciekawym rozwiązaniem dla utrzymania i rozwoju krajowego przemysłu obronnego."

Waldemar Skrzypczak, Wprost, „Rosyjska armia się rozsypuje": Opinia byłego dowódcy Wojsk Lądowych o obecnej sytuacji na froncie ukraińskim. „Niepowodzenia na froncie, ogromne straty i problemy wewnętrzne armii składają się na głęboki kryzys, który coraz bardziej drąży szeregi armii Putina. Procesy destrukcyjne zaszły już tak daleko, że nie ma od nich odwrotu. Dzieła zniszczenia dokona armia ukraińska. \[...\] Spektakularna klęska rosyjskich wojsk pancernych ostudziła ofensywny zapał. Do tego dochodzą niesprzyjające manewrowym działaniom warunki pogodowe. Potencjał przygotowywany do ofensywy stopniowo topnieje pod Bachmutem i Wuhłedarem. Słowem -krach zamiarów armii rosyjskiej."

Reklama

Michał Banasiak, Wprost, „Mołdawia kolejną porażką Rosji?": Wywiad z Kamilem Całusem, analitykiem Ośrodka Studiów Wschodnich ds. Mołdawii. „W tym separatystycznym regionie, będącym de facto niezależnym od Mołdawii, stacjonują przecież rosyjscy żołnierze. - Te wojska są niewielkie. To około 1500 osób, licząc już techników, mechaników i inną obsługę. Samych żołnierzy będzie 800, może 1000. Do tego nie najlepiej wyposażonych. Nie ma lotnictwa, wojsk pancernych. Jest trochę artylerii. Trudno byłoby wykorzystać te oddziały, żeby prowadzić realną ofensywę. \[...\] Armia Mołdawii jest potwornie niedofinansowana. Mołdawia wydawała na nią 0,3-0,4% swojego PKB. PKB, dodajmy, jednego z najniższych w Europie. Ale tych 5000 mołdawskich żołnierzy wystarczyłoby na odparcie ataku z Naddniestrza, więc stacjonujące tam siły rosyjskie nie mają realnej możliwości dokonania agresji na Mołdawię."

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Dostawy PAC-3 MSE do polskich patriotów": Trwa szkolenie polskich wojsk obrony przeciwlotniczej. „W ubiegłym tygodniu do 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej trafiła partia pocisków PAC-3 MSE, wchodzących w skład polskiego systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Patriot. Dostawy uzbrojenia realizowane są w ramach I fazy programu Wisła. Z kolei od połowy lutego br. dzięki pakietowi szkoleniowemu Patriot Familiarization przyszli użytkownicy systemu Wisła z Sił Zbrojnych RP szkoleni są przez amerykańskich instruktorów w miejscowości Huntsville z obsługi systemu kierowania i dowodzenia obroną powietrzną IBCS."

Adriana Nitkiewicz, Interia, „Grupa Wagnera ma stać się 'armią z ideologią'. Prigożyn ujawnił plany": Jak podaje Agencja Reutera, założyciel grupy rosyjskich najemników przyznał w niedzielnym wywiadzie, że ma wyjątkowe ambicje związane ze swoja organizacją oraz swoją przyszłoscią polityczną na Ukrainie. „Jewgienij Prigożyn planuje przekształcić Grupę Wagnera w 'armię z ideologią', która będzie walczyć o sprawiedliwość. - Po zdobyciu Bachmutu zaczniemy się przebudowywać - zapowiedział. \[...\] Prigożyn stwierdził, ze jego formacja, która bierze udział w walkach o Bachmut, 'musi przekształcić się ze zwykłej prywatnej, najlepszej, armii na świecie, która jest w stanie bronić państwa, w armię z ideologią'. \[...\] To kolejny ambitny plan, jaki ujawnił w ostatnich dniach założyciel Grupy Wagnera. W sobotę Prigożyn zapowiedział, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w Ukrainie, które odbędą się w przyszłym roku."

Andrzej Rafał Potocki, Sieci Prawdy, „Z poligonu prosto w bój": Reportaż ze szkolenia ukraińskich pancerniaków w Polsce. „W Świętoszowie wielkie szkolenie. Ukraińscy pancerniacy uczą się obsługi Leopardów. Pojechałem sprawdzić jakim to idzie \[...\] Przyjechali całkiem niedawno prosto z frontu. Ich brygada pancerna stoi rozrzucona plutonami gdzieś między Kupiańskiem przy rosyjskiej granicy a Bachmutem w środku długiej na ponad 1,7 tys. km linii kontaktu. \[...\] Nie tak rzadko zdarzało się, że przychodzili do nas po kolacji z zapytaniem, czy nie można by było jeszcze przed snem poćwiczyć na symulatorach. Gdyby mogli, szkoliliby się w niedzielę - uśmiecha się instruktor, mł. chor. Marcin Chrabąszcz. Także dowódca brygady gen. Barabieda jest pełen podziwu dla zapału Ukraińców. W duchu chciałby, żeby nasi kursanci brali z nich przykład. Inna sprawa, że szefostwo SZU wybrało na wyjazd do Polski najlepszych."

Sławomir Zagórski, Wirtualna Polska, „Armia Putina zdezorientowana. Sztuczka Ukrainy totalnie zmyliła Rosjan": Rosjanie marnują pociski na gumowe wabiki i fałszywe stanowiska karabinów maszynowych oraz artylerii przeciwpancernej. „Rosjanie ogłosili już, że zniszczyli więcej HIMARS-ów, niż Ukraińcy w ogóle otrzymali od sojuszników z Zachodu. I nie kłamią. Faktycznie zniszczyli ich kilkanaście. Z tym, że gumowych. Jak Ukraińcom udało się oszukać Rosjan? \[...\] Kiedy zmieniła się sytuacja taktyczna i Ukraińcy przeszli do kontrofensywy, również wykorzystali dmuchane wabiki. Zgrupowania makiet czołgów i wozów bojowych podczas przygotowań do kontrofensywy na Charkowszczyźnie miały zmylić Rosjan co do faktycznego miejsca uderzenia. Rosjanie dali się nabrać i Ukraińcy uderzyli w najsłabiej broniony odcinek. Oszukanie przeciwnika pozwoliło w szybkim tempie wypchnąć przeciwnika aż do własnego terytorium."

Igor Isajew, Wirtualna Polska, „Żniwa chaosu. Oto nowa gra Putina": Przez walkę buldogów należy spodziewać się rozłamu w rosyjskich elitach, ponieważ nowa gra, jaką prowadzi Putin, powinna doprowadzić do powstania wokół niego nowej grupy patriotycznej. „Wśród rosyjskich elit trwa walka o władzę na niespotykaną dotąd skalę. W cieniu wojny Putin brutalnie rozdziera to, co zostało z Rosji, by wcielić w życie zupełnie inny model państwa. \[...\] Prigożyn i Kadyrow (czeczeński watażka i bliski sojusznik Putina - red.) w trakcie działań wojennych bardzo wyraźnie krytykowali generałów. Jednak w grudniu wiceszef administracji prezydenta Rosji, Siergiej Kirijenko, poleciał do Groznego pod pretekstem rozbudowy akademii sił specjalnych. \[...\] Putin wprowadził nową formułę: 'wojna nie ma końca, przyzwyczajmy się do wojny, bo ta będzie wieczna'. Po jej pierwszym roku widzimy, że cała elita, ludzie w rządzie i aparacie gubernatorów, wszyscy oni zadają sobie pytanie: kiedy to się wreszcie skończy?"

Jacek Pawlicki, Newsweek, „Hamulcowi NATO": Przywódcy NATO spotkają się w stolicy Litwy 11 lipca, by przełożyć na konkrety decyzje o wzmocnieniu wschodniej flanki paktu. Czy uda się w tym czasie rozszerzyć NATO o Finlandię i Szwecję? „Największy sojusz demokratycznego świata stał się zakładnikiem dwóch autokratów. Jeśli do szczytu w Wilnie do NATO nie wejdzie choćby Finlandia, wiarygodność paktu stanie pod znakiem zapytania mówi nam były szef wywiadu wojskowego Finlandii Pekka Toveri \[...\] W kwaterze głównej NATO można coraz częściej usłyszeć, że akcesja Finlandii i Szwecji przeciągnie się co najmniej do lipca. Minorowe nastroje panują też w Sztokholmie i Helsinkach. - Opóźnienie ratyfikacji wywołuje nerwowość wśród fińskich polityków, na szczęście Rosjanie są tak pochłonięci wojną z Ukrainą, że mają ograniczone możliwości zagrożenia Finlandii. W dodatku mamy dwustronne gwarancje bezpieczeństwa od USA, Wielkiej Brytanii i innych krajów NATO, więc gdybyśmy zostali zaatakowani przed akcesją, to nie zostalibyśmy sami - mówi mi Pekka Toveri."

Maciej Czarnecki, Gazeta Wyborcza, „Ukraina wykrwawia rosyjskie siły w Bachmucie. 'To konieczne, by kupić czas przed kontrofensywą'": Ukraińcy mieli w pewnym momencie walk ewakuować swoich żołnierzy z Bachmutu. Jednak na razie się na to nie zanosi. „Jak donosi brytyjski wywiad, rosyjskie straty rozkładają się bardzo nierównomiernie: giną głównie przedstawiciele mniejszości etnicznych ze wschodnich regionów Rosji, a nie biali mieszkańcy Moskwy czy Petersburga. Trwające od wielu tygodni, zaciekłe walki o położony w obwodzie donieckim Bachmut pochłaniają wiele ofiar po obu stronach. \[...\] Sam Bachmut nie ma dla Ukrainy aż takiej wartości strategicznej, by bronić każdej piędzi ziemi jak skarbu. Jednak kampania wiąże rosyjskie siły, nie pozwala rzucić ich gdzieś indziej i wykrwawia wagnerowców."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. bc

    Pod Bachmutem to potrzeba z 3x18szt starych haubic 105mm i kilku pociągów amunicji do nich, najlepiej kasetowej.

  2. Rusmongol

    Gratka dla chwalących 4 rzeszę rosyjska "W Rosji nieustannie wzrasta liczba osób zakażonych wirusem HIV. Ryzyko zarażenia się jest tam 42 razy wyższe niż w całej Unii Europejskiej." zapraszamy do raju kgb.

Reklama