Reklama
  • Wiadomości

Niemcy: brak postępów ws. finansowania Bundeswehry

Niemcy prawdopodobnie nie osiągną jeszcze przez kilka lat założonego poziomu wydatków na obronność w wysokości 2 proc. PKB, mimo że kanclerz Scholz jeszcze niedawno potwierdził takie zobowiązanie. Z najnowszych analiz wynika, że potrzebnych będzie więcej pieniędzy, niż pierwotnie planowano w budżecie, a celu nie uda się zrealizować jeszcze przez dość długi czas – napisał niedawno „Spiegel”. Jednocześnie wciąż nie podpisano umów ani na kluczowe programy modernizacji sił powietrznych i obrony powietrznej, ani na „krótkoterminowe” zakupy, jak choćby zastąpienie sprzętu przekazanego Ukrainie.

Autor. Bundeswehr/Facebook
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Celu NATO, jakim jest przeznaczenie 2 proc. PKB na cele zbrojeniowe, nie uda się osiągnąć ani w 2023, ani nawet w 2026 roku – podał „Spiegel", opierając się na badaniach przeprowadzonych przez Instytut Gospodarki Niemieckiej (IW).

Zobacz też

Według Instytutu 2-procentowy cel jest „bardzo odległy, a zamówienia, które powinny być zrealizowane krótkoterminowo, nie wykazują żadnych postępów". W swoim raporcie IW wskazuje, że winę za zwłokę ponosi rosnąca inflacja, opóźnienia w zakupach sprzętu i niedofinansowanie Bundeswehry w budżecie federalnym.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Jak przypomina „Spiegel", w ostatnich latach Niemcy były wielokrotnie krytykowane przez partnerów z NATO za zbyt niskie wydatki na obronność. Dopiero po ataku Rosji na Ukrainę rząd federalny ustanowił na potrzeby Bundeswehry specjalny fundusz w wysokości 100 mld euro. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) poinformował także, że wydatki Niemiec na obronę wzrosną do 2 proc. PKB. Jednak, aby osiągnąć ten ostatni cel, podstawowy budżet obronny musiałby być zwiększany „co najmniej o 5 procent" rocznie (nie licząc środków na fundusz specjalny dla Bundeswehry).

Kanclerz odrzucał wielokrotnie krytykę polityki obronnej swojego rządu. Przekonywał w ostatnią środę w Bundestagu, że „koalicja dotrzymuje obietnicy" przeznaczenia 2 proc. PKB na cele obronności.

Reklama

Warto zauważyć, że choć dodatkowe finansowanie w kwocie 100 mld euro zostało formalnie ujęte w przepisach to środki te są obecnie niemal nienaruszone.. Fundusz ten przeznaczony jest przede wszystkim na duże projekty zbrojeniowe, takie jak choćby zakup myśliwców F-35, nowych system ów obrony powietrznej, nowych okrętów d, duża część z tych programów nie została jeszcze zakontraktowana, więc pieniędzy nie można wydawać. Okazuje się też, że kwota 100 mld euro nie jest wystarczająca na zaspokojenie sygnalizowanych potrzeb m.in. z uwagi na inflację.

Sam fundusz krytykowany jest też za niewystarczające uwzględnienie potrzeb wojsk lądowych Niemiec, a to one były wcześniej przedmiotem największych cięć. Niemcy równolegle z wprowadzeniem specjalnego funduszu nie podnoszą w sposób znaczący bazowego budżetu Bundeswehry. A to ten ma być wydawany na bardziej prozaiczne potrzeby, jak np. zakupy amunicji. Nie ma też decyzji w sprawie zakupu dodatkowych haubic PzH 2000 w miejsce tych przekazanych Ukrainie. W niemieckiej modernizacji ma więc miejsce pat.

Reklama

Zobacz też

Reklama

„Obecny rząd federalny unowocześnia nasz kraj pod względem polityki bezpieczeństwa - jako wiarygodny sojusznik ze sprawnymi siłami zbrojnymi - po tym, jak ministrowie obrony CDU i CSU przez wiele lat zaniedbywali naszą armię" – stwierdził kanclerz, odrzucając zarzuty, że reorganizacja Bundeswehry nie postępuje wystarczająco szybko.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama