Reklama

Polityka obronna

Niemcy blokują brazylijskie transportery. W tle amunicja dla Ukrainy

VBTP-MR Guarani. Fot. André Gustavo Stumpf/CC-BY-2.0.
VBTP-MR Guarani. Fot. André Gustavo Stumpf/CC-BY-2.0.

W niemieckich mediach pojawiła się informacja, według której tamtejszy urząd do spraw eksportu BAFA (Bundesamt für Wirtschaft und Ausfuhrkontrolle) zablokował sprzedaż brazylijskich transporterów opancerzonych Guarani 6x6 do Filipin. Mowa tutaj o 28 pojazdach zamówionych w 2020 roku przez Filipiny. Niemcy mają w tej kwestii prawo veta z racji na to, że część podzespołów w tych wozach pochodzi z tego kraju.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Decyzja ta zastopowała przekazanie Filipinom pierwszych pięciu transporterów, które pozostają na terenie zakładów Iveco Defense Vehicles (IDV) w Sete Lagoas. Jest to o tyle zaskakująca informacja, że już pojawiły się znacznie wcześniej przesłanki sugerujące dostarczenia zamówionych Guarani do użytkownika końcowego. Niemniej, oznacza to zatrzymanie procesu dostawy, który zapewne będzie uzależniony od decyzji Brazylii. Argentyna obecnie chce włączyć się w cały proces produkcji Guarani 6 × 6 i przyjąć je na stan swoich wojsk lądowych, zatem tego typu wstrzymania dostaw mogą oznaczać znaczne utrudnienie w całym przedsięwzięciu.

Czytaj też

Powodem tej decyzji według niemieckich mediów ma być chęć wywarcia presji na Brazylię co do dostarczenia amunicji kal. 35 mm do systemów Gepard oraz 105 mm amunicji czołgowej do Leopardów 1 z zasobów własnych do Niemiec. Byłaby ona następnie przekazana Ukrainie, która otrzyma w najbliższych miesiącach kilkanaście lub kilkadziesiąt Leopardów 1 różnych wariantów oraz możliwe, że dostarczone będą kolejne Gepardy. Problemem jest jednak kwestia dostatecznych dostaw amunicji do wspomnianych typów uzbrojenia, które są bardzo ograniczone poprzez przepustowość linii produkcyjnych. O ile, w przypadku zestawów Gepard sprawa za kilka miesięcy może być częściowo rozwiązana, o tyle zapasy amunicji kal. 105 mm dla Leopardów 1 są ograniczone praktycznie do rezerw jego byłych/obecnych użytkowników.

Reklama

Czytaj też

Guarani 6 × 6 to brazylijski kołowy transporter opancerzony opracowany i produkowany przez koncern Iveco Defence Vehicles w kooperacji z brazylijskim przemysłem zbrojeniowym na podstawie KTO Iveco SuperAV. Jego załoga składa się z dwóch osób (kierowcy i operatora uzbrojenia) i może przewozić do dziewięciu żołnierzy desantu. Napęd w postaci silnika wysokoprężnego Iveco Cursor 9 o mocy 383 KM z automatyczną skrzynią biegów zapewnia przy masie bazowej ok. 16,7 tony maksymalną prędkość do 110 km/h i maksymalny zasięg 600 km. Dodatkowo pojazd dysponuje także zdolnością do samodzielnego pływania z prędkością do 10 km/h, oraz przerzutu drogą powietrzną w wojskowych samolotach transportowych takich jak C-130 Hercules czy KC-390. Wóz występuje w wielu różnych wariantach, które mogą być dostosowane do wymagań zamawiającego.

Czytaj też

Kołowy transporter opancerzony VBTP-MR Guarani uzbrojony w wieżę UT-30BR produkowaną przez Elbit Systems. Fot. Lúcia Sebe/Secom MG/Agencia Minas.
Kołowy transporter opancerzony VBTP-MR Guarani uzbrojony w wieżę UT-30BR produkowaną przez Elbit Systems. Fot. Lúcia Sebe/Secom MG/Agencia Minas.
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. andys

    No cóż, to jest jeszcze jedna wskazówka dla krajów poza Europą, aby sie z krajami NATO nie wiązać, jako zawodnym partnerem. Podejrzewam , ze takie żelastwo , jak te transportery, można kupić w innych "sklepach", a przede wszystkim w Chinach.

  2. kapusta

    Niemcy nie słyną ani ze spontaniczności, ani ze skłonności do angażowania się w konflikty. Konsekwencji nie można im jednak odmówić. I jak pokazuje przykład z artykułu konsekwentnie angażują się w pomoc napadniętej Ukrainie. Miło patrzeć, jak w krajach takich jak Brazylia polityka umywania rąk będzie musiała być zastąpiona polityką współpracy wolnego świata przeciw agresywnym tyranom. Nie ma miejsca na business as usual gdy despoci próbują zniszczyć porządek międzynarodowy

    1. Darek

      Ależ to są ci sami despoci z którymi niemcy do ostatniej chwili i dalej potem robili interesy. Więc we jakim świetle to niemcy stawia?

    2. Vixa

      No, poganianie kogoś z tak odległego zakątka świata by odsprzedał trochę amunicji do zabytkowych Leo1 w taki sposób wygląda trochę na wyrost, nie sądzisz? Szczególnie, że bez tej amunicji nie mogliby się Niemcy właśnie tym złomkiem łatwo wykręcić, zamiast dać lepszy sprzęt. Takie pajacowanie w sytuacji, gdzie damemu miało się problemy z adresem do 5000 hełmów jest nie na miejscu. Jak tak bardzo chcą tę amunicję od brazylijczyków to niech bulą, bo to o to chodzi.

    3. WołanieNaPuszczy

      @Vixa - Dokładnie! Ale jest też w tym coś dobrego, bo Niemcy pokazują coraz bardziej, że lepiej nic od nich nie kupować, nawet najdrobniejszych części. Może świat wreszcie zrozumie, że najważniejsza jest suwerenna produkcja we własnych zakładach z własnymi podzespołami, bo takie np. Niemcy mogą szantażem zablokować eksport, nam też. Powód zawsze się znajdzie, aby zmusić rząd do polityki pro niemieckiej. Lepiej robić interesy z krajami, które nie posuwają się do takich praktyk

  3. Thorgal

    duitsland duitsland uber alles!! Liczę że ktokolwiek będzie w przyszłości rządził w Polsce, gdy nadejdzie konflikt w Euroazji to zrobi wszystko żeby Niemcy za to wojowanie i wpychanie Europy Wschodniej do wojny odpowiednio=ą zapłatę dostali.

    1. wert

      kto będzie rządził w Polsce zależy od nas

    2. kapusta

      możecie sobie pomarzyć, bo ani nikt w NATO nie będzie rozliczał innych członków Sojuszu za pomaganie napadniętej Ukrainie, ani tym bardziej nie będzie żadnej wojny "w Euroazji" - próbujecie straszyć 3. wś, bo macie nadzieję, że to pomoże wam wygrać tę wojnę, ale to też jest bzdura, bo już ją przegraliście tylko wasi sponsorzy są za głupi by to dostrzec

    3. Macorr

      Czyli mamy dwie narracje - że Niemcy unikają wojny w ramach konszachtów z ruskimi i że Niemcy wpychają nas do wojny .... Bardzo przypomina to propagande ruska która nie może sie zdecydować czy zachód to gejropa czy jednak jest silny..... Jedno i drugie w celu wywołania emocji i używane według kontekstu.....

  4. Monkey

    Niemcy amerykańskim zwyczajem próbują wymusić na Brazylii decyzję o przekazaniu tej amunicji. Tylko nie biorą pod uwagę, iż pomagają w ten sposób… ChRL. Przecież od czasu zastąpienia tego wariata Duterte przez prezydenta Marcosa Filipiny to naturalny przeciwnik Chińczyków. Na miarę swoich niewielkich możliwości finansowych zbroją się przeciwko azjatyckiej superpotędze. Niemcy właśnie postanowili im w tym przeszkodzić. To jest prawdziwe państwo-szkodnik. Najpierw sami nie pomagali Ukraińcom, nie chcieli (i nie chcą raczej nadal) wysłać im nowoczesnego sprzętu, a jak już wysyłają, to sprzęt na poziomie technologicznym lat 80-tych. I dalej śmią pouczać innych jak należy postępować.

    1. kapusta

      oj boli ruskich trolli, że wbrew waszej propagandzie sączonej w naszym kraju Niemcy są lojalnym sojusznikiem w NATO a ich pomoc dla Ukrainy w niczym nie ustępuje tej, której udzielają inne państwa. próbujecie siać ferment, ale takie zdecydowane działania Berlina jasno pokazują, że płaceniem wam to wywalanie kasy w błoto

    2. Ja

      kapusta Polecam mniej niemieckich ale polskojęzycznych mediów oraz samodzielne myślenie. To był szok w Berlinie Zgodnie z planem Ukraina miała przegrać w zamian za zniżki na gaz dla niemieckiego przemysłu. 2600 ludzi na bruk i ograniczenie produkcji w BASF z powodu cen energii. A u nas wszyscy narzekają a pod centrami handlowymi nie ma gdzie zaparkować.

    3. Macorr

      W zamian za zniżki za gaz? A jakies źródło tej informacji? Czy tylko powtarzasz jakes teorie spiskowe wyprodukowane po cześci z rosyjskiej maszyny propagandowej tak ochoczo dystrybuowanej przez tzw. prawicowe środowiska? Pisze tzw. bo Prawica jako siła polityczna jest bardzo potrzebna tak samo jak i lewica , ale oczywiście nie nie w naszym socjalistycznym czy postkomunistycznym wydaniu..

Reklama