Reklama

Siły zbrojne

Modernizacyjne plany dla T-72 [ANALIZA]

Fot. Vitaly V. Kuzmin/Wikimedia Commons, CC BY 3.0
Fot. Vitaly V. Kuzmin/Wikimedia Commons, CC BY 3.0

Rodzina czołgów T-72 (chociaż jeszcze masowo wykorzystywane są różne jego wersje) przeszła już do legendy broni pancernej. Konstrukcja i bojowe wykorzystanie tego wozu zdobyły na przestrzeni lat rzeszę zwolenników i chyba tyle samo przeciwników, a wiele armii do dzisiaj stara się dostosować posiadane przez siebie modele do wymagań współczesnego pola walki.

W zasadzie można stwierdzić, że kierunki modernizacji są zbieżne. Na liście znajdziemy poprawę mobilności, siły ognia i zapewnianej przez tę maszynę osłonności (przeżywalności na polu walki). Różnice występują natomiast w zakresach tych zmian, zastosowanych systemach i zespołach modernizacyjnych czy uzyskiwanych finalnych parametrach technicznych. 

Sam zakres modernizacji uwarunkowany jest możliwościami finansowymi potencjalnego odbiorcy takich wozów czy obostrzeniami polityczno-gospodarczymi temu procesowi towarzyszącymi. 

Rosja

image
Fot. Vitaly V. Kuzmin/Wikimedia Commons/CC BY SA 3.0

Wersja T-72B3/B3M (Obiekt 184M3 i Obiekt 184M4) produkowana przez UrałWagonZawod (UWZ) jest uważana za najbardziej udaną modernizację bazowego T-72B, realizowaną konsekwentnie i z dużym rozmachem. Główną ideą tej modernizacje było znaczne zwiększenie możliwości ogniowych z zachowaniem kompromisowej ekonomicznie ceny zmodyfikowanego pojazdu i przy tym realną oceną istniejących zagrożeń ze strony potencjalnych przeciwników.

T-72B (Obiekt 184) stanowił swego czasu najbardziej zaawansowaną odmianę rodziny T-72, która weszła do eksploatacji w ówczesnym ZSRS w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Wóz ten zapewniał (szczególnie jak na tamte czasy) dobrą osłonę, którą następnie wzmocniono pancerzem reaktywnym z kasetami 4s20 Kontakt-1 (model T-72BW). Z czasem czołgi te otrzymały nową osłonę 4s22 Kontakt-5 i oznaczenie T-72B wzór 1989 (lub T-72BM). Ponadto, w czołgach tych zastosowano nową, celniejszą armatę 2A46M (możliwość strzelania nowocześniejszą amunicją i ppk 9M119), układ naprowadzania i stabilizacji uzbrojenia (2E42-2), elektrohydrauliczne napędy obrotu wieży czy nowy silnik W-84-1 o mocy 618 kW (840 KM). I pomimo zastosowania w nim mniej skutecznych przyrządów obserwacyjno-celowniczych (system 1A40-1), to i tak był to wóz znacznie lepszy od eksportowych odmian T-72M1 czy nawet T-72S.

Z kolei czołg T-90 (Obiekt 188) stanowił w zasadzie wariant rozwojowy czołgu T-72B z zasadniczą zmianą w postaci SKO 1A45 adaptowanego z wozów rodziny T-80, ale produkowano go na potrzeby armii rosyjskiej w niewielkich ilościach (i tak jest w zasadzie do dnia obecnego).

W latach wielkiego kryzysu w przemyśle zbrojeniowym Rosji UWZ udało się przeforsować zmodernizowanie ok. 750 czołgów do standardu T-72BA (Obiekt 184A) i T-72BA1 (Obiekt 184A1). Montowano w nich m.in. nowe silniki W-84MS (z czasem i W-92S2 o mocy 1000 KM), nowe skrzynie biegów, gąsienice łącznikowe czy wzmocnione dno kadłuba. Ponadto, wozy te otrzymały podwieszony/wzmocniony fotel kierowcy, a on sam nocny przyrząd obserwacyjny TWN-5 oraz samoczynny system przeciwpożarowo-wybuchowy 3EC13-1 Iniej. Jednak zasadnicza zmiana polegała na wprowadzeniu udoskonalonego SKO 1A40-M1/M2 i układu naprowadzania i stabilizacji 2E42-4.

Kolejna odmiana to wóz T-72B2 (Obiekt 184M) z dzienno-nocnym przyrządem Sosna-U, armatą 2A46M-5 i nowym układem jej ładowania (możliwość zastosowania amunicji podkalibrowej nowego rodzaju) oraz systemem Ajniet (programowanie zapalników pocisków odłamkowo-burzących). Dodatkowo wóz otrzymał zestaw wielozakresowego pokrycia maskującego Nakidka, nowy system samoosłony, wzmocniony system opancerzenia modułowymi osłonami w postaci kaset systemu Relikt czy ekrany prętowe na bokach i tyle pojazdu.

Jednak po pewnych perturbacjach związanych z kosztami takiej modernizacji i porównania jej z nakładami ponoszonymi na zakup nowych czołgów T-90A ostatecznie pod koniec 2012 roku zdecydowano, że nowa propozycja UWZ w postaci wozu T-72B3 stanie się podstawową maszyną SZ Federacji Rosyjskiej do czasu szerszego wprowadzenia wozów nowej generacji opracowywanych w ramach rodziny Armata.

Zasadniczą zmianą modelu T-72B3 w stosunku do starszych wozów rodziny jest zastosowanie nowoczesnego SKO (wariant Kaliny z modernizowanego T-90) z cyfrowym przelicznikiem balistycznym, czujnikami temperatury i ciśnienia powietrza, siły i kierunku wiatru, pochylenia i przechylenia czopów armaty, kątów pochylenia uzbrojenia oraz temperatury ładunków miotających. Jest to SKO pracujące w oparciu o pełne i automatyczne wypracowanie danych przez komputer i ograniczające czynności załogi do utrzymania znaku celowniczego na celu i otwarcia ognia. W czołgu zastosowano wielokanałowy, modułowy celownik PNM-T Sosna-U (pozostawiono jak awaryjny TPD-K1) z optycznym torem dziennym i kamerą termalną (Catherine-FC), impulsowym dalmierzem laserowym i modułem naprowadzania laserowego dla ppk 9M119. Dowódca wozu może obserwować teren przez peryskopy i przyrząd TKN-3MK zamontowane w częściowo obrotowej wieżyce. W wersji T-72B3M ma on już do dyspozycji panoramiczny przyrząd obserwacyjny z zintegrowaną kamerą dzienną i nocną oraz dalmierzem laserowym.

Ponadto, zamontowano w nim cyfrowe radiostacje nadawczo-odbiorcze R-168-25U-2 systemu Akwieduk (połączenia głosowe jawne i kodowane, dwukierunkowy transfer danych, pseudolosowy wybór częstotliwości), natomiast łączność wewnętrzną zapewnia interkom R-168AWSK-B.

Wozy T-72B3M otrzymały już silniki W-92S2F o mocy 831 kW/1130 KM i nowe zespoły skrzyń biegów-przekładni bocznych. Natomiast wariant T-72B3M wzór 2016 - dodatkowo zmodyfikowany układ kierowania umożliwiający automatyczną zmianę przełożeń skrzyni biegów i kamerę cofania.

W T-72B3 (wzór 2014) zastąpiono elementy reaktywne 4s22 Kontakt-5 przez nowsze 4s23 z ERA Relikt (w zasadzie wymieniono same komórki reaktywne). Natomiast w T-72B3M (wzór 2016), wobec przewartościowania kierunków możliwych zagrożeń, Rosjanie poszli już dalej, znacznie „uszczelniając” osłonę zapewnianą przez dodatkowe moduły ERA (oparte o elementy SLERA) czy klasyczne rozwiązania osłon prętowych. Znacznie wzmocniono też osłonę burt poprzez dodanie zmodyfikowanych ciężkich fartuchów balistycznych opartych o NERA i lekkiego pancerza reaktywnego z elementami 4s24. Do tego dochodzi system przeciwpożarowy 3EC-13-1 Iniej. Najnowszy model otrzymał też armatę w odmianie 2A56M-5-01 i 1,.7 mm wkm 9P50 Kord.

Ocenia się, że czołgów T-72B3/B3M jest w eksploatacji w SZ FR ponad 1000, a sam przemysł wyprodukował ich już ponad 1200 sztuk.

Ale nie jest to jedyna propozycja modernizacji wozu T-72 z Rosji, bo takich powstało wiele - zwłaszcza z myślą o eksporcie. Na przykład T-72M12, w którym zastosowano nowe przyrządy obserwacyjno celownicze  - panoramiczny przyrząd Sokolinyj Głaz i celownik działonowego Essa (opracowane przez firmę Biełomo z Białorusi). Nowy jest też silnik typu W-84MS o mocy 626 kW (840 KM). Ponadto czołg wyposażono w cyfrową radiostację R-168-25UE-2 oraz odbiornik nawigacji satelitarnej.

UWZ planuje też opracowanie zupełnie nowych pojazdów na bazie T-72. W ramach programu Sztorm mają powstać cztery bezzałogowe nowe odmiany wozu a mianowicie:

  • czołg z uzbrojeniem w postaci 125 mm armaty D-414 o długości lufy 32 kalibrów. Ten 50 000 kg pojazd wyposażonoby dodatkowo w lemiesz, a służyłby przede wszystkim do walki w terenie zurbanizowanym;
  • wóz bojowy z pakietem wyrzutni RPO-2 Trzmiel-M;
  • uniwersalna maszyna bojowa z systemem wieżowym z dwiema 30 mm armatami automatycznymi 2A42, wyrzutniami RPO-2 i lemieszem;
  • nośnik 16-prowadnicowej wyrzutni pocisków kalibru 220 mm MO.1.01.04M.

Wszystkie cztery pojazdy wyposażone będą ponadto w ASOP (zdolne do przechwycenia do 10÷15 pocisków z rgppanc.) i 7,62 mm km PKTM.

Proponuję się również opracowanie na bazie T-72 ciężkiego transportera opancerzonego piechoty, czyli prawdopodobnie zmodyfikowanego Obiektu 564.

Ponadto w Rosji produkowana jest nowoczesna amunicja przeznaczona dla 125 mm armat czołgowych. Już w połowie lat osiemdziesiątych opracowano pocisk 3BM32 Want z rdzeniem ze zubożonego uranu (DU) jako następcę 3BM17 i 3BM22 a ok. 1988 roku 3BM42 Mango z dwusegmentowym penetratorem wolframowym (WHA). Ograniczeniem w dalszym rozwoju amunicji był limit jej maksymalnej długości w kasetach karuzelowych zmechanizowanego systemu ładowania, który dla rodziny T-72 wynosił ok. 630 mm (z wystającym penetratorem do 680 mm). 

Na początku lat dziewięćdziesiątych opracowano 3BM48 Świniec, który to był najdłuższym możliwym pociskiem pasującym do ww. kasety. Dopiero wozy T-72B3/B3M otrzymały zdolność przenoszenia naboi o długości do 740 mm i można było w nich korzystać z 3BM59 Świniec-1 oraz 3BM60 Świniec-2. Pierwszy z rdzeniem z DU (zdolność penetracji do 740 mm RHA w płycie pochylonej pod kątem 60o z dystansu 2000 metrów) a drugi z WHA (zdolność penetracji do 640 mm RHA w płycie pochylonej pod kątem 60o z tego samego dystansu).

Białoruś

image
Fot. mil.by

 

Na wyposażenie Sił Zbrojnych Białorusi trafiły już pierwsze partie zmodernizowanych czołgów w standardzie zbliżonym do T-72B3M od UWZ. Wozy dostarczono do 969 Bazy Rezerw Czołgów a docelowo planuje się modernizację kolejnych maszyn. W eksploatacji pozostaje ok. 1276 maszyn rodziny T-72 głównie wersji B (446 sztuk) modernizowanych do standardu T-72BM1.

Głównym elementem tej modernizacji jest całkowite udoskonalenie SKO, co oznacza, że zainstalowano w nim nowy, wielokanałowy celownik działonowego PNM Sosna-U, celowniczo-obserwacyjny kompleks dowódcy PNK-4S-01 i automatyczny systemem śledzenia celu (autotracker). Do tego dodano czujnik wiatru, wymieniono obwody elektrycznego zasilania modułów i układów w kadłubie i wieży oraz niektóre czujnik balistyczne na nowsze rozwiązania.

Czołg otrzymał wzmocnienie opancerzenia w postaci dodatkowych modułów pancerza Kontakt 5 i systemu ochrony aktywnej typu soft-kill, którego zadaniem jest zakłócanie i obezwładnianie układów naprowadzania atakującego pocisku (poprzez zadymianie, maskowanie, stosowanie pułapek zakłócających lub zakłócenia elektroniczne). Wprowadzono również nowe środki łączności radiowej w postaci radiostacji R-181-50WU Rapsodia i pozycjonowania w oparciu o GPS/GLONASS. Nie dokonano jednak wymiany silnika (pozostawiono starą jednostkę napędową V-84-1 o mocy 840 KM), automatu ładowania oraz samej armaty (125 mm gładko lufowa 2A46M).

Natomiast czołg T-72BME to propozycja modyfikacji zaoferowana przez 140 Zakłady Remontowe z Borysowa (integratora i wykonawcy) oraz firmę Peleng (dostawca optoelektroniki i elektroniki). W czołgu tym zamontowano SKO ESSA-72U z kanałami telewizyjnym i termowizyjnym (zdolność wykrycia celu z odległości 7000 metrów, a identyfikacji z ok. 5500 metrów) oraz zupełnie nowych czujników na wieży. Dowódca wozu otrzymał zmodyfikowany przyrząd TKN-3B a kierowca do obserwacji TNWE-4B. Zainstalowano też nową cyfrową radiostację HF/VHF Barret PRC-2082+ zapewniającą łączność na dystansie od 25 (VHF) do 70 km (UHF). Czołg otrzymał dodatkowe moduły pancerza reaktywnego Kontakt-1 oraz agregat zasilający (APU) o mocy 9.9 kW, a jego gąsienice dostosowano do mocowania gumowych nakładek.

Zastosowano też silnik W-84MS o mocy maksymalnej  619 kW (840 KM). Czołg może prowadzić ogień z wykorzystaniem ppk 9M119.

Kazachstan

image
Fot. Vitaly V. Kuzmin, Wikipedia, CC BY-SA 4.0

 

Wojska lądowe Kazachstanu eksploatują ok. 650 czołgów rodziny T-72, a w tym wozy zmodernizowane (wariant opracowany przez Kazakhstan Engineering, a zewnętrznie bardzo zbliżony do T-72B3 model 2016). Jedną z pierwszych zaproponowanych w tym kraju modyfikacji był model T-72KZ Szygis powstały w wyniku kooperacji krajowej firmy Semey Inzhiniring z partnerami z Izraela i Turcji. Wóz ten otrzymał silnik W-84MS o mocy o 619 kW (840 KM), nowoczesne rozwiązanie opancerzenia dodatkowego kadłuba i wieży, nowe systemy obserwacyjno-celownicze, łączności i pozycjonowania. Masa bojowa tak zmodernizowanej maszyny wzrosła do 43 000 kg.

Z czasem przemysł zbrojeniowy tego kraju zaproponował wojskom lądowym, i z myślą o eksporcie, dwa standardy modernizacji. Tańszą odmianę T-72A (opracowaną przez Semey Inzhiniring z udziałem izraelskiego Opgal Optronic Industries) i bardziej zaawansowany, ale i droższy model T-72KAE (kooperacja Semey Inzhiniring z Kazakhstan Aselsan Inzhiniring).

W tym pierwszym zachowano celownik TPD-K1, a nocny TPN-3-49 zastąpiono zmodyfikowanym wariantem TPN3-49-23. Dowódca otrzymał również zmodyfikowany przyrząd TKN-3B (w zamian za oryginalny TKN-3). Na wieży czołgu zamocowano moduły pancerza reaktywnego a układ jezdny osłaniają prętowe ekrany przeciwkumulacyjne. Dodatkowo czołg otrzymał lemiesz do prac inżynieryjnych. Całość modyfikacji spowodowało wzrost masy wozu do ok. 43 000 kg.

T-72KAE wyposażono w nowy SKO z celownikiem termowizyjnym. Działonowy otrzymał celownik CFCS z cyfrowym przelicznikiem balistycznym i autotrackerem a kierowca termowizyjny przyrząd obserwacyjny. Na czołgu zamontowano ZSMU SARP z 12,7 mm wkm NSWT. Dodano do nowego systemu łączności wewnętrznej i zewnętrznej cyfrową radiostację o mocy 50W. Podobnie jak w odmianie T-72A wzmocniono odporność wieży i dodano ekrany osłaniające układ jezdny.

Serbia

image
Serbski M84, fot. Srđan Popović, Wikipedia, CC BY SA 3.0

 

Serbskie wojska lądowe eksploatują 214 wozów wersji M-84A, będącej pewną modyfikacją oryginalnego (eksportowego) T-72. W ich magazynach znajdziemy również 53 oryginalne T-72M1.

Co do samego zakresu modyfikacji czołgów M-84, to Serbowie od lat oferują dla własnej armii oraz na eksport szereg różnych rozwiązań. Wymienić tu można chociażby montaż wkm M87 lub km M86A czy wykonywanie prac kontrolno-naprawczych obejmujących celownik dzienno-nocny działonowego DNKC-2, pasywny peryskop kierowcy PPV-2 i peryskopy TNP-160, TNP-165A, TNP-65 i TNPO-168W. W zmodyfikowanych wozach zastosowano też oryginalny układ ochrony silnika przed nieumiejętnym rozruchem i nagłym spadkiem ciśnienia oleju.

Zmodernizowany czołg M-84AS1 oferuje w tym kraju Wojskowy Instytut Techniczny (VTI – Vojnotechnički Institut) MO RS. W swoim zakresie taka modyfikacja obejmuje również wprowadzenie nowej, bardziej skutecznej w działaniu amunicji. Sam czołg otrzymał ZSMU z 7,62 mm km a ten sprzężony z armatą przełącznik rodzaju ognia. Na wieży zamontowano system samoosłony z czujnikami ostrzegającymi o opromieniowaniu wozu laserem. Modyfikacji uległa też aparatura dymotwórcza  a poziom zapewnianej osłony zwiększono poprzez montaż dodatkowych osłon balistycznych i prętowych ekranów przeciwkumulacyjnych. Czołg wyposażono w silnik o większej mocy oraz nowy system przeciwpożarowy i przeciwwybuchowy zbiorników paliwa.

Natomiast firma Yugoimport SDRP J.P. oferuje wariant modernizacji oznaczony M-84AB1. Jest to w zasadzie propozycja modułowa, która zakłada m.in. zastosowanie modułowego pancerza reaktywnego, nowej optoelektroniki i SKO czy montaż ZSMU na wieży. Dodatkowo w czołgu można byłoby zamontować zmodernizowaną armatę 2A46M (większa celność i możliwość wymiany lufy w warunkach polowych).

W kraju tym powstały też wozy oznaczone M-84M i M84AS i są to w zasadzie eksportowe warianty czołgu M-84AB1. M-84AS przygotowano z wykorzystaniem wielu systemów krajowych czy rosyjskich, takich jak zintegrowany dzienno-nocny celownik DNNS 2 ATK z kamerą termowizyjną, cyfrowy SKO, system wspomagania dowodzenia KIS M84. Ponadto istnieje możliwość instalacji uniwersalnej głowicy optoelektronicznej TOMS, aktywnego optoelektronicznego systemu samoobrony czy dodatkowego pancerza reaktywnego tzw. II generacji. W czołgu zmodyfikowano system ochrony przed bronią masowego rażenia, przeciwwybuchowy, zainstalowano cyfrowe środki łączności, istnieje również możliwość zamontowania ZSMU z 12,7 mm wkm.

M-84M wraz z Yugoimportem oferuje przedsiębiorstwo Remontni zavod Čačak. W tym wariancie zastosowano elektrohydrauliczny stabilizator w SKO, celownik działonowego ze stabilizowaną w dwóch płaszczyznach linią celowania i zintegrowanym dalmierzem laserowym oraz kanałem nocnym ze wzmacniaczem światła II generacji. Napęd zapewnia zmodyfikowany silnik W-46-6 o mocy 740 kW (1006 KM), a czołg otrzymała dodatkowy pancerz reaktywny.

Chorwacja

image
Fot. Roberta F./Wikimedia Commons, CC BY 3.0

 

Wojska lądowe Chorwacji eksploatują 75 maszyn M-84/84A. 16 z nich zostanie zmodernizowanych (jedna kompania), a kolejnych 16 planuje się zmodernizować w dalszej kolejności. Pozostałe pojazdy mogą być natomiast zmodernizowane, przeniesione do rezerwy lub zamienione na wozy wsparcia.

Obecnie wykorzystywane egzemplarze to wersja M-84A4 Sniper, która ma uzbrojenie w postaci 125 mm armaty 2A46, SKO z dzienno/nocnym przyrządem dowódcy SCS-84, komputer balistyczny DBR-84, system łączności firmy Racal Electronics oraz zmodyfikowane napędy w azymucie i elewacji. Napędza ją silnik o mocy 1100 KM, niemieckiej konstrukcji. Modernizacja do tego standardu została zakończona w 2008 roku.

Chorwacka firma Duro Daković oferuje modyfikacje do wariantu oznaczonego M-84D. Zasadniczo ma ona polegać na dodaniu pancerza reaktywnego RRAK i systemu ostrzegania o opromieniowaniu wiązką laserową LIRD-4B. Czołg miałby również zostać wyposażony w cyfrowy komputer balistyczny Omega (słowackiej Fotony) i ZSMU Samson (izraelskiego Rafaela) lub Protector (norweskiego Kongsberga).  

Z kolei M-95 Degman to jeszcze inny wariant modernizacji, a właściwie prototyp od tej samej firmy, w którym oprócz elementów z M-84D dodano jeszcze cyfrowy panel sterowania i dzienno-nocny system obserwacyjnym kierowcy CODRIS-E. Nie potwierdzone są natomiast informacje, że na stanowisku działonowego zamontowano kamerę termowizyjną.

Biorąc pod uwagę standardy NATO istnieje też ze strony przemysłu propozycja przezbrojenia czołgu w 120 mm armatę gładkolufową, np. konstrukcji szwajcarskiej firmy RUAG lub od niemieckiego Rheinmetalla.

Czechy

image
Fot. Ministerstwo Obrony Republiki Czeskiej

W  armii czeskiej planuje się przeprowadzenie modernizacji 35 posiadanych czołgów T-72M4CZ, dzięki której wozy te mają pozostać w służbie do 2025 roku. Procesowi temu podlegałby system TURMS-T odpowiadającego za zbieranie i przetwarzanie danych związanych z celem i SKO (głównie wymiana kamery termowizyjnej Attila na nowszy model).

Czeskie T-72M4CZ w obecnej postaci mają zamontowany system przeciwminowy, nowe systemy łączności i stabilizacji, pancerz reaktywny Dyna-72 i system samoosłony SSC-1 Obra czy izraelski powerpack NIMDA (silnik CV-12-TCA Condor o mocy 736 kW [1000 KM] sprzęgnięty z automatyczną skrzynią biegów XTG-411-6). Dodatkowo wozy te otrzymały system ochrony przed bronią masowego rażenia REDA, system przeciwpożarowy Deugra i opcjonalne trały przeciwminowe kilku typów.

W Czechach wprowadzono też amunicję APFSDS-T słowac­kiej firmy KONŠTRUKTA-Defence, zdolną pokonać 540 mm RHA z dystansu 2000 metrów.

Ponadto kilka czeskich firm oferuje różne pakiety modernizacyjne dla wozów tej rodziny, głównie  z przeznaczeniem na eksport.

Ukraina

image
Fot. Ukroboronprom

Ukraiński koncern zbrojeniowy UkrOboronProm zademonstrował własną propozycję modernizacji czołgów T-72 do wariantu oznaczonego jako T-72AMT, której koncepcja wynika m.in. z doświadczeń uzyskanych w czasie prowadzenia walk na wschodzie tego kraju.

Siły Zbrojne Ukrainy nie eksploatowały czołgów rodziny T-72 (choć sporo tych maszyn było w magazynach) opierając się na rodzinie wozów Bułat (T-64BM/B1M/BM1/BM2) i Opłot, ale ostatnio dokonano przywrócenia do służby połączonego z częściowym usprawnieniem ok. 130 tych pierwszych.

Odporność wozu T-72 AMT wzmocniono poprzez zamontowanie na kadłubie i wieży modułów pancerza Nóż (na burtach fartuchy z płaskimi modułami ochronnymi), a dodatkowo tylne powierzchnie wozu otrzymały prętowe ekrany.

Usprawnieniu uległ też dotychczasowy system obserwacji poprzez zainstalowanie nowych urządzeń z wzmacniaczami obrazu III generacji (dla dowódcy dano TKN-3UM, a kierowcy TNK-72 lub TWN-4BUP). Czołg uzyskał możliwość strzelania przeciwpancernymi pociskami kierowanymi Kombat, naprowadzanymi półautomatyczne w wiązce laserowej (celownik 1K13-49 Nieman). Taki pocisk, wyposażony w tandemową głowicę bojową, pozwala na penetrację do 550 mm pancerza osłoniętego ERA (część źródeł podaje tu wartość 750 mm) w odległości 5000 metrów. Jego system naprowadzania zamontowano na górze wieży, po lewej stronie armaty.

Dotychczasowy silnik W-46 zastąpiono nowym W-84-1 o mocy 840 KM oraz zainstalowano pomocniczy agregat. Dla tak zmodyfikowanego czołgu zaadaptowano gąsienice z wozu T-80.

Ponadto wóz ten otrzymał nowe cyfrowe radiostacje od tureckiej firmy Aselsan i ukraińskiego Libid K2RB w miejsce R-123, system pozycjonowania oparty na GPS/GLONASS typu SN-3003 Bazalt, kamerę cofania i lusterka wsteczne dla kierowcy.


Jeżeli mówimy już o modernizacji czołgów T-72 to olbrzymi wkład w nią ma przemysł rosyjski oraz wiele firm działających w krajach powstałych po rozpadzie ZSSR. Jednak należy w tym miejscu wspomnieć, że silniki W-46-6 nadal produkuje firma FMSN Pale z Bośni i Hercegowiny a ich remont kapitalny wykonuje firma CZECHOSLOVAK GROUP a.s. W Serbii w VTI opracowano silnik W-46-TK1, w którym dzięki zastosowanemu zespołowi turbosprężarek udało się uzyskać moc maksymalną 882 kW (1200 KM) przy 2300 obr./min i maksymalny moment obrotowy 4950 Nm. Silnik ten wyposażono w turbosprężarkę i może on być zainstalowany w każdym czołgu rodziny T-72 (masa suchego 1050 kg a zużycie paliwa sięga 230 g/kW/h). Możliwe jest również zastosowanie w czołgu ukraińskiej jednostki napędowej w postaci silnika 6TD-2. Z kolei automatyczną przekładnię typu ESM 350M dla takich maszyn dostarcza firma Renk.

Zmodyfikowane armaty 2A46MS (lub 125MS) oferuje natomiast słowacka firma ZTS-ŠPECIÁL lub ukraińskie Kijowskie Biuro Konstrukcyjne Uzbrojenia Artyleryjskiego (wersja KBA3 z chromowanym przewodem lufy i maksymalnym ciśnieniem gazów do 650 MPa).

Białoruskie zakłady Peleng oferują na rynek nowoczesne rozwiązania przyrządów obserwacyjno-celowniczych, ale w tym obszarze znane są również rozwiązania tureckiego Aselsana czy francuskiego Thalesa. Ponadto Aselsan dostarcza SKO Compact Fire Control System (C-FSC), Elbit Systems SKO Knight, a z włoski koncern Leonardo SKO TURMS-T z celownikiem LOTHAR.

Izraelska firma IMI oferuje 125 mm naboje APFSDS-T, takie jak CL3254M czy M711/8 Mk.2 a indyjska DRDO 125 mm AFSDS (pokonanie 550 mm RHA w płycie pochylonej pod kątem 60o z dystansu 2000 metrów).

Również inne znane firmy takie jak Rheinmetall, ZTS-ŠPECIĂL, Czechoslovak Group, Safran Electronics, Webasto, Ebersparcher czy Kidde oferują poszczególne elementy czy wręcz całe zespoły mogące wejść w jego skład pakiety modernizacyjnego tych maszyn.

Reklama

Komentarze (103)

  1. kim1

    Ta dyskusja i tak do niczego nie doprowadzi, ponieważ jest tu "grzech pierworodny" czyli za poprzedniego ustroju zamiast kupić od ZSRR mocą wersję T-72B to kupiliśmy T-72M1. Teraz mamy taki niechciany spadek, który do niczego się nie nadaje. Więc moim zdaniem trzeba wejść w licencję na budowę czołgu K2 lub Typ 10. Proste.

    1. kaczkodan

      Nikt by nam nie sprzedał licencji na T-72B, my mieliśmy prawo do wersji małpiej. Tym bardziej że w grę wchodził eksport do krajów trzecich na którym chcieliśmy zarabiać.

  2. Andrettoni

    Proponuję inne podejście - popatrzmy na nasze czołgi z serii T nie jako na czołgi tylko niszczyciele czołgów. Wymieniamy działo i SKO, koniecznie z termowizją. Czołgi poradzieckie są lżejsze od czołgów zachodnich i nigdy ich nie dogonią pod względem ochrony, są za lekkie - to jest 10-20 ton mniej pancerza. Brygady pancerne wyposażamy w nowe czołgi - np. Leopardy A7, a obecne czołgi po lekkiej modernizacji przenosimy do brygad zmechanizowanych jako niszczyciele czołgów. W tym momencie pancerz i silnik nie będą tak ważne, bo zmieni się ich taktyczne wykorzystanie.

    1. kaczkodan

      Wystarczy porównać wielkość aby się zorientować że więsza masa czołgów zachodnich wynika z większej powierzchni chronionej. Gdy modernizacje zbliżają się do 50 ton to poziom ochrony wyrównuje się z dużymi czołgami zachodnimi ważącymi 68 ton.

  3. kaczkodan

    Modernizacje powinno się podzielić na dwie części: górną i dolną. W pierwszej kolejności zmodernizowana powinna być "góra", czyli czołg powinien dostać słowacką armatę, stabilizację i nowe SKO oraz lepszą amunicję. W fazie drugiej "dolnej" powinno się wymienić silnik i przekładnię, pancerz., i ewentualnie zamontować ASOP (większy ciężar na wierzy będzie wymagać ingerencji w zawieszenie). Gdyby zabrano się dostatecznie wcześnie to na Ukrainę pojechałyby wozy po fazie, a nie bezużyteczny złom który nie daje szansy na podjęcie wyrównanej walki (czołgi musi niszczyć coś innego).

  4. raKO

    Moim zdaniem powinniśmy wymienić w t-72 optykę i łączność, oblepić je erawą 2, dodać klatki chroniące tył i boki tylnej części kadłuba przed granatnikami i zakupić/opracować do nich dobre ppk odpalane z lufy. Pakowanie mnóstwa forsy w modernizację, która nie poprawia ochrony balistycznej ani zdolności przebijania pancerza wrogiego czołgu jest bezcelowa. Ewentualnie zamiast inwestować w ligowej ppk możemy zamontować na wieżach wyrzutnie ppk(np. spike). Nic nam po sko i stabilizacji, jak armata, amunicja i pancerz niedomagają. Nasze t-72 będą na jeden strzał z 2km dla rosyjskich t-72b3(przebijalność do 750mm rha z 2km!) I t-90, że T-14 nie wspomnę.

  5. Gucio77

    Do modernizacji wybrałbym tylko T-72A wersje M i M1 bym sobie na części pozostawił. I dodatkowo upgrade PT-91. Reszta pieniędzy na dobrą armatę i amunicję.

  6. GUMIŚ

    Polska ma olbrzymia "armię" generałów i pułkowników , którzy muszą kimś dowodzić i dlatego ciągle wywieraja presję na powiększanie ilości żołnierzy i sprzętu. Zwiększając stany wojska i sprzętu , na które Polskę nie stać , muszą remontować sprzęt , który nie ma żadnej wartości bojowej jak T-72 i PT-91. Kłopot polega na tym , że MON nie interesuje realna wartość bojowa tak tworzonych jednostek, ale możliwość tworzenia stanowisk dowódczych.

    1. Mark

      Święta racja tylko ciepłe etaty dla generałów i pułkowników a wartość bojowa armii to dno jeszcze gorzej jak w 1939 roku.

  7. Lepszy kruchy pokój niż najlepsza wojna

    Paskudną nowością dla nas jest to że Ruscy pakują super optoelektronikę niemiecko-francusko-brytyjską (m.in. Thalesa) do swoich wozów ect., bo jak zwykle embargo można obejść gdy ma się diengi.... Armata 125 ma najlepsza balistykę w tej klasie i sprostać jej może dopiero Rh 120/L55 ale tego w naszych Tigrach - niet..... Po za tym mało kto wie, że Ruscy w T72/80/90 wydłużyli komory nabojowe stąd super lepsza penetracja ich pocisków - vide Swiniec itp.. o uranówce nawet nie wspominam.... Ta amunicja nie pasuje do naszych starych 2A46. Niestety...ich automaty tez się nie zacinają..... :(

  8. zwykły obserwator

    Wydaje się, że w bezpośrednim starciu z Abramsem (czyli bez wsparcia śmigłowców i dronów) bez trudu poradzi sobie, podobnie z Leopardami, to jest czołg "prawdziwy" tj. broń strzelecka go nie zatrzyma.

  9. Stalker

    Andrettoni masz pełną rację lecz nikt nie bierze poważnie jakiekolwiek rozsądne wykorzystanie teciaków albo wręcz otwarcie optuje za ich pozbyciem się. Więc pytam się. Kiedy i Jaki typ MBT zastąpi teciaki? Co do tego czasu? Same Leopardy? P.S> jedna z moich propo to rozsądna modernizacja np 50% teciaków, drugie 50% przerobiona na niszczyciele.

  10. StalkerMobilny

    P.S. Gustlik Nikt nie twierdzi że modernizować należy wszystkie posiadane przez nas T-72/PT-91?

  11. Stalker

    Gustlik jak miałbym licencję nabyć (a uważam to za najlepsze co moglibyśmy zrobić) to na mbt z przyszłością. Zakładam że nowy wóz ma zastąpić wszystkie nasze Leo i T-series. Opłot odpada. Raz jeszcze powtórzę. 60% naszej floty pancernej to T. Bez modernizacji to faktycznie..... słabe to- szrot. Nie modernizujemy naszych T? Ponawiam pytanie więc. Kiedy te nowe MBT? Jakie i skąd fundusze na ten zakup?

  12. Gustlik

    Modernizacja T-72 ma sens o ile: - zostanie wzmocnione zawieszenie żeby mogło współpracować z silnikiem minimum 1000 KM. - zostanie wymieniona armata na 120 mm żeby ujednolicić kalibry amunicji. - zostaną wymienione hydrauliczne systemy obrotu wieżą i armatą na elektryczne - analogicznie jak w Leo2PL - zostanie zainstalowany nowoczesny system stabilizacji armaty - zostanie zainstalowana termowizja dla dowódcy i działonowego i noktowizja dla kierowcy - zostanie dołożony system samoobrony hard-kill. Przy słabym pancerzu naszej wersji T-72 (pancerz jest słabszy niż w rosyjskich T-72) bez samoobrony nie mają one szans w starciu z żadnym współczesnym czołgiem i nadają się tylko do użycia w zasadzkach gdzie będą okopane. - no i oczywiście APU, BMS i cyfrowa komunikacja. W innym przypadku lepiej je sprzedać nawet w cenie złomu i postawić na wiele różnych systemów PPK. Na zasadzie "PPK w domu i zagrodzie". Pytanie ile będzie kosztowała taka moderka. Jak dla mnie na pewno za dużo. Przypominam, że ukraiński Opłot (T-84U) kosztuje 4,9 mln USD. Jest opracowana wersja z armatą 120/52 a bankrutująca Ukraina na pewno sprzeda licencję na jego produkcję, tak samo jak licencję na silniki 6TD. Korzystne byłoby też dokupienie licencji na ppk Kombat w wersji pasującej do działa 120 mm (jest, czeka na chętnego). Mając zmodernizowaną HSW i prawie bezrobotny Bumar jesteśmy w stanie w 2 lata uruchomić produkcję w Polsce. Pod warunkiem, że nie zajmą się tym sabotażyści z Inspektoratu Uzbrojenia.

  13. obalacz mitu

    XYZ najnowsze MBT na świecie przy wsparciu z powietrza strzelało do T-55/62 i 72 w małpiej wersji pozbawionej odpowiedniej amunicji.Większość czołgów irackiej padło ofiarą lotnictwa. To żaden przykład

  14. Mobilny

    SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU racja pełna. Zarówno podwozia T-72 jak i BWP1 nadają się pod niszczyciele. PPK i min 23 mm na grzbiecie i w pełni wykorzystujemy stary sprzęt z którego robimy coś co może być dla setek ruskich teciaków niebezpieczną bronią.

  15. Stalker

    P.S. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie> __KIEDY, ILE i jakich maszyn__ możemy się spodziewać po wycofaniu Teciaków? Dziękuję za szybką i możliwie "realną" odpowiedz.

  16. Stalker

    Panie Rydwan słucham w takim razie skąd weźmiesz pieniądze na nowe MBT oraz w jakim czasie dokonasz takiej wymiany? Co to znaczy że moderka powinna być przeprowadzona ale nie wprowadzana w życie? Pisze to co uważam za najlepsze w obecnej sytuacji i nie jestem związkowcem w Bumarze. Opracować nowy MBT to proces długi i kosztowny. Co z naszymi T-series do tego czasu? Bo faktycznie bez moderki i nowej amu to raczej wartość podobna (czyt Szrot) do tych używanych przez Irakijczyków w czasie "Pustynnej Burzy" i tu aproppo twoich Challengerów. Strzelano w nie z amunicji która muskała lub rozpadała się o ich pancerze a wiesz czemu? I tu ci powiem pękł mit o ich "doskonałości" bo właśnie do tego pijesz. Poza tym ich użytkownikiem jest tylko UK która i tak ma w planie ich redukcję do ok 200 szt. Naprawdę chcesz takowy w naszej armii? I teraz coś z czym się zgodzę. Najlepsze rozwiązanie to nabycie licencji i podobnie jak miało to miejsce w naszej historii klepanie takiego MBT-PL w celu zastąpienia T i Leo w naszych siłach pancernych. Jednak to również wymaga czasu a my czas mamy? Wyobraź sobie że T-series to 2/3 naszej floty pancernej. Nie robiąc z nimi nic (do czasu wdrożenia nowego MBT) mamy właściwie tylko Leony a 60% tych Leonów (2a4) niezwłocznie wymaga modernizacji (takowa się rozpoczyna). Tak więc panie Rydwan z czym do ludzi........ Modernizacja Teciaków jest obowiązkowa. Pytanie tylko w jakim zakresie

  17. Nihil Novi

    Przeczytalem wszystkie komentarze i nikogo nie zastanowila rzecz podstawowa. Kto bedzie obslugiwal ten sprzet? A jak go juz zmusza i wsadza w ten zlom, to czy nie zaparkuje go w krzakach i nie zacznie uciekac w druga strone. Skad WP wezmie wystarczajaca ilosc "wkladki miesnej" do obrony wartosci promowanych przez tych u wladzy? Rzeczywistosc medialna ma sie nijak do tej realnej.

  18. XYZ

    Podczas "pustynnej burzy" do tego szrotu strzelano jak do kaczek. Rozumiem że nie mamy zamienników ale na litość Boską. Nie ładujcie już w to coś kasy...

  19. rydwan

    Stalker to pytanie to raczej do MONOwców bo ja bym wiedział jakie widze w nazej armii i skad wziasc na nie kase nie topiac je w naszych szrotach ( dalej jednak twierdze że moderka powinna byc przeprowadzona ale nie wprowadzana w życie ).Stalker możesz tu sobie wypisywac co ci sie żewnie podoba np. jako zwiazkowiec bumaru ale topienie kasy w T 72 to roces nieodwraalny i aby był skuteczny trzeba by zrobic to co napisał Davien , na dodatek nie wiadomo czy wszystkie te przeróbki razem zadziałaja ,Pod tym względem łatwiej jest opracowac cos nowego lub zakupic licencje z czesciowa technologią .Co do samych CHELLENGERÓW 2 to poczytaj troszke o nich zanim pod wpływem emocji zaczniesz wypisywac głupoty

  20. Stalker

    rydwan pitolisz jak potłuczony. Raz że "pustynna burza' to żaden przykład który potwierdzałby bezużyteczność czołgów T-series. Dwa że nie ma czołgu niezniszczalnego (Challenger 2 ty żartujesz?) a trzy że pozbawiając nas 2/3 posiadanych maszyn całkowicie pozbawiasz nas możliwości obronnych. Pytam się więc ciebie i ci podobnych za przeproszeniem- trolli __KIEDY, ILE i jakich maszyn__ możemy się spodziewać po wycofaniu Teciaków? Dziękuję za szybką i możliwie "realną" odpowiedz.

  21. rydwan

    a gdzie stabilizatory? gzie nowa amortyzacja nowe lepsze gasienice silnik nic z tego co napisałeś nie wystarczy jedynie wygeneruje ogromne koszta jak za szrot .Teciaki z opracowana dla nich modernizacja gotowa do wdrożenia powinny isc zdecydowanie na półkę ew pozostawic kilka sztuk dla nauki i oracowywania kolejnych pakietów modernizacjiale najważniejsze bedzie zdobycia umiejetnosci jak i produkcja własnego nowoczesnego czołgu ( chellenger 2 np, prawie niezniszczalny) .Zawraanie sobie głowy półśrodkami skutecznie pozbawia nas racjonalnego myślenia.Teciaki to krzyk czołgisty jak tujest strasznie niekomfortowo i cieżko sie pracuje no i Pustyna burza pokazuje w pełnej okazałosci ich bezskuteczność.

  22. Gustlik

    Rydwan z tym nowym czołgiem to trochę przesadzasz, wystarczy na T72 założyć porządny pancerz reaktywny, wymienić celowniki na nowoczesne termowizyjne dorzucić trochę nowoczesnej elektroniki no i najważniejsze nowoczesna amunicja, to wystarczy żeby się nadawał do walki bo teraz się nadaje do muzeum. cudów nie będzie bo i ma nie być.

  23. SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU

    tylko i wyłącznie modernizacja T-72 z idei zaczerpniętych z rosyjskich "Terminatorów" sprawi że nasze zagony złożone z Leopardów i Twardych będą miały wozy wsparcia i czyścicieli przedpola dla wojsk pancernych ...ułomnością wojsk pancernych jest to że nie są samodzielne ich piętą Achilesową jest niezdolność do obrony przed atakiem npla z powietrza i ataku czynnika ludzkiego/wojsk atakującego zasadzek/ukryć ....a wypuszczenie grenadierów/fizylierów pancernych w BWP-1 by towarzyszyły czołgom w konfrontacji ..to samobójstwo .( BWP-1 jest świetną taksówką i środkiem transportowym ale nie systemem do walk )..co prawda ma być "Borsuk"...ale to system który powstanie i będzie namacalnym w wojsku polskim teoretycznie ..za lat 15 ..czyli niejako jak wejdzie do uzbrojenia będzie już przestarzały( co widać po naszym Rosomaku) po prostu nie sprosta każdym zadaniom bojowym ..drugi czynnik demografia która w naszym kraju podąża do wartości ujemnej a co za tym idzie trudności w pozyskaniu w przyszłości a nawet na dzień dzisiejszy czynnika ludzkiego do wojska ....dlatego widzę przyszłość to uniwersalne moduły bojowe ograniczone o czynnik ludzki ale tak uzbrojone by mogły zespołowo czy samodzielnie wykonywać każde zadanie bojowe i potrafiący się obronić lub co najmniej przeciwstawiać przed każdym rodzajem ataku czy to z powietrza czy konfrontować się z nieprzyjacielskimi czołgami czy walczyć w infrastrukturze miast czy przyrody ..( bo las dla czołgów to samobójstwo nie mówiąc już o tak oczywistych sprawach jak infrastruktury miast czy osiedli) ..i tak apropo nawet jak powstanie Borsuk to nigdy ale to nigdy nie będzie miał takiej odporności balistycznej jaką ma T-72 ...więc widzę to tak by część naszych T-72 skonfigurować jako uniwersalne moduły bojowe co najmniej w proporcji 1 do 3 czołgów ...Polska przy swojej " bieda armii" powinna iść w nośniki uniwersalne ...które w przyszłości zminimalizują logistykę i braki kadrowe wojska ... ktoś powie mamy inne systemy bojowe ( raki kraby dany goździki) .....tak tylko one nie są systemami do konfrontacji a tylko do "czyszczenia przedpola" a których już na dzień dzisiejszy napiętnowane są ułomnością tj zasięgiem ognia ,systemami namierzania i kierowania i skutecznej amunicji opartej na kasetowej i termobarycznej ...opartej na zasadzie jeden strzał i trafienie ......więc powinno być tak obok modernizowanych teciaków powinna być linia produkcyjna która by modernizowała część czołgów do roli "Terminatorów" by w przyszłości polski przemysł zbrojeniowy miał już odniesienie ,doświadczenie ..przy budowie nowych uniwersalnych polskich platform bojowych ....swoistych redut bojowych ...

  24. John

    @obserwator tanio chcesz się nabijać, a jak tanio to głupio, a każdy głupi wie, że te pociski były z magazynów ZSRR

  25. rydwan

    Gustlki pieniedzy nie ma ale topiac je w szrocie to nigdy ich nie bedzie ,w poscie też nigzie nie napisałem o utylizacji a dodasz do tego koment Daviena to ci wyjdzie cały naturalny obraz sprawy czyli aby zmodernizowac t 72 trzeba by zbudowac nowy czołg i to chyba jasno mówi o zasadnosci tej decyzji.Teciaki owszem moga nabroic ale napewno nie w pierwszej lini ,opierajac na nich siłe pancerna brniemy w slepy zaułek gdzie przepadna pieniadze i marzenia podobnie jak to było z gawronem i naszymi leosiami gdzie modernizacja nie wnosi nic prócz utopienia gotówki , a raz zle zainwestowane pieniadze trzeba odrabiac latami !!!

Reklama