Polityka obronna
Litwa planuje wspólne ćwiczenia wojskowe w Polską
We wtorek (20 czerwca br.) prezydent Litwy Gitanas Nauseda wygłosił doroczne orędzie w litewskim parlamencie, w którym poinformował o rozpoczęciu rozmów z prezydentem RP Andrzejem Dudą na temat planu ćwiczeń z Siłami Zbrojnymi RP na Litwie, w tym w obronie korytarza suwalskiego.
„Doskonałe relacje między Litwą a Polską materializują się w nowych obszarach. Wspólnie z prezydentem RP Andrzejem Dudą rozpoczęliśmy dialog na temat planu ćwiczeń z Siłami Zbrojnymi RP w naszym kraju, w tym w obronie korytarza suwalskiego" – powiedział Nauseda. Poinformował też, że „podjęto już ważne kroki w celu wzmocnienia bezpieczeństwa militarnego kraju".
Sytuacja w regionie i konieczność wzmacniania bezpieczeństwa kraju były głównym tematem orędzia litewskiego przywódcy. „Rosyjskie zagrożenie dla Litwy i naszego regionu nie słabnie. Wręcz przeciwnie, widzimy wysiłki na rzecz budowy zbrojeń w Królewcu, słyszymy o planach budowy sił na wschodnich granicach NATO, a na Białorusi rozmieszczana jest broń jądrowa" – wskazał Nauseda.
Czytaj też
Przywołując doświadczenia Ukrainy, prezydent podkreślił, że Litwa musi wzmocnić swoje krajowe i regionalne środki obrony powietrznej, przyspieszyć zakup systemów obrony powietrznej średniego zasięgu oraz zwiększyć niezbędne rezerwy sił zbrojnych.
Wyraził nadzieję, że lipcowy szczyt NATO w Wilnie będzie w stanie potwierdzić osiągnięte porozumienie w sprawie rotacyjnego modelu obrony powietrznej państw bałtyckich, w tym Litwy, a także porozumienie w sprawie nowych szczegółowych planów obrony regionalnej.
Czytaj też
Na początku czerwca prezydent Litwy poinformował, że z prezydentem Polski rozmawiają "o bliższej współpracy w zakresie bezpieczeństwa militarnego". Wówczas Nauseda zauważył, że "więcej Polski na Litwie" byłoby jednym ze strategicznych celów jego kraju.
"Szczerze przyznam, że byłbym z tego bardzo zadowolony, ponieważ naprawdę osiągnęliśmy dobrą dynamikę w naszych stosunkach z Polską, zarówno w sferze wojskowej, jak i bezpieczeństwa" - powiedział wówczas Nauseda. Dodał, że „zwłaszcza w obecnych okolicznościach, naprawdę warto byłoby skorzystać z tego doskonałego wzajemnego zaangażowania".
Czytaj też
Z kolei prezydent Duda w lutowym wywiadzie dla francuskiego "Le Figaro" podkreślił, że "jeśli Korytarz Suwalski, 65 km granicy polsko–litewskiej, pomiędzy Białorusią a rosyjskim obwodem królewieckim, nie będzie broniony, kraje bałtyckie zostaną odcięte od pozostałej części państw NATO". "Traktujemy to bardzo poważnie, zarówno my, jak i nasi bałtyccy partnerzy" - zaznaczył.
DBA
Jak widac Litwini odrobili lekcję z 20-lecia międzywojennego, gdy upadek IIRP skutkował w ciagu kilku miesiący utrata niepodległosci tych państw i przypuszczam, że wraz z reszta państw bałtyckich słusznie uważają , że tylko Polska może byc ich gwarantem bezpieczeństwa i niepodległości. I to nie dlatego, że ruscy maja chrapkę na korytarz suwalski, ale dlatego, że mamy wspólnego wroga, pojedynczo te państwa bez wzgledu na ofiarnosc społeczeństwa nie sa w stanie zbudować samodzielnego oddziału taktycznego, o operacyjnym nie wspomnę. Wspólnie z Polską moga stworzyć samodzielny korpus ze wszystkimi pododdziałami wsparcia zdolny do zatrzymania rosyjskiej agresji w obszarze granicznym a nie na bałtyckich plażach
ja!
DBA - Myślę że Litwa przede wszystkim pragnie kontaktów z Niemcami, ewentualnie Francją i UK, Te państwa uważa za gwarantów swojego bezpieczeństwa. Polska jest dla nich kierunkiem bardzo "rezerwowym".