Reklama

Polityka obronna

Kosiniak-Kamysz: Musimy być gotowi na każdy scenariusz

Władysław Kosiniak-Kamysz, ceremonia przekazania obowiązków szefa MON
Władysław Kosiniak-Kamysz, ceremonia przekazania obowiązków szefa MON
Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl

Szef polskiego MON odniósł się do informacji podanych ostatnio przez „Bilda” na temat możliwej eskalacji na linii NATO-Rosja. Stwierdził on, że nie można wykluczyć żadnego scenariusza.

Reklama

Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News pytany był w poniedziałek o opublikowany na portalu dziennika „Bild” tekst, którego autorzy, powołując się na poufny dokument niemieckiego ministerstwa obrony, opisują możliwą eskalację ze strony Rosji wobec NATO. „Wzmożenie działań Rosji przeciwko NATO jest prawdopodobne już w 2024 roku; Bundeswehra przygotowuje się do ataku Putina” – pisze „Bild”.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Komentując te doniesienia szef MON potwierdził, że sytuacja na ukraińskim froncie jest bardzo poważna. „Co chwilę mamy informacje o kolejnych nalotach, o tym, że ataki na Ukrainę się nasilają” – powiedział. Dodał, że polskie władze nie ustają w wysiłkach, by Europa i świat nie zapominały o trwającej na Wschodzie wojnie.

Dopytywany o to, czy Rosja może zaatakować NATO w tym roku Kosiniak-Kamysz odparł, że Rosja jest agresorem i państwem nieprzewidywalnym w swoich działaniach. „Rosja postępuje wbrew logice. To, co wydarzyło się w 2022 roku wydawało się niemożliwe. Musimy być gotowi na każdy scenariusz” – dodał.

Szef MON oświadczył, że w proces rozbudowy i transformacji armii musi być kontynuowany. „Już to robimy. Po przejęciu władzy już podpisaliśmy kolejne kontrakty, na przykład na amunicję” – mówił.

Czytaj też

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że budżet MON w tym roku wzrośnie o około 20 proc. „Będzie to prawie 119 mld zł, do tego mamy jeszcze fundusz wsparcia Sił Zbrojnych. To największe wydatki na armię w historii” – zapewnił.

Rosja zintensyfikuje wojnę hybrydową przeciwko NATO?

Już od kilku miesięcy widać ze strony Federacji Rosyjskiej działania zmierzające do zwiększenia ilości działań hybrydowych przeciwko państwom NATO. Widoczna jest cały czas presja wywoływana poprzez wysyłanie nielegalnych imigrantów na granice członków Sojuszu na wschodniej i północnej flance. Ponadto nie można wykluczyć również działań pod „fałszywą flagą”, które mogłyby mieć charakter prowokacyjny.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (12)

  1. bc

    Bylibyśmy gotowi bardziej z Borsukiem, K2PL, Piratem, Moskitem, StugnąPL dla WOT, APR155 i 120mm, ZASOP Aktywna, SONĄ!!!, dronami lądowymi 6x6 i powietrznymi. Ilu żołnierzy przeszkolono z obsługi małych dronów zwiadowczych i FPV przez te 1,5 roku? uzbiera się choć setka?

  2. mobilnyPL

    SERIO? I dlatego pozbyliśmy się ponad trzy setki czołgów i wszystkich bwp1 i krabów prawie wszystkich a opl nie istnieje. BRAWO wy internetowe trolle fan boye fantasci marzyciele. ROZBROJENIE pełną gębą a to co próbuja robić to odbudowa czy tez budowa SZ RP a nie modernizacja

  3. Michu

    W ramach budowania gotowości na każdy scenariusz Rząd Tuska nie przywraca poboru. Po co budować poczucie obowiązku obrony Ojczyzny i rezerwy. Jeszcze byśmy się przypadkiem obronili w nadchodzącej wojnie. Od 2008 roku, dzięki kolorowej, europejskiej, radosnej decyzji ekipy Donalda nie wyszkoliliśmy 1 mln rezerwistów. I tego miliona nam teraz zabraknie. (15 rocznikówx400tys.= 6mln. -3 mln kobiet = 3mln osobników płci męskiej. - 2 mln lewusów = 1 mln przeszkolonych mężczyzn).. Ale lepiej rozkręcać destrukcję Państwa niż dyskutować o tym, jak przetrwać nadchodzącą wojnę. Gratuluję rodakom wyborów życiowych. Jak sobie Polacy zagłosowali, tak będą mieli. Powodzenia.

  4. Franek Dolas

    Ciekawe czy KK wie jakim resortem kieruje? Poprzedni MON całkowicie zawalił politykę komunikacyjną a ten wydaje się że twórczo rozwija tą tradycję. Ale najbardziej prawdopodobne jest to co wielokrotnie pisałem KK został odcięty od kasy i nie może nawet zapowiedzieć że coś kupi. Może coś się ruszu po wizycie Pisoriusa który przywiezie wytyczne jak mają wyglądać i gdzie nasze zakupy. Że nawet w sprawie Borsuka nic nie postanowiono to już bardzo źle wróży.

  5. SPQR

    Przecież m.in. po to jest dokonywana masowa migracja i zasiedlanie Europy ludami z Azji i Afryki, aby w przyszlości narody poszczególnych państw mozna bylo bez większego oporu wyrugować z ich ziemi. Zajęcie Krymu bez jednego wystrzału nic wam nie mówi? Przypominam, że w 2014 roku 70% mieszkańców Krymu stanowili Rosjanie. A tzw. obwody doniecki i ługański to rówienież w 60-80% Rosjanie w zależności od regionu. Niemcy to obecnie w 1/3 migranci w 1, 2 lub 3 pokoleniu. Prawie 27 milionów obywateli Niemiec nie miało niemieckich przodków, łącznie z Polakami, Turkami, Rosjanami, Azjatami i Arabami. Nic wam to nie mówi?

    1. Dudley

      To może nie bądź takim leniem, i sprawdź jaki był udział mieszkańców podchodzenia rosyjskiego tych regionów na przestrzeni np 50 lat. To nie jest ludność napływowa, Rosjanie stanowią większość w tych regionach od 100 lat.

    2. Odyseus

      Charków jest Ukraiński , został założony przez Kozaków jako obóz wojskowy pierwotnie , ale co ma Azow, Krym, Chersoń czy Budziak wspólnego z Ukrainą zabij mnie ale nie mam pojęcia, Azow , Krym, Chersoń Tatarskie a Budziak Mołdawskie, jest legenda że Chruszczow który był Ukraińcem , na jakieś imprezie się napił i wcisnął te ziemię do USSR , ZSRR się rozpadło w granicach istniejących republik i stąd się zrobił cały burdel

    3. user_1050711

      @Dudley. Zdecyduj się czy "Rosjanie" czy także pochodzenia rosyjskiego. A konkretnie "Rosjanie" w cudowny sposób stanowią tam "większość" dokładnie od roku 1928. Tyle że nie byli pochodzenia rosyjskiego. Np. w nadmorskich miejscowościach posiedzenia rad miejskich protokołowano po grecku, a po rosyjsku podejmowano jedynie uchwały. Wnętrze Krymu zajmowali Tatarzy. Po czym nagle kilkaset tysięcy Greków znalazło się na Sybirze lub w Kazachstanie. Tatarzy nie wiem gdzie, ale też poza Krymem. Tak więc doszkol się raczej ty sam, byle nie z rosyjskich źródeł.

  6. Odyseus

    a tak propo Panie Kosiniak , skoro tak wszystko jesteście w stanie załatwić z Unią , to może załatw jakieś dofinansowanie a na resztę tani kredycik z Unii na 3 eskadry EF 2000 z czego żeby jedna eskadra była w wersji EX , europejski produkt to chyba by nie było problemu ;) a bądź co bądź robimy teraz za wschodnią tarczę Europy to chyba tym bardziej Unia by pomogła , skoro Ukrainie chce dać 50 mld euro to chyba dla Nas te 5 by nie stanowiło większego problemu ;)

  7. Thorgal

    To moż najpierw panie Kosiniak-Kamysz skończycie ten cyrk w Sejmie? To co wy tam robicie to plucie Polakom w twarz.. W ten sposób nie pomożecie ani wojsku ani ludności. Trzeba się wziąć do roboty a nie robić występy telewizyjne..

    1. Odyseus

      w sam punkt

  8. Adzio

    Presją na nasza granicę nie musimy się juz przejmować. Rozlokujemy wszystkich po równo :)

    1. staryPolak

      no własnie. to chore - po co chronić granice i ponosic koszty? im więcej puścimy przypadkowych na wschodzie tym mniej dostaniemy wybranych przez zachód.

  9. staryPolak

    Kosiniak - ja NIC NIE NUSZĘ. Jakbym byl ministrem obrony to bym musiał .Szybko podejmować decyzję o Borsukach i paru innych. Poganiać sprawy związane z produkcja k2Pl w Poznaniu. Uspokajac dostawców i nas zapewniając że gadki o sprawdzaniu zawartych umów to tylko tak dla picu. I niech cię reka boska broni przed zastapieniem Borsuka Pumą. No i dokształcałbym się. Żeby nie było że pomylę Apacza z Chunmoo a Kraba z Piorunem.

  10. Odyseus

    Kosiniak teraz nie ma czasu na zajmowanie się wojem , jeździ z Kampanią , wybory samorządowe idą to trzeba się pokazać tu i tam a tak po za tym jak go widzę gdzieś w mediach i jak on odpowiada na sprawy wojskowe to mam jakieś takie dziwne wrażenie że on chyba sam za bardzo nie wie po co został MON ale w końcu miał być rząd specjalistów to jest specjalistów nie ;D pożyjemy zobaczymy ale fakt faktem puki co zero konkretów od nowego MON-u a po jego nowym składzie z Tomczykiem. Bejdą i Zalewskim za dobrze to też nie wygląda jest jeszcze Wziątek ale on chociaż trenuje sporty walki i uprawia strzelectwo więc przynajmniej coś tam chłopak o broni wie no i oczywiście tradycyjnie chyba żaden nigdy w wojsku nie był , ale jest specjalistów :D

  11. Stary

    Czy on wie co mówi? To, że musimy wszyscy wiedzą. Pytam, co robimy? Czy ktoś myśli o obronie cywilnej, schronach dla ludności itp.? Czy są jakieś działania w tej sprawie?

  12. ALBERTk

    To dlatego od prawie miesiąca nie robi żadnych zakupów dla wojska? Zaczęli z grubej rury, podpisali kontrakty na amunicje wynegocjowane jeszcze przez poprzedni MON. Od tamtego czasu cisza, minął już prawie miesiąc a oni nawet żadnego planu na modernizację wojska nie ujawnili.

Reklama