Reklama

Polityka obronna

Koniec traktatu rozbrojeniowego? Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda
Autor. Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś ustawę z 7 marca 2024 r. umożliwiającą dokonanie przez Prezydenta RP zmiany zakresu obowiązywania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, poprzez jego zawieszenie.

Reklama

W związku z agresywnymi działaniami Rosji mającymi na celu destabilizację pokoju i bezpieczeństwa w Europie oraz wypowiedzeniem przez Rosję 7 listopada 2023 r. Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, państwa NATO jednomyślnie przyjęły oświadczenie o zamiarze zawieszenia stosowania Traktatu – poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Ustawa wejdzie w życie jutro.

Reklama

Celem Traktatu przyjętego w Paryżu 19 listopada 1990 r. była redukcja istniejącego w momencie jego zawierania ofensywnego uzbrojenia konwencjonalnego, posiadanego przez państwa członkowskie NATO oraz państwa byłego Układu Warszawskiego, a następnie utrzymywanie go na określonym poziomie. Zobowiązania dotyczą pięciu kategorii konwencjonalnych sił zbrojnych: czołgów bojowych, bojowych wozów opancerzonych, artylerii, samolotów bojowych i śmigłowców uderzeniowych. Polska stała się stroną Traktatu 9 listopada 1992 r.

Czytaj też

Podpisanie traktatu było jednym z symboli końca zimnej wojny. Ówczesne państwa Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego i Układu Warszawskiego obowiązywały się do utrzymywania limitów sztuk sprzętu wojskowego i amunicji. Umowa była jednym z najważniejszych filarów kontroli zbrojeń w Europie. Obecnie większość państw NATO, w tym Polska, ma zapasy sprzętu dużo niższe od limitów w zasadzie we wszystkich kategoriach, ale zawieszenie umowy pozwoli zwiększać je w dalszej perspektywie, wyeliminuje też konieczność informowania o określonych ćwiczeniach wojskowych.

Reklama

„Zawieszenie Traktatu spowoduje, że Rzeczpospolita Polska, podobnie jak inne państwa, które się na to zdecydują, pozostając formalnie stroną tej umowy, nie będzie miała obowiązku wykonywania jej postanowień” - zaznaczyła Kancelaria Prezydenta.

O uwarunkowaniach i skutkach oraz szczegółowych limitach jakie nakłada na Polskę traktat CFE można przeczytać tutaj.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. ands

    No dobrze, ale przecież my są rozbrojeni poniżej wszelkich traktatów. To tak jakby właściciel Fiata 126p zdeklarował się, że już więcej nie będzie przestrzegał ograniczenia do 160km/h

    1. Wania

      Jeśli ten właściciel fiata ma zamiar przełożyć do niego silnik z Hayabusy to ma to sens. Tak samo jak państwa przy zawieszeniu traktatu mogą zacząć realizować plany rozwoju sił zbrojnych i co najważniejsze nie muszą informowac rosji o ćwiczeniach.

    2. Extern.

      Zapewne chodzi o ograniczenie w bojowych wozach opancerzonych których według traktatu wszystkich włącznie z BWPami, KTO i wszystkimi innymi pomocniczymi możemy mieć tylko 2150 sztuk, A nasze obecne plany już zakładają wyraźne przekroczenie tej liczby, bo u nas nawet Otokar-Brzoza będzie opancerzony Bo raczej nie przypuszczam aby groziło nam posiadanie ponad 460 samolotów bojowych.

  2. Flaczki

    Polska potrzebuje kupić okręty podwodne ORKA w tym roku! Dwie eskadry myśliwców tych co możemy otrzymać do trzech lat jak F15EX, samoloty KC46A, P8, E7 i satelity

  3. user_1062875

    Super. Jeszcze tylko należałoby wypowiedzieć tylko traktat ottawski. W ogóle głupotą Zachodu było wchodzenie w takie rozbrojeniowe traktaty, biorąc pod uwagę że sprytniejsze państwa zawsze obchodzą tego typu traktaty lub i tak ich nie respektują, wykorzystując naiwność przeciwnika.

  4. Buczacza

    Jaki jest sens osłabiać się i narzucać sobie ograniczenia. Skoro bandyta który od zawsze nam zagraża. Od samego początku ma to gdzieś..

    1. Był czas_3 dekady

      To tak jak w UNII. Będziemy osłabiać się, narzucać ograniczenia, likwidować produkcję zwierzęcą na rzecz robaków, pozbawiać się konkurencyjności względem reszty świata, a później biadolić, że nie warto było :-(

Reklama