Polityka obronna
Gen. Kwiatkowski patronem Dowództwa Operacyjnego RSZ
Patronem Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych został gen. Bronisław Kwiatkowski, dowódca operacyjny, który zginął dziewięć lat temu w katastrofie smoleńskiej. Taką decyzję podpisał szef MON Mariusz Błaszczak. To pierwszy przypadek, gdy dowództwo w Wojsku Polskim otrzymuje patrona. Uroczystości z tym związane planowane są na czerwiec.
Decyzja ministra została podpisana w środę i tego samego dnia opublikowana w Dzienniku Urzędowym MON. Również w środę minister obrony zdecydował, że patronem powstającej 18 Dywizji Zmechanizowanej – jednego z priorytetowych projektów obecnego kierownictwa MON – został gen. broni Tadeusz Buk, dowódca Wojsk Lądowych, który razem z Kwiatkowskim i pozostałymi najważniejszymi generałami zginął 10 kwietnia 2010 r. w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Oba dokumenty weszły w życie z dniem 10 kwietnia 2019 r.
Decyzji w sprawie gen. Buka nadano duży rozgłos. O decyzji dotyczącej gen. Kwiatkowskiego można się jedynie dowiedzieć, sięgając do Dziennika Urzędowego resortu. Jednak jak wyjaśnił rzecznik DORSZ ppłk Piotr Walatek, dowództwo zabiega, by symboliczne nadanie imienia było powiązane ze świętem tej instytucji, które jest obchodzone 21 czerwca.
– Chcemy, żeby na tej uroczystości była obecna rodzina pana gen. Kwiatkowskiego. O generale pamiętamy. Pamiętamy też o jego rodzinie. To dla nas ważne. Co roku oddajemy cześć naszemu byłemu dowódcy. Składamy kwiaty na jego grobie w rocznicę katastrofy smoleńskiej. W samym dowództwie mamy też obelisk upamiętniający gen. Kwiatkowskiego i tam nasza kadra też składa kwiaty – powiedział ppłk Walatek w rozmowie z PAP.
Podkreślił też, że jest to pierwszy przypadek, gdy dowództwo ma swojego patrona. Starał się o to obecny dowódca operacyjny gen. dyw. Tomasz Piotrowski. Decyzję, żeby wystąpić z wnioskiem do MON o ustanowienie patrona podjęto jednogłośnie na zebraniu żołnierzy służących w DORSZ.
Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych powstało w 2004 r. Od roku 2014 r. działa ono pod obecną nazwą – Dowództw Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Gen. Kwiatkowski był drugim oficerem, który staną na czele tej struktury – stanowisko objął w kwietniu 2007 r., a w kolejnym miesiącu awansował do stopnia generała broni (rangę "czterogwiazdkowego" generała przyznano mu pośmiertnie).
Gen. Kwiatkowski od lipca 2006 r. do stycznia 2007 r. dowodził Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe i VII zmianą Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku. Był to jego trzeci pobyt na misji w tym kraju. Dowodził też m.in. 6 Brygadą Desantowo-Szturmową w Krakowie i Polskim Kontyngentem Wojskowym w misji pokojowej UNDOF na Wzgórze Golan. Służył także m.in. jako zastępca dowódcy i szef sztabu 2 Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie oraz zastępca dyrektora Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy.
Czytaj też: 15 przechwyceń w wykonaniu polskich F-16 nad krajami bałtyckimi od początku roku [TYLKO W DEFENCE24.PL]
W 1992 r. jako pierwszy polski oficer ukończył studnia podyplomowe w Akademii Dowodzenia Bundeswehry w Hamburgu w Niemczech. W uznaniu zasług oraz bohaterstwa 11 listopada 2006 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Wojskowego z numerem 001.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy znajdujący się na pokładzie – 96 osób, w tym prezydent, zwierzchnik sił zbrojnych Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Wśród ofiar katastrofy smoleńskiej byli też najważniejsi dowódcy wojskowi: szef SGWP gen. Franciszek Gągor, dowódca operacyjny gen. Bronisław Kwiatkowski, dowódca Wojsk Lądowych gen. broni Tadeusz Buk (od środy patron 18 Dywizji Zmechanizowanej), dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik, dowódca Marynarki Wojennej adm. floty Andrzej Karweta (patronuje 13 dywizjonowi trałowców, który jest częścią 8 Flotylli Obrony Wybrzeża), dowódca Wojsk Specjalnych gen. broni Włodzimierz Potasiński (jest patronem Jednostki Wojskowej Formoza) i dowódca Garnizonu Warszawa gen. dyw. Kazimierz Gilarski.
RAL/PAP
Krak
"Pan Bronek" jak nazywano go w 6BPD; to jeden najbardziej uczciwych generałów/ludzi jakich spotkałem w swojej 27 letniej służbie wojskowej , mało kto podkreśla że wychowawcą całej generacji wspaniałych generałów był Marian "Tata" Zdrzałka; wzorem z którego czerpali- przekazując kolejnym pokoleniom jego pełne godności podejście do liniowego żołnierza. Taki był Broniu mądry, bez zadęcia, z cierpliwością potrafił słuchać swoich kolegów generałów, jak również sierzanta wskazującego na wadliwy sprzęt w Iraku. To co inni wymuszali grubym słowem; gen Kwiatkowski przekazywał spokojnym głosem, władał kilkoma językami, miło było popatrzyć jak świetnie sobie radzi w środowisku międzynarodowym, Panie Bronku nie zapomnimy o Panu !!!