Reklama

Polityka obronna

Czwartkowy przegląd mediów; Rosyjska broń to "śmieci"; Włoski okręt na Bałtyku wzmocni obronę przeciwlotniczą Polski

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl

Reklama

Super Express, „Drony od naszych czytelników będą gromić Putina": Redaktor Defence24.pl dziękuje czytelnikom za wsparcie w zbiórce. „\[...\] Ukraińska armia otrzymała 16 dronów Warmate. To efekt zbiórki organizowanej przez portal Defence24.pl. W tym sukcesie znaczący udział maja nasi czytelnicy, o czym poinformował komandor Maksymilian Dura, ekspert portalu. - Dokładnie to policzyliśmy. W momencie, w którym w zbiórkę zaangażowali się czytelnicy i widzowie 'Super Expressu', zyskaliśmy 300 tysięcy złotych. Oznacza to, że trzy Warmaty są od Was! Dzięki nim zniszczone zostaną trzy rosyjskie czołgi - mówi nam były wojskowy."

Reklama

Mateusz Obremski, Dziennik Gazeta Prawna, „USA promują gospodarcze NATO": Amerykanie wzywają do utworzenia gospodarczego NATO w obawie przed Chinami. Przekonanie do tego Niemiec na szczycie G7 w Hiroszimie będzie zadaniem trudnym. „Pewnym jest, że prócz dyskusji o wojnie w Ukrainie szczyt G7 zdominują rozmowy na temat rosnącej roli Chin i koordynacja wspólnych działań wobec Pekinu, gdzie między krajami w grupie są różnice zdań. Na przykład rząd Olafa Scholza na koniec czerwca planuje w Berlinie szerokie niemiecko-chińskie konsultacje rządowe, z udziałem premiera Chińskiej Republiki Ludowej Li Qianga. Nie podoba się to Amerykanom, konsekwentnie budującym w Europie oraz Azji szerszą koalicję przeciwko Chinom. Bob Menendez, demokratyczny przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych, wzywał do utworzenia gospodarczego NATO. Jednym z elementów takiego formatu miałoby być nakładanie sankcji czy wpisywanie na czarne listy chińskich firm."

Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Wielka klapa rosyjskiej broni": Putin zemści się za ośmieszenie jego najnowszej broni zmasowanymi atakami na Kijów? „Zestrzelenie nad Kijowem najnowszych rakiet Kindżał oznacza porażkę Kremla i jego przemysłu zbrojeniowego. \[...\] Świat znów odkrył, że Rosja rozreklamowuje swoje systemy uzbrojenia, które tak naprawdę są śmieciami – podsumował ostatnią próbę bombardowania Kijowa włoski ekspert wojskowy Thomas Teiner. W nocnym wtorkowym nalocie na ukraińską stolicę Rosjanie użyli m.in. sześciu rakiet Kindżał. Występując w 2018 roku przed połączonymi izbami parlamentu prezydent Władimir Putin zapewniał, że będzie ona poza zasięgiem 'obecnych i przyszłych systemów obrony antyrakietowej'."

Reklama

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Czy Błaszczak wrzucił generałów pod czołg?": Polityczne komentarze po incydencie z znalezioną rosyjską rakietą pod Bydgoszczą. „Sęk w tym, że przedstawiciele rządu na razie robią niewiele, aby swojego partyjnego kolegę bronić. Nie ma bowiem wątpliwości, że została podważona jego wiarygodność, a tym samym całego obozu władzy. To on przecież wielokrotnie zapewniał, że Polska jest bezpieczna i dzięki rządowi PiS ma wielowarstwowy system obrony powietrznej. W sporze z najwyższymi dowódcami pokazał, że nie 'stanie murem za wojskiem'. Mocno nadszarpnięty został tym samym wizerunek Błaszczaka jako głównego 'zbrojmistrza' Sił Zbrojnych i 'głównodowodzącego armią', a na takiego od początku urzędowania się kreował."

Rzeczpospolita, „Politico: USA mogą zgodzić się, by inni przekazywali myśliwce F-16 Ukrainie": Trwają rozmowy o przekazaniu myśliwców F-16 Ukrainie. „Administracja Joe Bidena jest poddawana coraz większej presji, by dać zielone światło w sprawie przekazania myśliwców F-16 Ukrainie, po tym jak Wielka Brytania ogłosiła, że będzie szkolić ukraińskich pilotów myśliwców z obsługi zachodnich maszyn. \[...\] choć administracja Joe Bidena nadal sprzeciwia się przekazaniu swoich myśliwców Ukrainie, to może zbliżać się moment, w którym USA wyrażą zgodę, by inne państwa, dysponujące myśliwcami F-16, przekazały te maszyny ukraińskim Siłom Powietrznym. Producentem myśliwców F-16 jest amerykański koncern, Lockheed Martin."

Katarzyna Kapczyńska, Puls Biznesu, „Ceny w kontraktach obronnych nie mogą być sztywne": Wykonawcy wchodzący do branży w sektorze obronności nie chcą ponownie narażać się na straty po pandemii i inflacji spowodowanej wojną na Ukrainie. „Przedsiębiorcy liczą, że umowy na budowę obiektów ważnych dla obronności będą waloryzowane, czego dotychczas resort obrony często unikał. Chcą wzorować się na kontraktach drogowej dyrekcji i PKP PLK. \[...\] Realizowane przez nas kontrakty wojskowe nie zawierają rozwiązań waloryzacyjnych znanych z umów z innymi inwestorami publicznymi, takimi jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) i PKP PLK. Brak takich zapisów jest dużym wyzwaniem dla wykonawców obiektów służących obronności kraju. Dotyczy to szczególnie inwestycji, które były wyceniane rok czy dwa lata temu. Straty wykonawców na takich budowach mogą sięgać nawet ponad 20 proc. – szacuje Jakub Nagraba, dyrektor budownictwa ogólnego grupy Budimex."

Arkadiusz Jastrzębski, Wirtualna Polska, „Rakiety Rosji na celowniku. Wsparcie NATO dla Polski": Włoski okręt ma wzmocnić ochronę infrastruktury krytycznej w Polsce przed rakietami Rosji z obwodu królewieckiego. „Na Bałtyku zacznie niebawem operować niszczyciel rakietowy włoskiej marynarki - wynika z zapowiedzi polskiego MON. Okręt wzmocnić ma obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową infrastruktury krytycznej w północnej Polsce. \[...\] O wsparciu sił NATO na Bałtyku poinformował szef MON. \[...\] już za kilka dni jednostka marynarki wojennej Włoch będzie w Polsce. Minister nie sprecyzował, do którego z polskich portów wpłynie niszczyciel rakietowy. \[...\] Mówiąc o rozwijaniu polskiego systemu obrony przestrzeni powietrznej, - Okręt będzie wspomagał obronę przeciwlotniczą w północnej części Polski, również infrastrukturę krytyczną - poinformował szef BBN."

Maciej Zubel, Wirtualna Polska, „Duda przeczytał raport Błaszczaka. 'Problemy w procedurach'": Prezydent zapowiada wyjaśnienie sytuacji oraz zmiany w procedurach.  „Andrzej Duda przekazał w środę, że zapoznał się już z raportem MON w sprawie upadku rakiety pod Bydgoszczą. Dokument obwinia Dowódcę Operacyjnego Sił Zbrojnych o szereg zaniedbań. \[...\] - Są problemy w procedurach, które były dawno przygotowane, ale nigdy nie były wykorzystywane, bo nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji - oświadczył prezydent. \[...\] - Oczywiście mam swoje wnioski. , które były dawno przygotowane, ale nigdy nie były wykorzystywane, bo nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji - mówił prezydent."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. ja!

    "Włoski okręt ma wzmocnić ochronę infrastruktury krytycznej w Polsce przed rakietami Rosji z obwodu królewieckiego." - Czyli już stało się widoczne co reprezentują słowa MON i jak wygląda siła armii. Chociaż na NATO możemy liczyć

    1. RAF

      ja!@ Polska marynarka wojenna jest slaba od dekad, wszyscy o tym wiedza i nikt tego nie ukrywa, ale zmiany ida w dobrym kierunku i za kilka lat powinno byc juz dobrze. To samo dotyczy obrony przeciwrakietowej.

    2. Davien3

      @RAF tyle ze Mieczniki nie beda w stanie zwalczac balistycznych ani ochronic kogokolwiek bo z tym uzbrojeniem OPL co planuje MON beda zdolne wylacznie do samoobrony

    3. hermanaryk

      Davien, chyba byś nie chciał załadować na Mieczniki wszystkich pięter planowanej obrony przeciwrakietowej i plot? :) Zresztą skoro będą zdolne do samoobrony, to również do obrony najbliższej okolicy.

  2. maras2

    Kliczko pokazuje nie wiadomo co.. Przeciez ta czesc Kindzała ma ok 3 metrów.

    1. Davien3

      @maras2 a jakie rozmiary ma Iskander-M bo Kinzał to przeróbka Iskandera na ALBM.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    xdx - JASNE - w warunkach POKOJU to NATO będzie "demonstrowało obecność". Natomiast w razie W wszystkie większe okręty wyjdą z Bałtyku. Skandynawskiena linię GIUK do konfrontacji o Arktykę. Wraz z Royal Navy, Holendrami, Belgami, nawet Niemcami - zabezpieczenie Morza Północnego - oraz Atlantyku z II Flotą US Navy. I tego nasi stratedzy nie rozumieją, upierając się ślepo przy Miecznikach, które na czas W będą tylko celami, które trzeba chronić. Dojdzie zapewne do takiego absurdu w REALNEJ wojnie, że Mieczniki albo pójdą "tradycyjnie" do UK "Wykonać Pekin" jak nasze niszczyciele przed 1IX 1939 - albo będą na Bałtyku - ale gdzieś koło Szczecina - i chronione prak i plot przez nadbrzeżne baterie Patriotów. W obu wypadkach wyrzucanie pieniędzy w błoto przez brak elementarnego zrozumienia sytuacji teatru działań na Bałtyku [który nie jest morzem tylko ciasną śródlądową zatoką] - całkowicie nasyconym "od brzegu do brzegu" i sensorami i efektorami precyzyjnymi do uderzeń saturacyjnych.

    1. DanielZakupowy

      "Natomiast w razie W wszystkie większe okręty wyjdą z Bałtyku..." Zwłaszcza szwedzkie i fińskie xD Zostaną tylko radzieckie xD

    2. kaczkodan

      Nie kupujemy Mieczników wyłącznie na czas wojny, a raczej na czas pokoju i ekspedycje. Według mnie najważniejsze są dla nas korwety do zwalczania rosyjski OOPów. Zamiast fregat lepiej byłoby zakupić kilka AWACS-ów - jakby nie patrzeć dają lepsze pokrycie, są jednak trudniejsze do zniszczenia. Przy czym w mojej wizji AWACS powinien stać się powietrzną fregatą - z systemem samoobrony opartym o dziesiątki rakiet krótkiego zasięgu naprowadzanych radiokomendowo.

    3. Davien3

      @kaczkodan i co jeszcze dodasz temu AWACSowi? Moze działo 406mm:))

  4. buszujacyWzbozu

    Przecież nie ma dowodów, że zestrzelono choć jednego KH-47. W miejscu wystrzału Patriotów nastąpiły za to dwie olbrzymie eksplozje co widać na dalszych ujęciach wideo, jeśli dobrze poszukacie. Podobnie jak kwestia wraku kh-47, przy którym stoi V. Kliczko - przecież to jest bardzo małe i jest to z pewnością bomba lotnicza lub wrak innej mniejszej rakiety. Dlaczego za fakt uznajecie informacje prosto z ukraińskiego MON? Tam też przecież kłamią, ale oni muszą bo prowadzą wojnę obronną. Od naszych mediów wymagałbym więcej profesjonalizmu.

  5. PatriotW

    Włosi wysyłają na Bałtyk niszczyciel, a u nas niektórzy nadal myślą, że "fregaty są za duże na Bałtyk".

    1. Davien3

      @patriotW ten niszczyciel to typ Horizon o wielkości naszych Mieczników

  6. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Włoski niszczyciel obrony plot z pewnymi ograniczonymi zdolnościami prak - pytanie, jak będzie KONKRETNIE bronił Polski? Pomijam "demonstrowanie obecności" i inne takie dla epatowania laików. Jedyne sensowne zastosowanie widzę w obronie gazoportu - ale tam na Zalewie warunki są takie sobie do działania niszczyciela, zarówno hydrologiczne jak i operacyjne - zasięgu radarów. Tak naprawdę dla obrony gazoportu [i naftoportu - już pod nosem Królewca] potrzebne są mobilne lądowe Patrioty - dedykowane do realnego zwalczania rakiet - i lotnictwa. Jak długo będzie jeszcze trwała ta tragikomedia z udawaniem, że Mieczniki mają zdolności antyrakietowe z CAMM na zaawansowane rakiety [choćby supersoniczne Onyxy, nie mówiąc o hipersonicznych Cyrkonach]? Za Mieczniki powinny być kupione dodatkowe baterie mobilnych lądowych Patriotów - oczywiście już w wersji sieciocentrycznej.

    1. xdx

      NATO już od dłuższego czasu demonstruje obecność na Bałtyku , są Amerykanie, Niemcy i Brytyjczycy - Niemieckie okręty co prawda maja mniej wyrzutni ale maja o niebo lepsze radary - inne okręty słóżą tylko jako platforma startowa dla rakiet. Wszystko było już trenowane, nawet w zespole lotniskowca pływają Niemcy - właśnie przez wzgląd na radar czyli wykrywanie i śledzenie dużej ilości środków powietrznych. Do czasu wzmocnienia obrony powietrznej lądowej jak najbardziej dobre rozwiązanie. Zreszta otwarty atak sovietow na kraj NATO byłby powiązany ze zmasowanym kontratakiem powietrznym i rakietowym i przesunięciem ruskiej obrony na Ural. I kacapy to wiedza - jedyne co im pozostaje to prowokacje bez znaczenia militarnnego.

    2. Davien3

      @xdx akurat te radary co maja Niemcy sa sporo gorsze od amerykańskich AN/SPY1/6 wiec na pewno w LGU nie było Niemców z powodu radarów Brytyjskie typ 45 tez maja lepsze radary od sachsenów czy 125-ek

  7. oops

    No jak na razie, to nie ma żadnego dowodu na to, że patrioty zestrzeliły kindżały - za to jest sporo nagrań, które potwierdzają pośrednio twierdzenia Rosjan o zniszczeniu wyrzutni patriotów.

    1. radziomb

      Sa zdjecia.nawet wystawa na ulicy w kijowie gdzie Mer Kliczko pokazuje kindzala z dziura na czubku ale ruscy powiedzia ze to np bocian w lecial w kindzala bo przeciez nie patriot hehe. Ciekawe bedzie jak ukraina dostanie 2x wiecej Patriot i Sampt T

    2. Gandharwa

      Nie wiadomo, co zestrzeliło ale jest pewne, że Kindżały spadły na ziemią w po zestrzeleniu. Nawet rosyjscy blogerzy pokazują odpowiednie zdjęcia z Kijowa.

    3. Gandharwa

      Nie wiadomo, co zestrzeliło ale jest pewne, że Kindżały spadły na ziemią w po zestrzeleniu. Nawet rosyjscy blogerzy pokazują odpowiednie zdjęcia z Kijowa.

  8. Ma_XX

    Panie nowoczesny radary pracują na częstotliwościach i trybach pracy na czas pokoju - inne tryby u częstotliwości są używane tylko i wyłącznie w stanie wojny! Zalecam więcej pokory i szukania realnej wiedzy a nie info rodem z pudelka

  9. Rusmongol

    Haha. Wielkie kindaly 4 rzeszy rosyjskiej są tak dobre jak obecni tu mierni jej propagandyści. Ale w Rosję trzeba "wieżyc", koruptor jej wieży hahaha.

    1. Koruptor

      Tymczasem ministerstwo zdrowia ukrainy ostrzega o „niebezpieczeństwie skażenia promieniowaniem” po zniszczeniu zapasów broni w Chmielnickim, chodzi o zniszczony skład natowskich pocisków ze zubożonym uranem. Ukry zapomniały, że tlenki uranu są nieszkodliwe wg anglików ?

    2. Niezaszczepiony

      Na Ukrainie ostrzegają. W Rosji walą głowicami po swoich wojskach żeby zbadać jak szybko załoga czolgu przestanie funkcjonować. Albo twierdzą że płonącą elektrownia w Czarnobylu to po prostu test zabezpieczeń..

    3. Rusmongol

      @koruptor. Nawet tlenki węgla są szkodliwe jak byś nie wiedział, o tlenkach azotu już nie mówię 😂. A czy pociski uranowe 4 rzeszy rosyjskiej są szkodliwe czy nie? W końcu nie wiem czy Twój sputnik ci powiedział że też takowych używacie.

  10. Nowoczesny

    Wszyscy mądrzy i najlepsi przy kumplach i w internecie. Tacy fachowcy. Radary nie pracują cały czas, aby przeciwnik nie rozpoznał częstotliwości na jakich pracują i nie mògł ich zakłócać. Polska powinna mieć na granicach i w środku kraju więcej pasywnych systemów radio-optoelektronicznych do śledzenia pasywnego. Radary do wstępnego wykrywania i śledzenia a radio-optoelektronika do śledzenia dokładnego aż do miejsca upadku a najlepiej zestrzelenia.

  11. Koruptor

    Jeden taki rosyjski "śmieć" pamiętający Breżniewa przeleciał przez pół Polski niezauważony, to że armia Błaszczaka nie potrafiła go wykryć to żadne zaskoczenie ale nie wykryły go też natowskie samoloty wczesnego ostrzegania, których przecie tyle lata nad "flaką wschodnią" nato. I nie ma oczywiście żadnych dowodów, żeby choć jeden kindżał został zestrzelony, Ukry jak zawsze strącają 100% rosyjskich rakiet, ale na dole po ich magazynach amunicji, składach paliw, wyrzutniach opl zostają tylko kratery, a im zostaje propaganda.. Afroamerykanom też sie nie wierzy, kiedyś twierdzili że nie stracili żadnego U-2 do czasu aż Chruszczow pokazał pilota przed kamerami.

    1. Rusmongol

      A teraz opowiedz ile przeleciały drony które rosyjska opl zestrzeliła dopiero nad dachem Kremla.? Hahahaha. Koszmarna wpadka 2 "mocarstwa" 😁 w Ukrainie.

    2. Kocurro

      Oczywiście Wania, wierzymy na słowo.. Widać, że nowiutki w Olgino jesteś - piszesz bzdury i mam "zepsuty" target. Idź na jakieś Pudelki albo inne śmieciowe sajty, tutaj dyskutujemy rzeczowo. I nie siej propagandy, że nikt nie wiedział o pocisku, nawaliła wymiana info między MON a wojskiem.

    3. Niezaszczepiony

      Czyli pokazanie pilota to dowod ? Czyli jak ruskie stracili śmigłowiec i nie pokazano pilota to znaczy co ? Że to nieprawda ? Kacapska logika.....

Reklama