Reklama

Polityka obronna

Czechy wydały miliardy na zbrojenia w 2020 roku [ANALIZA]

Fot. Czech Army
Fot. Czech Army

Ministerstwo Obrony Republiki Czeskiej, pomimo pandemii COVID-19 i ograniczonych środków, podpisało w 2020 roku 45 istotnych umów o łącznej wartości około 20 mld koron (760 mln euro). Wśród nich najdroższe i najbardziej istotne dotyczą m. in. zakupu kilkunastu tysięcy karabinków BREN 2, ponad dwudziestu tysięcy pistoletów CZ P-10, 1200 samochodów Toyota Hilux ale również modernizacji czołgów T-72CZ4 oraz śmigłowców Mi-171. 

Podsumowując miniony rok czeskie ministerstwo obrony może uznać zakupy za całkiem udane. Na zakupy, pomimo zarządzonej przez rząd „szczegółowej analizy ekonomicznych skutków epidemii COVID-19”, która wstrzymała część planowanych zakupów, wydano około 760 mln euro, czyli 20 mld CZK. Wśród nich szczególną uwagę zwraca 7 kontraktów z których każdy miał wartość przekraczającą 1 mld koron. Często dość znacznie, jak kontrakt z zakładami Ceska Zbrojovka o wartości ponad 2 mld koron.

BRENy i Skorpiony za miliony

Najbardziej kosztowny kontrakt zawarty w ubiegłym roku, to umowa ramowa dotycząca dostaw broni produkowanej przez koncern Ceska Zbrojovka o łącznej 2,35 mld koron, czyli ponad 85 mln euro. Kontrakt ten jest kontynuacją umowy z lat 2010-2016 i w większości dotyczy zmodyfikowanych karabinków i karabinów BREN 2. W ramach dostaw do 2025 roku do czeskiej armii może trafić łącznie ponad 35 tys. sztuk broni.

Najważniejsza część umowy to broń podstawowa, czyli 12 000 karabinków szturmowych CZ BREN 2 z 14” lufą i 3832 BREN 2 subkarabinków z 11” lufą w standardowym kalibrze 5,56 mm. Wraz z nimi dostarczane będą celowniki Aimpoint COMPM4 oraz dodatkowo ponad 2500 celowników optycznych i laserowych. Dodatkowo armia zamówiła też 350 karabinów BREN 2 na amunicję 7,62 mm x 51 NATO wraz z celownikami Nightforce Atacr 1-8×24  i przystawkami noktowizyjnymi.

Fot. Ceska Zbrojovka
Fot. Ceska Zbrojovka

Kolejny duży element to 20 tys. samopowtarzalnych pistoletów CZ P-10C/F, w tym ponad 1000 egzemplarzy wyposażonych w tłumiki, oraz 94 pistolety maszynowe CZ Scorion EVO 3. Do tego należy doliczyć amunicję ćwiczebną, celowniki, latarki, kabury i innego typu dodatkowe wyposażenie.

Serwis Pandurów i zakup Hiluxów

Dwa kolejne kontrakty dotyczą pojazdów kołowych. Co ciekawe, droższy bowiem wart 2,39 mld CZK, czyli około 82 mln euro, był kontrakt dotyczący przeglądów remontowych i naprawygłównych wraz z wyposażeniem pojazdów opancerzonych Pandur II 8x8. Czeskie siły zbrojne mają ich ponad sto, w tym większość, bo 72 wyposażone są w bezzałogowe systemy uzbrojenia RCWS-30 firmy Rafael ADS. Prace będzie realizować do końca roku 2024 Tatra Defence Vehicle (TDV).

W tym samym okresie spółka Glomex MS ma dostarczyć czeskiej armii do 1200 samochodów terenowych Toyota Hilux za 1,07 mld CZK czyli około 38 mln euro. Pierwsze pojazdy mają być dostarczone w 2021 roku a 800 ma trafić do jednostek w ciągu dwóch lat. Będą one sukcesywnie zastępować wiekowe samochody UAZ 463 oraz Land Rover Defender.

47 tys. kamizelek

1,67 mld koron (64 mln euro) mają kosztować dostawy 46 988 nowych kamizelek balistycznych produkcji STV Group do roku 2025. Kamizelki modułowe w wariantach zielonych, kamuflowanych standardowo i pustynnie będą dostarczane w różnych wariantach i konfiguracjach specjalistycznych i wyposażone w panele opancerzenia zapewniające poziom ochrony IV. 

Pasywny system wyrywania celów VERA NG

Ważny z perspektywy obrony powietrznej jest z pewnością zakup dwóch pasywnych systemów śledzenia DPET (Deployable Passive ESM Tracker) za 1,246 mld CZK, czyli pond 47 mln euro. Głównym komponentem zestawów, na które składają się też pojazdy pomocnicze, stanowiska dowodzenia oraz układy związane z transmisją danych, jest pasywny sensor Vera NG czeskiej firmy ERA.

Vera NG to pasywny radiolokacyjny system wykrywania celów powietrznych piątej generacji. Może on lokalizować źródła emisji elektromagnetycznych na podstawie sygnałów stacji radiolokacyjnych, systemów zakłócających, systemów nawigacyjnych czy systemów identyfikacji swój – obcy. Główną zaletą systemu jest skrytość jego działania, gdyż wykorzystuje on emisje elektromagnetyczne ze źródeł zewnętrznych. Producent twierdzi, że DPET może jednocześnie śledzić wiele celów i podawać ich dokładne położenie. Pierwszy zestaw ma zostać dostarczony w 2021 roku, a drugi w 2023 roku.

Fot. Ministerstvo Obrany České Republiky
Fot. Ministerstvo Obrany České Republiky

Śmigłowce Mi-171 w „pełnej cyfrze”

1,2 mld koron ma kosztować modernizacja i pełne ucyfrowienie awioniki całej floty 15 czeskich śmigłowców Mi-171SM. Maszyny mają otrzymać nową, cyfrową awionikę i systemy łączności oraz cztery wyświetlacze wielofunkcyjne, które zastąpią rosyjskie przyrządy pokładowe. Całość prac zrealizują krajowe zakłady LOM Praha za równowartość 46 mln euro. Rosyjskie analogowe przyrządy zastąpi awionika złożona z wyświetlaczy wielofunkcyjnych, nawigacji satelitarnej i inercyjnej, kodowanych systemów łączności i wielu innych nowoczesnych rozwiązań.

Będzie to już trzecia faza modyfikacji, które mają zapewnić ich eksploatację po roku 2030. Będą one więc używane równolegle z zamówionymi w 2019 roku śmigłowcami Bell UH-1Y Venom i AH-1Z Viper.  

Modernizacja czołgów T-72CZ4

Z braku funduszy na nowe czołgi Czechy przeznaczyły 1,098 mld koron (42 mln euro) na remonty i modernizację 27 standardowych czołgach T-72M4CZ, trzech pojazdów w wersji dowódczej oraz trzech wozów zabezpieczenia technicznego VT-72M4CZ. Poza usprawnieniem czołgów i umożliwieniem wydłużenia ich eksploatacji co najmniej do 2030 roku modernizacja obejmie przede wszystkim wymianę przestarzałych elementów w systemie kierowania ogniem (najprawdopodobniej m.in. kamery termowizyjnej) oraz instalację nowych systemów łączności, pozwalających na komunikację, ale i przekazywanie danych, zgodnie ze standardem jaki ma być nowo wprowadzony w czeskiej 7 Brygadzie Zmechanizowanej. Ma to umożliwić realizację przez Pragę zobowiązań wobec NATO. Przynajmniej do wygospodarowania środków i zakupu nowych czołgów.

Plany na rok 2021

Do tej ubiegłorocznej listy należy dodać co najmniej dwa programy, które powinny zostać zrealizowane w 2021 roku. Pierwszym jest zawarcie umowy na 4 baterie przeciwlotniczych systemów rakietowych krótkiego zasięgu Spyder izraelskiej firmy Rafael. We wrześniu 2020 roku ministerstwo obrony Republiki Czeskiej podjęło decyzję o wyborze tej oferty i rozpoczęciu negocjacji, ale kontrakt powinien zostać zawarty w bieżącym roku.

Drugi istotny temat, który dla odmiany został przesunięciu o kolejny rok (pierwotnie zakładano sygnowanie kontraktu jeszcze w 2020 roku), to zakup wykorzystujących podwozie Tatra 8x8 samobieżnych armatohaubic Caesar firmy Nexter, kalibru 155 mm. Mają one zastąpić 152 mm Dany, ale w końcu ubiegłego roku podjęto decyzje o opóźnieniu zakupu. Oficjalnie w związku z COVID-19, choć czeskie media spekulują, ze chodziło o bardzo wysoką zaliczkę jakiej zażądał producent, a która nie była przewidziana w budżecie. Czas pokaże, czy uda się zrealizować plany na kolejny rok pod znakiem pandemii.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Alexy

    "Czechy wydały miliardy na zbrojenia"!!! Autor sprytne nie dodał, że czeskich koron!!! W przeliczeniu na to już są tylko miliony. Podtekst jasny do zrozumienia:) Ot i dziennikarskie sztuczki!!!