Polityka obronna
Apel Prezydenta rezonuje. Dania zapowiada większe nakłady na wojsko
Kilka dni temu prezydent Andrzej Duda zaapelował do państw sojuszniczych NATO o zwiększenie wydatków na obronność do 3 proc. PKB. Propozycja spotkała się z szeroką krytyką, w tym z Polski. Jednak już 13 marca rząd Danii ogłosił zwiększenie budżetu obronnego do 2,4 proc. PKB.
Wobec przejścia rosyjskiej gospodarki w tryb wojenny, a także ambitnych planów europejskiej strategii przemysłu obronnego, Europa i NATO muszą zwiększyć możliwości produkcji oraz modernizacji broni i amunicji. W tę narrację wpisuje się ostatnia deklaracja duńskiego premiera i ministra obrony dotycząca zwiększenia nakładów na wojsko do poziomu 2,4 proc. PKB. Oznacza to, że do 2028 roku na Duńskie Siły Zbrojne (duń. Forsvaret) zostaną przeznaczone dodatkowe środki w wysokości niespełna 6 mld dolarów.
Premier Mette Frederiksen zapowiedziała również wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej z 4 do 11 miesięcy oraz wprowadzenie poboru kobiet. Szefowa rządu podkreśliła, że jeśli NATO nie będzie zdolne do obrony, odstraszania i jedności, znacząco zwiększy się prawdopodobieństwo ataku Rosji na państwa członkowskie.
Czytaj też
Ogłoszono również utworzenie brygady liczącej do 6 tys. żołnierzy, która zgodnie z planami NATO może stanowić część sił NATO znajdujących się w stanie podwyższonej gotowości, a także pozyskanie naziemnych systemów obrony powietrznej krótkiego i dalekiego zasięgu. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, przyspieszeniu ma ulec plan doposażenia wojska, zwłaszcza marynarki wojennej, w środki bojowe.
Problemem Zachodu pozostają najpotężniejsze państwa NATO w Europie, czyli Wielka Brytania, Niemcy i Francja, gdzie wydatki na wojsko wciąż nie pozwalają na wystarczający rozwój zdolności obronnych. W obecnej sytuacji niestabilności międzynarodowej, podniesienie nakładów na siły zbrojne tych państw, wydaje się kluczowe do utrzymania efektywności strategii odstraszania NATO.
Czytaj też
Choć deklaracja Danii nie stanowi wypełnienia postulatu Andrzeja Dudy, to może być sygnałem, że państwa sojusznicze będą zmierzały w kierunku jego realizacji.
rukmavimana
I to na pewno zasługa Dudy - NA PEWNO! :'D hahaha
Griaule
Zasługi Dudy dla obronności Ukrainy i Polski są nie do przecenienia. Trzeba być całkiem zaślepionym nienawiścią, żeby nie zauważyć, że w polityce zagranicznej od pełnoskalowej rosyjskiej agresji zachowuje się on jak mąż stanu. Co do polityki wewnętrznej, to owszem, zupełnie inna sprawa.
Wywarzony
Tak naprawdę Trzaskowski to wymyślił, ale szaaaa !
Robs
Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale dobrze, że choć minimalny promyk słońca się pojawił. Rosja jeńców nie bierze i mobilizuje wszystkie zasoby w każdej możliwej domenie. Jeśli decydenci w końcu się nie obudzą to zamiast płacić teraz 2 czy 3 % na obronność potem będą płacić dwa razy więcej tylko czasu już nie będzie.
szczebelek
To nie jest głupi pomysł tylko, że niektórzy chcą dalej rozmawiać z FR...