Reklama

Polityka obronna

Andrzej Duda podpisał ustawę o obronie Ojczyzny

Autor. Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek ustawę o obronie ojczyzny. Jej głównym celem jest zwiększenie budżetu na obronność, zwiększenie liczebności Wojska Polskiego, odtworzenie systemu rezerw oraz zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24

Reklama

W uroczystości w Pałacu Prezydenckim wzięli udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński, szef MON Mariusz Błaszczak oraz przedstawiciele Sił Zbrojnych RP.

W dniu wczorajszym ustawa została przyjęta przez Senat. Za jej przyjęciem opowiedziało się w czwartek 97 senatorów, nikt nie był przeciw, ani nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej marszałek Tomasz Grodzki informował, że senatorowie mieli „dziesiątki, jak nie setki zastrzeżeń do tej ustawy", natomiast zdecydował się na przyjęcie ustawy bez poprawek. "Kierując się priorytetem bezpieczeństwa ojczyzny i wymogami chwili, gdzie wojna jest u bram, podjęliśmy wspólnie decyzję, że zdecydujemy się tę ustawę przekazać Sejmowi bez poprawek" - oświadczył Grodzki wyrażając też nadzieję, że "deklaracje rządu, że po uchwaleniu tej ustawy i jej uruchomieniu, będzie ona w sposób ciągły poprawiana, nie będą pustymi słowami". "Jeżeli by tak się miało zdarzyć, w co wierzę, że nie nastąpi, Senat znajdzie metodę, aby tę sprawę oczywiście poprawić" - zapewnił.

Reklama

Głównym celem ustawy jest zwiększenie budżetu na obronność, zwiększenie liczebności Wojska Polskiego, odtworzenie systemu rezerw oraz zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy. Ustawa o obronności liczy ponad 820 artykułów, zawartych na ponad 450 stronach i dotyczy m.in. zwiększenia budżetu na obronność. Zapisano w niej, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKB w roku 2023 i latach kolejnych.

Czytaj też

Zgodnie z ustawą Rada Ministrów, uwzględniając potrzeby obronne, co 4 lata ma określać szczegółowe kierunki przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych na kolejny 15-letni okres planistyczny. Minister Obrony Narodowej na podstawie tych kierunków oraz stosownie do zasad planowania obronnego w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego ma wprowadzać, w drodze zarządzenia, program rozwoju Sił Zbrojnych.

W ustawie zapisano, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKB w roku 2023 i latach kolejnych. Według ustawy, szef MON, planując wydatki na modernizację techniczną wojska, "uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa".

Ustawa przewiduje utworzenie w Banku Gospodarstwa Krajowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych (zasilany przez wpływy ze skarbowych papierów wartościowych, wpłaty z zysku NBP, wpłaty z budżetu państwa oraz środki z obligacji wyemitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego). Środki Funduszu będą pochodzić także z wpływów m.in.: z tytułu wsparcia udzielonego wojskom obcym oraz udostępniania im poligonów, specjalistycznych usług wojskowych, wpływów uzyskanych ze sprzedaży mienia, darowizn, spadków i zapisów oraz wyemitowanych obligacji.

W projekcie nie określono liczebności sił zbrojnych. Ma ona być określana w programie rozwoju sił zbrojnych. Zapowiadając projekt wicepremier i szef MON mówili o 300-tysięcznej armii, w tym liczących 250 tys. żołnierzy wojskach operacyjnych i 50-tysięcznych WOT.

Zakłada się wprowadzenie nowego rodzaju służby - dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (miesięczne szkolenie podstawowe i 11-miesięczne specjalistyczne dla chętnych) i podział służby rezerwowej na aktywną (o wyższym stopniu gotowości, z częstszymi szkoleniami) i pasywną; przewiduje się wprowadzenie nowego stopnia – starszego szeregowego specjalisty. Projekt zakłada też szereg zachęt do podejmowania służby wojskowej i pozostania w niej, w tym dodatki dla żołnierzy o dłuższym stażu służby czy rozwiązania poprawiające warunki służby podchorążych, a także rozwiązania dla studentów uczelni cywilnych zainteresowanych służbą w wojsku.

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (4)

  1. Extern.

    Oby już w końcu skończyli z tym śrutem w uzbrojeniu i paździerzem w organizacji naszych sił zbrojnych. Bo niestety dotychczasowe doświadczenia pokazują że samo dosypywanie gotówki do tej maszynki do utylizacji gotówki nie wystarcza. No i tradycyjnie poproszę o zmiany w UOBiA, bo jest zbyt rygorystyczna i bez sensu ogranicza umiejętności strzeleckie Polaków.

  2. zibi

    Ustawa przewiduje utworzenie w Banku Gospodarstwa Krajowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych zasilany przez wpływy ze skarbowych papierów wartościowych, wpłaty z zysku NBP, wpłaty z budżetu państwa oraz środki z obligacji wyemitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego - i tu zawiera się sedno całej tej sprawy, nowy "Fundusz" z niewiadomo iloma posadami do obsadzenia dostający dostęp do kasy poza budżetem, kontrolą itp, itd.... ciekawe ile będzie z tego nowego sprzętu dla armii a ile afer finansowych.....

  3. oko

    Potrzebne w pierwszej kolejności jest Narew, Hinmars, niszczyciele czołgów Brimstone 3 na podwoziu kołowym 8×8 , Langusty , Loary o zasięgach 70 + km , granatniki pancernych, Kraby a na samym końcu czołgi i jako ostatnie to okrety .

    1. Box123

      Opracowanie czołgu zajmie 8-10 lat, więc trzeba zaczynać już teraz. Czołg, Homar i narew muszą być w 100% spoloniziwane

  4. Paweł P.

    No i super, jedziemy z tym "koksem".

Reklama