Reklama

Siły zbrojne

Podwójne wodowanie w „Remontowej” stoczni Nauta

Moment wodowania statku rybackiego „Ocean Star” (B-698) o długości 87 m. Fot. Nauta
Moment wodowania statku rybackiego „Ocean Star” (B-698) o długości 87 m. Fot. Nauta

Gdyńska stocznia NAUTA po raz kolejny udowodniła, że nie jest tylko stocznią remontową i zwodowała dwie rybackie jednostki pływające zbudowane dla armatorów: duńskiego i szkockiego.

Uroczyste, podwójne wodowanie odbyło się w Gdyni 28 lipca br. w Zakładzie Nowych Budów Stoczni Remontowej Nauta w Gdyni. Sukces był tym większy, że w ponad czterdziestoletniej historii pochylni B1 była to dopiero druga tego typu operacja. Pierwsza operacja podwójnego wodowania została przeprowadzona w lipcu 2015 r., kiedy Nauta opuściła na wodę dwa częściowo wyposażone sejnery „Don Ole” (dla norweskiego odbiorcy Fitjar Mekaniske Verksted) i „Ruth” (dla duńskiego odbiorcy Karstensens Skibsvaerft AS).

28 lipca br. jako pierwszy został zwodowany częściowo wyposażony trawler rybacki „Themis” - oznaczony numerem budowy B-437. Jest to jednostka o długości 63 m, szerokości 13 m i zanurzeniu 7,8 m, która powstała w Stoczni Nauta na zamówienie duńskiego klienta – Karstensens Skibsvaerft AS. Finalnym odbiorcą trawlera B-437 będzie duński armator Fiskeri, który należy do pierwszej dziesiątki armatorów zajmujących się połowami pelagicznymi w Danii.

Po południu tego samego dnia opuszczono na wodę w Stoczni Nauta drugą jednostkę rybacką „Ocean Star” - oznaczoną numerem budowy B-698. Jest to statek rybacki o długości 87 m i szerokości 18 m, który jesienią tego roku ma być w pełni wyposażony i przekazany dla szkockiego armatora Mewstead. „Ocean Star” został wybudowany według projektu firmy Wartsila Design i ma być najbardziej efektywną jednostką w swojej klasie na świecie. „Na jej pokładzie znajdą się najnowocześniejsze urządzenia do połowu, przechowywania i przekazywania ryb odbiorcy. Na jednostce zostanie zainstalowane również specjalistyczne wyposażenie, które będzie służyć do lokalizowania łowisk oraz szacowania ich wielkości i rodzaju. Silnik o mocy 7 000kW, współpracujący z dwoma sterami strumieniowymi zapewni bardzo dobrą manewrowość jednostki podczas zarzucania i zbierania sieci”.

Budowa nowoczesnych statków rybackich stanowi znaczną część zamówień Zakładu Nowych Budów. Co szczególnie istotne, wodujemy dziś pierwszą jednostkę tego typu budowaną pod klucz. Dzięki zdobytemu doświadczeniu, możemy konkurować na rynku coraz lepszą ofertą.

Reza Sohrabian, Szef Marketingu Zakładu Nowych Budów

Sohrabian przypomina również, że „Od momentu uruchomienia Zakładu w Gdańsku jesienią 2013 r., Stocznia zakontraktowała łącznie 22 statki do połowu ryb. Oprócz statków rybackich w portfolio Nauty są także jednostki naukowo-badawcze i statki obsługowe dla sektora offshore. W ostatnim czasie Stocznia pozyskała także ważny kontrakt na budowę w pełni wyposażonego statku wywiadowczego dla Szwedzkiej Marynarki Wojennej”.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Gliwiczanin

    Co za niekompetentni ludzie uwaliły Kormorana. Znając zamiłowanie obecnego rządu do drenowania budżetu Mon-u na socjale by kupić sobie głosy pewnie nasza marynarka nie będzie miała porządnych i nowych okrętów.

  2. Lolek

    Wiadomo kiedy ORP Kormoran 2 wejdzie do służby?

    1. wola

      Program Kormoran uległ skasowaniu. Do służby ma wejść tylko jedna jednostka. Okazało się że okręt nie spełnia wymagań. W zamian mają modernizować te trałowce które już mamy. ZA 3 lata ma ruszyć program modernizacji.

  3. rozczochrany

    Może polski przemysł stoczniowy się odrodzi.

    1. Szyszka

      Polskie stocznie mają się świetnie. Brakuje tylko ludzi do pracy także wytłumacz mi co ma się odradzac?

  4. Morze Morze

    Polski przemysł styczniowy zatrudnia tysiące pracowników i ma się świetnie. W Trójmieście na rynku pracy są setki wolnych miejsc pracy w stoczniach. Stoczniach prywatnych. W stoczni Nauta niedawno podczas remontu statek przewrócił się i zatonął. Sprowadzono firmę z zagraniczna by go wydobyć. Odszkodowanie zapłaci oczywiście podatnik. Proszę o wyjaśnienie jak ma się odrodzic coś co kwitnie. Piękne słowa o nowoczesnym przemyśle styczniowym powiedział prezydent Andrzej Duda. W internecie na pewno sa do znalezienia. Także nie martwcie.

  5. Ad_summam

    Teoretyczne może budować całkiem spore jednostki. Jest w PGZ. Znaczy że tylko kasa i wola budowy?

    1. TheBullander

      Tak, Panie Kolego wystarczy, że jest WOLA do działania to i finansowanie się znajdzie. Niestety poprzednie rządy jakoś pomimo nie pustej kasy państwa nie miały determinacji i woli do rozwoju sektora jak i modernizacji MW RP. Życzę sobie i MW RP, że obecny rząd udowodni, że mu zależy na Silnej MW RP i Sektorze Stoczniowy i Offshore.

  6. MP

    Coś tu cisza, a tymczasem w piątek Ślązak wypłynął na testy silników

    1. oczkO

      testy nie wyszły ..turbina uległa przegrzaniu podczas obciążeń i element wału uległ rozkalibrowaniu ..okręt wpadł w wibracje .... więc mamy ciszę medialną

  7. Wacek

    Jakie mają uzbrojenie te jednostki?

  8. ito

    Żywcem jak wodowanie "Sołdka". Trochę to, po 27 latach "niepodległej Polski", poprzedzonej 45- cio leciem PRL, w której przemysł stoczniowy stał naprawdę dobrze, jak w tym ruskim powiedzonku o tygrysie- "i smieszno, i straszno"

Reklama