System Piorun ma cztery podstawowe cechy: zwiększony zasięg, zwiększony pułap, zwiększoną odporność na zakłócenia i zabezpieczenie przed niepowołanym użyciem. (…) Tymi cechami odróżnia się od (…) rakiety Grom - mówił w rozmowie z Defence24 TV Janusz Noga, prezes zarządu Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowego Telesystem-Mesko. Jak zaznaczył, zespoły głowicy naprowadzającej Pioruna mogą również być wykorzystane do rakiet o dużo większym zasięgu. Biorąc pod uwagę zakres, który dotyczył tego wdrożenia dotyczącego zestawu Piorun, można powiedzieć, że czas do opracowania trochę większego pocisku - rzędu 10 kilometrów - oceniam na 3-4 lata. Janusz Noga, prezes zarządu Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowego Telesystem-Mesko
dropik
zasięg to nie problem. Problemem jest zasieg wykrywania i odporność elektroniki na większe przeciążenia przy starcie. Rakieta PK6 to niestety konstrukcyjny potworek
Gustlik
Zasięg wykrywania nie jest problemem dla głowicy Pioruna a tym bardziej jakaś wydumana odporność elektroniki. Przeciążenia dla rakiety o zasięgu 6,5 km a takiej o zasięgu 10 km są prawie takie same. Różnice zaczynają się dopiero przy rakietach balistycznych ale nasi konstruktorzy sobie radzą bardzo dobrze. Zrobili głowicę naprowadzającą do pocisku 155 mm i od pierwszej próby zadziałała bez awarii a tam przeciążenia są ponad 2000G.
Gen
Do Jurgen To jest firma, która od 25 lat produkuje optoelektroniczne systemy naprowadzania. Jest jedną z nielicznych firm wysokich technologii i Polsce.
Gen
Do WW3 Wyobraź sobie, że USA już kupiło ponad 100 szt. Gromów. Wiedzą, że Gromy są lepsze od Sintgerów. Natomiast Piorun na razie jest tylko dla Polskiej Armii, a jest dużo lepszy od Groma. I tutaj nie chodzi o zasięg ale o system naprowadzania i odporność na zakłócenia. A te Piorun ma doskonałe.
Victor
@Autor komentarza \"Polskie starania w sprawie rozwoju własnych zdolności... bolą. Ale kogo bolą?\" Pewnie bolą niektórych ministrów ON skoro wybierają HIMARSA bez transferu technologii zamiast oferty nieamerykańskiej z pełnym transferem i budową fabryki. A na poważnie to wszystko jest do opracowania pytanie tylko ile czasu to zajmie i ile pieniędzy pochłonie. I konieczny warunek: nie może to być pod kierownictwem państwowych spółek z prezesami nominowanymi według politycznych zasług. Czyli w warunkach polskich nierealne.
Marek
@ccc Rosjanie już zrobili OPL. Sprzedali Syryjczykom, a ci im zwrócili ten zakup. Prosto w Iła-20, który latał sobie beztrosko nad Morzem Śródziemnym.
Lbn
3 lub 4 lata to u nas 13 lub 14 lat ma się kręcić lol
łuki
Marek1 piątek, 14 września 2018, 18:39 ...\\\"czas do opracowania trochę większego pocisku - rzędu 10 kilometrów - oceniam na 3-4 lata\\\" ... czyli p. Prezes przewiduje osiągniecie przez polski przemysł \\\"rakietowy\\\" osiągnięcie w 2022r. poziomu z lat 70/80 ub. wieku. Brawo p. Prezesie, zaiste \\\"gonimy\\\" świat w iście zawrotnym tempie. Drogi Marku 1 jeżeli przez tyle lat nic nie robiliście to dlaczego teraz się dziwisz? kiedyś wreszcie trzeba wasze zaległości nadrobić
Davien
Harry, a po kiego USA przestarzałe mysliwce na poziomie ledwo F-15A?? I tak kupiła je prywatna spółka Tac-Com po to by USAF mogło sie zapoznac z tymi samolotami. wylatały całe 15 godzin, i po pozbawieniu cech bojowych zostana sprzedane na rynku cywilnym. Podobnie ten radar czyli 36D6 w wersji zmodernizowanej na Ukrainie to stary radar systemów S-300 które juz sobie USA dawno kupiło.
Harry 2
@ xawer: Wpisz w google: \"Amerykanie sprzedają Su 27\" i \"Ukraiński radar w USA\". Jak myślisz, po co zakupują sprzęt? Czy tylko by się z nim zapoznać? Wątpię.
Obywatel PL
PK-6, o którym smęci tu prezes Noga, to nic innego jak ukraiński Bar-ER V z głowicą naprowadzającą Pioruna. Panowie chcą pewnie zaliczyć opóźnienia większe niż zanotowali przy polonizacji Corsara... I to oferując pocisk, którego nie potrzebuje obecnie nasza armia. Teraz potrzebne są pociski dla Narwi, a zbrojeniówka oferuje efektory o parametrach gorszych niż mogła osiągnąć Błyskawica. Czas płynie, a osiągi spadają... To musi być krajowy przemysł zbrojeniowy.
Tytu
3-4 lata to co z Marsa będą sprowadzać licencje.
Davien
Gdy się go odpowiednio powiększy, to może da się nim polecieć w kosmos. Byłby to milowy krok dla naszej Agencji Kosmicznej.
jarek
Dawne temu były nawet próby stworzenia \"polskiego patriota\". Czym się to zakończyło wszyscy widzimy. Rakiety naprowadzane na podczerwień i lub zakres widzialny i ultrafiolet to przyszłość obrony przeciwlotniczej. Na filmach z ataku na cele w Syrii widać było jak bardzo intensywnie świecą, nawet w zakresie światła widzialnego, pociski JASSM, czy Tomahawk (leciały praktycznie \"ogniste kule\"). Rosyjskie X-101/102, czy X-50 prawdopodobnie świecą bardzo podobnie, co powoduje, że są banalnym celem dla rakiet naprowadzanych na podczerwień. Dlatego musimy przygotować i produkować polskie rakiety naprowadzane na podczerwień i zakres światła widzialnego oraz ultrafiolet o pułapie zwalczania około 15 km i zasięgu około 20-30 km.
Autor komentarza
Liczba negatywnych komentarzy jest budująca. Jak zwykle na tym forum oznacza, że Polskie starania w sprawie rozwoju własnych zdolności... bolą. Ale kogo bolą?
Moher
Jezeli nasi inżynierowie potrafią skonstruować pocisk typu Grom, to dlaczego nie potrafią zbudować pocisku proporcjonalnie większego np. typu Lora itp.? Zasady fizyki przecież się nie zmieniły, drukarki 3D są w Polsce, potrzebna tylko kasa i do roboty!!!!!!
xawer
Do Harry 2: A ja myślałem, że tacy są Chińczycy i Rosjanie!:-) Od Norwegów Amerykanie jednak kupili rakiety przeciwokrętowe i system przeciwlotniczy do obrony Waszyngtonu. I rozwijają te systemy wspólnie z Norwegami.
clash
Panie prezesie a ile czasu pana specjalisci potrzebuja aby przeksztalcic pioruna w zalogowa rakiete zdolna do lotu na Marsa.?
IGŁA
a gdzie PK-6 w wersji 2Miraż.....reaktywować wersję 2M o zwiększonym zasięgu który zakładał zasięg do 15000 metrów i zdolność do niszczenia celów powietrznych poruszających się na pułapie do 7500 metrów a wersji na nośnikach kołowych i morskiej zasięg zwany PK-7 do 20000 metrów i zdolność do niszczenia celów powietrznych poruszających się na pułapie do 7500 metrów
ccc
Powinniśmy opchnąć licencję na Pioruny ruskim, amerykanom, hindusom i chińczykom pewnie z tego zrobiliby rakiety nośne nowej generacji zdolne dolecieć co najmniej do Saturna, a może poza Układ Słoneczny ...
Myśliciel
A ja mam dla troli zagadkę- skoro nasze Gromy i Pioruny są takie złe i wogóle to za pomocą czego Gruzini stracali ruskie śmigłowce i samoloty? A ruscy dopiero jak złapali brdm gruzińskiego dopiero się zoorientowali o co kaman. Pewnie i tak tego tu nie dadzą he he i znowu bedzie ban na pisanie :)
ekonomista
Każdy normalny kraj wie, że lepiej wydać 10 mld na rozwój własnych technologii, niż 2 mld na zakup cudzych produktów!!! W ten sposób tworzy się kadrę kierowniczą. Ta od udanych projektów powinna awansować, od nieudanych powinna być zwolniona. Niestety w podejściu do przemysłu zbrojeniowego Polska to kraj trzeciego świata...
Kol
Zamiast kupowac technologie kupujemy bezpieczenstwo wiec co tu sie dziwic, że nie jestesmy w stanie nic wyprodukować?
Erda
@Piorun.....że co? Nie bądź śmieszny człowieku. Ci pseudo inżynierowie odebrali technicznie wykształcenie powinni się znać na rzeczy. Za to też mają płacone. Taki wybrali zawód. Jeżeli nie potrafią czegoś zrobić to są kiepscy. Ile lat mozna odkrywać koło od nowa? Świat już dawno poszedł dalej a my się kręcimy wokół swojego ogona tracąc czas i pieniądze w dodatku na wzory uzbrojenia których nikt nie kupi. Świat idzie w stronę broni laserowej energetycznej. Gdzie są tutaj jakieś nasze projekty? Jak ktoś jest beznadziejnym inżynierem niech zmieni robotę. Może zostać muzykiem kasjerem sprzedawcą etc. Przymsu nie ma.
Ert
@Bartek 1..zabolala? Hehehe...dobre naprawdę....zabolala produkcja tego śmiesznego pocisku o śmiesznym zasięgu który w dodatku nie jest gotowy do produkcji i użytkowania bo jest niebezpieczny?...kto na to patrzy?USA? Kolejny dowcip dnia. Proponuję zamiast prezyc muskuły i uważać Pioruna za siódmy cud świata wziąść się porządnie do roboty i skonstruować pociski o duzowieksxym zasięgu iwiekszej głowicy. Po co wypisywać brednie?
Harry 2
@Bartek 1-\" twórczo rozwinęli, skoro zaopatruje się w nie takie mocarstwo jak USA.\" Zakupili, zapoznają się z jego możliwościami, rozbiorą na czynniki pierwsze, przeanalizują co można by tu zmienić i opracują własny nie dając obcym zarobić. Tacy są Jankesi.