Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Pierwszy brazylijski Scorpène w próbach morskich

Okręt podwodny typu Scorpene „Riachuelo” w próbach morskich. Fot. Brazylijska marynarka wojenna
Okręt podwodny typu Scorpene „Riachuelo” w próbach morskich. Fot. Brazylijska marynarka wojenna

Brazylijskie ministerstwo obrony poinformowało, że pierwszy zbudowany w Brazylii okręt podwodny typu Scorpène „Riachuelo” rozpoczął 12 sierpnia 2020 roku próby morskie, w trakcie których w pierwszej kolejności sprawdzono systemy napędowe, sterowania i nawigacyjne. Okręty tego typu są o tyle interesujące, że były proponowane również polskiej Marynarce Wojennej w ramach programu Orka.

Program budowy okrętów podwodnych typu Scorpène w Brazylii wszedł w nową fazę. Prototypowa jednostka tego typu „Riachuelo” (S 40) przeszła właśnie z powodzeniem pierwsze próby morskie. Okręt podwodny przepłynął w ich trakcie osiem mil morskich na powierzchni, co jednak wystarczyło dla sprawdzenia systemu napędowego, układu sterowania (stery poziome i pionowe) oraz systemu nawigacyjnego. Dzięki temu będzie można bezpiecznie prowadzić dalsze testy na morzu i ostatecznie potwierdzić założone parametry taktyczno-techniczne brazylijskich Scorpènów.

Jak na razie próby zorganizowano jedynie na wodach zatoki Sepetiba, na południowym wybrzeżu Rio de Janeiro w pobliżu stoczni ICN (Itaguaí Construções Navais), gdzie składano „Riachuelo”. Słowo „składano” jest w tym przypadku użyte specjalnie, ponieważ, ponieważ pierwszy brazylijski Scorpène powstał z trzech sekcji – oddzielnie budowanych i wyposażanych w zakładach metalowych UFEM (Unidade de Fabricação de Estruturas Metálicas) w mieście Itaguaí, w stanie Rio de Janeiro.

Sekcje te dopiero później były przetransportowane do stoczni ICN (Itaguaí Construções Navais) w Sepetiba Bay (w Itaguaí) przebywając drogami odległość około 5 km. Było to duże wyzwanie techniczne, ponieważ pierwszy segment (dziób i śródokręcie z kioskiem) miał długość 39,86 m, wysokość 12,30 m i ważył 619 ton, druga część (z systemem napędowym) miała długości 18 m i ważyła 370 ton, natomiast trzecia (rufowa) miała długość 14 m i ważyła 190 ton.

Największym sukcesem jest jednak sam fakt, że Brazylijczycy sami zbudowali ten okręt podwodny korzystając jedynie z pomocy francuskiego koncernu Naval Gruoup. Pomoc ta była realizowana wielotorowo. Po pierwsze przystosowano projekt Scorpène pod szczegółowe wymagania brazylijskiej marynarki wojennej.

Po drugie przy wsparciu technologicznym i specjalistycznym francuskiego koncernu Naval Group uruchomiono produkcję okrętów podwodnych - z budową od podstaw całej, potrzebnej do tego, infrastruktury stoczniowej. Po trzecie założono, że kompetencje przekazane przez Francuzów mają w przyszłości pozwolić Brazylijczykom na samodzielne zaprojektowanie i zbudowanie u siebie nowego typu okrętów podwodnych – w tym również o napędzie atomowym. Jak na razie zakłada się, że stępka pod pierwszą jednostkę tej klasy ma zostać położona w 2023 roku.

Obecnie trwa budowa jednocześnie wszystkich czterech zamówionych okrętów podwodnych z napędem diesel-elektrycznym typu Scorpène. Pierwszy z nich - „Riachuelo” ma być oddany brazylijskiej marynarce wojennej w 2020 roku. Cały program ma więc trzyletnie opóźnienie, ponieważ wstępnie zakładano przekazanie pierwszej jednostki już w 2017 roku. Pozostałe trzy brazylijskie Scorpèny: „Humaita” (S41), „Tonelero” (S42) i „Ango Stura” (S43) mają być oddawane co około dwanaście miesięcy.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze

    Reklama